Komunikacja miejska w 2024 roku

- Linie, trasy, rozkłady
kot_feliks
Ekspert
Posty: 1255
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: kot_feliks » 04 paź 2024, 22:13

Jeśli dobrze widzę na projekcie docelowej org. ruchu dla ulicy Cystersów, to 125 nie będzie miała przystanku w kierunku dworca przy Mogilskiej :roll: :mrgreen:

Innymi słowy: pakujemy linię autobusową w korki na Cystersów, aby "zapewnić lepsze połączenie al. Pokoju z Mogilską", czy też "ułatwić przesiadki na tramwaje na Mogilskiej", po czym, jak już autobus doturla się w korkach do Mogilskiej... i tak nie będzie tam miał przystanku :roll:

Jaki jest tego sens?

Oczywiście mam nadzieję, że to jednak na prezentacji jest coś źle zaznaczone, i przystanek będzie :roll:

Ghghgh123
Miłośnik
Posty: 57
Rejestracja: 26 wrz 2024, 18:53

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Ghghgh123 » 04 paź 2024, 22:43

Jaki projekt i jaka prezentacja?

Awatar użytkownika
yosujiro
Ekspert
Posty: 1645
Rejestracja: 19 lut 2020, 18:54

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: yosujiro » 04 paź 2024, 23:05

Już mogli dodać jakiś przystanek choćby n/ż gdzieś w połowie tej ulicy... W tym momencie nie widzę najmniejszego sensu puszczania tej linii tamże...

https://www.facebook.com/share/p/1G6dMbDKEm/

tomaszep42
Specjalista
Posty: 307
Rejestracja: 19 maja 2020, 9:03

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: tomaszep42 » 05 paź 2024, 11:14

yosujiro pisze: 04 paź 2024, 23:05 Już mogli dodać jakiś przystanek choćby n/ż gdzieś w połowie tej ulicy... W tym momencie nie widzę najmniejszego sensu puszczania tej linii tamże...

https://www.facebook.com/share/p/1G6dMbDKEm/
IMHO w ogóle puszczanie linii autobusowej w korki jest bez sensu, nawet gdyby tam miały być przystanki w obie strony (a ze schematu rozumiem, że przystanek na Mogilskiej owszem będzie ale tylko w stronę Złocienia). Już lepiej byłoby al Pokoju - Rondo Grzegórzeckie - Rondo Mogilskie - na Mogilskim i tak przecież są te same tramwaje co na ul Mogilskiej... Natomiast faktycznie warto by na Rondzie ten autobus puścić dołem - żeby ułatwić przesiadki, żeby nie było gonienia i ponad 100 m z górnej części Ronda do dolnej "tramwajowej".

Awatar użytkownika
michal49944
Ekspert
Posty: 668
Rejestracja: 15 mar 2024, 17:07
Lokalizacja: Kraków - Os. Podwawelskie

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: michal49944 » 05 paź 2024, 11:20

125 zdecydowanie powinno jeździć normalnie przez al. Pokoju i al. Powstania Warszawskiego. Wtedy też bez problemu może jechać dołem Ronda Mogilskiego. Umożliwi to lepszy dojazd do Ronda Grzegórzeckiego, który niektórym osobom został zabrany przy przetrasowaniu 125, a jak ktoś potrzebuje jechać na Mogilską to może się przesiąść na tramwaj na R. Mogilskim, a może i to nawet wyjdzie szybciej przy korkach jakie są na ul. Cystersów. Może też skorzystać ze 128.

kot_feliks
Ekspert
Posty: 1255
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: kot_feliks » 05 paź 2024, 13:52

Imho to takie 125 powinno jechać przez al. Pokoju, Lema i dalej Meissnera, a nie obsługiwać przystanki (Lubicz, Mogilskie, ew. Grzegórzeckie), gdzie jest 20 z f7,5...

Wtedy zapewniłoby wzmocnienie relacji płn - płd, wzmocnienie komunikacji na Ofiar Dąbia, wzmocnienie połączenia Al. Pokoju z Mogilską itd.

A obecnie jak będzie wyglądać to "wzmocnione" połączenie al. Pokoju z Mogilską? Przesiadka z tramwaju na Mogilskiej na autobus na Wieczystej (128), albo na autobus Cystersów / Mogilskim (125), każdy co 15 minut w korkach, z nieistniejącym rozkładem.

Ale spoko, z MP na Mogilskie zamiast w kilka minut 20, będzie można sobie hobbystycznie jechać 30-40 minut 125 w korkach, aby "było bezpośrednie połączenie" co kilkadziesiąt minut (w praktyce).

Ew. druga opcja:
- 125 do centrum jak w tym pomyśle, ale w weekendy i wczesnym rankiem / wieczorami w dni powszednie, czyli wtedy, kiedy nie ma korków;

Swoją drogą rozbijanie taktu 10/10 na 125/425 -> na dwie linie, jedna z f15 i druga z f20, to też majstersztyk.

A potem się dziwimy, że udział aut w ruchu wzrasta...

Ghghgh123
Miłośnik
Posty: 57
Rejestracja: 26 wrz 2024, 18:53

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Ghghgh123 » 05 paź 2024, 20:46

Też uważam, że całej trasy 125 że Złocienia i Rybitw aż na Mogilskie i Dworzec niewielu będzie pokonywać, przynajmniej w szczycie.

Za to pośrednie relacje nieco zyskają, w tym mieszkańcy osiedli przy ulicy Turka, Stróża Rybna, czy częściowo Przewóz (bliżej Saskiej). Tak samo odcinek Stoczniowców - Ofiar Dąbia, mimo wszystko podwojenie oferty.
A potem się dziwimy, że udział aut w ruchu wzrasta..
Dziś byłem w okolicy Galicyjskiej. Wielkie parkingi przed Atutem, Kauflandem i Lidlem, zapełnione w 80%, plus spory ruch cały czas na Galicyjskiej i dojazdach. Parkingi na tyle obszerne, że mimo sporego ruchu jeszcze jest rezerwa, więc nikt z kierowców nie martwi się, że mu miejsca zabraknie. A po zakupach wsiadasz i jedziesz, a nie idziesz na Actrowskiego 10 minut i czekasz kolejne 15 minut.

Więc w takim miejscu niejako automatycznie wybiera się auto, nawet jak się nie ma swojego, to ktoś z rodziny zawiezie. Ale nawet widziałem nieco ruchu pieszego, ale to raczej okoliczni mieszkańcy.

Do sedna. Co proponuje ZTP? Może i dobrze, że przed wejściem przystanek, ale...
W sobotę 113 co 60 minut i 148 co 40 minut. Ewentualnie planowana 183 z przystankiem obok ZDMK, pewnie też co 40 minut w weekendy.

Oczywiście o wspomnianym tutaj wydłużeniu 124/424 z Wieczystej nie pomyślano.

Niestety, ale taka oferta jest tylko ,,usługą komunalną, dla nieposiadających samochodu". Oferta minimum to przynajmniej jedna z tych linii co 20 minut, plus poprawa sytuacji na Nowohuckiej. Bo obecnie 174 i 578 jadą w parze, przez co mimo 6 kursów/h mamy tak 15 minutowy takt.

Gdyby 174 i 178 pojechały naprzemiennie co 10 minut, to może by się dało bez sprawdzania rozkładu korzystać i z tej relacji. Oczywiście nie spowoduje to, że nagle wszyscy porzucą auta, ale oczekiwanie w najlepszym razie 15 minut, a zwykle 30,40 lub 60, to żadna zachęta.

kot_feliks
Ekspert
Posty: 1255
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: kot_feliks » 05 paź 2024, 21:44

Bo w Krk są jakby dwie komunikacje:

- ta, gdzie docierają tramwaje - tutaj jest rewelacja i w sporej części miast "na zachodzie" KZ funkcjonuje gorzej;
- ta, gdzie docierają autobusy - tutaj potrafi być totalny dramat jw. i komunikacja pełniąca role socjalną;

Problem w tym, że miasto się rozbudowuje, i ta druga, socjalna wersja, zaczyna być podstawą oferty na gęsto zabudowanych obszarzach....

Czemu tak jest, że tramwaje potrafią wozić po 5 osób wieczorem i kursować co 3-4 minuty, i na to $ jest, ale już na wzmocnienie linii autobusowej z f40 do f30 na olbrzymim osiedlu nie ma szans - nikt od lat nie wie.

Aby poprawić sytuację miasto będzie za to budować metro między Bronowicami, a NH, gdzie komunikacja jest rewelacyjna. I przy okazji pewnie potnie tramwaje.

Natomiast mieszkańcy na takiej Galicyjskiej jakiejkolwiek sensownej oferty doczekają sie pewnie ok 2050.

I imho tym, co powinno się obecnie zrobić, to jakieś radykalne przebudowanie oferty autobusowej, bo inaczej z roku na rok aut będzie jedynie przybywać.

pjetrek
Ekspert
Posty: 771
Rejestracja: 22 gru 2020, 17:31

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: pjetrek » 05 paź 2024, 22:28

A to wszystko przez to, że ostatnia realna zmiana komunikacji autobusowej miała miejsce... 25 lat temu!
Owszem była potem kolejna w 2012, ale zmiany były raczej kosmetyczne (nie licząc kilku linii którym zmieniono trasę zasadniczo, reszta doczekała się skrócenia tras lub likwidacji wjazdów kieszeniowych).
Tymczasem przez ostatnie 12 lat miasto rozrosło się i to znacznie, powstało sporo nowych osiedli. Otwarto nowe trasy tramwajowe i dworce komunikacyjne. Budują się kolejne... A ZDiK/ZDMK/ZTP i inne wcielenia zarządcy komunikacji jakby nie nadążali za tym rozwojem. Owszem uruchomiono kilka nowych linii lokalnych, próbując je dowiązać do już istniejącej siatki. Ale większe zmiany polegały głównie na... rozcinaniu linii dalekosiężnych i jeszcze większym ich rozdrobnieniu. Tu potrzeba zmian całościowych. Zbudowania sieci linii głównych, z dobrą częstotliwością, którymi w najważniejszych relacjach można podjechać dalej, albo przesiąść się na inną linię główną w jakichś dobrych węzłach komunikacyjnych. Ewentualnie lokalne dowozówki, które też umożliwiają realną szansę przesiadki, a nie najbliższy autobus za... 45 minut.
Myślę, że w sytuacji kiedy kasa na kmk jest raczej na wyczerpaniu, to potrzeba realnych zmian, a nie tylko pudrowania trupa i tworzenia nowych pęczków linii z niską frekwencją i kursujących zewsząd-dowsząd. Albo dalszego rozcinania linii i tworzeniach ich dubletów, których ni jak nie można zsynchronizować... A na większości tras jadą stadnie...

Awatar użytkownika
Aułrora
Specjalista
Posty: 392
Rejestracja: 30 lis 2022, 2:13
Lokalizacja: Kraków - Kobierzyn

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Aułrora » 05 paź 2024, 23:17

pjetrek pisze: 05 paź 2024, 22:28 A to wszystko przez to, że ostatnia realna zmiana komunikacji autobusowej miała miejsce... 25 lat temu!
Owszem była potem kolejna w 2012, ale zmiany były raczej kosmetyczne (nie licząc kilku linii którym zmieniono trasę zasadniczo, reszta doczekała się skrócenia tras lub likwidacji wjazdów kieszeniowych).
Tymczasem przez ostatnie 12 lat miasto rozrosło się i to znacznie, powstało sporo nowych osiedli. Otwarto nowe trasy tramwajowe i dworce komunikacyjne. Budują się kolejne... A ZDiK/ZDMK/ZTP i inne wcielenia zarządcy komunikacji jakby nie nadążali za tym rozwojem. Owszem uruchomiono kilka nowych linii lokalnych, próbując je dowiązać do już istniejącej siatki. Ale większe zmiany polegały głównie na... rozcinaniu linii dalekosiężnych i jeszcze większym ich rozdrobnieniu. Tu potrzeba zmian całościowych. Zbudowania sieci linii głównych, z dobrą częstotliwością, którymi w najważniejszych relacjach można podjechać dalej, albo przesiąść się na inną linię główną w jakichś dobrych węzłach komunikacyjnych. Ewentualnie lokalne dowozówki, które też umożliwiają realną szansę przesiadki, a nie najbliższy autobus za... 45 minut.
Myślę, że w sytuacji kiedy kasa na kmk jest raczej na wyczerpaniu, to potrzeba realnych zmian, a nie tylko pudrowania trupa i tworzenia nowych pęczków linii z niską frekwencją i kursujących zewsząd-dowsząd. Albo dalszego rozcinania linii i tworzeniach ich dubletów, których ni jak nie można zsynchronizować... A na większości tras jadą stadnie...
Przydałoby się takie komunikacyjne "katharsis" gdzie ponownie zbadano by potoki, nowe skupiska osiedli i bloków aby na nowo zrobić wszystko aby siatka miała ręce i nogi. No ale cóż. Ani hajsu ani chęci a ludzie w ZTP są już tak wypaleni, że jak już wiele razy to było przedstawiane tu na forum popełniają podstawowe lub wręcz głupie błędy :/
"Festina lente 106 ad Łagiewniki" ~ Dawid (czyli ja ;) )

pjetrek
Ekspert
Posty: 771
Rejestracja: 22 gru 2020, 17:31

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: pjetrek » 06 paź 2024, 0:12

Zorza Polarna pisze: 05 paź 2024, 23:17 Przydałoby się takie komunikacyjne "katharsis" gdzie ponownie zbadano by potoki, nowe skupiska osiedli i bloków aby na nowo zrobić wszystko aby siatka miała ręce i nogi. No ale cóż. Ani hajsu ani chęci a ludzie w ZTP są już tak wypaleni, że jak już wiele razy to było przedstawiane tu na forum popełniają podstawowe lub wręcz głupie błędy :/
Ale jak pamiętam to były jakieś badania i to całkiem niedawno... na zlecenie badano napełnienia pojazdów, nawet ilości osób na przystanku. Montowali nawet jakieś specjalne kamery do tego. Niektóre pojazdy kmk mają nawet możliwość zliczania ilości pasażerów... Myślę, że dane są tylko trzeba by je zabrać w całość. No i chyba brakuje pomysłu jak je wykorzystać...
A właśnie w obliczu tego braku hajsu tym bardziej przydałaby się optymalizacja a nie przepalanie pieniędzy na stadne linie zewsząd-dowsząd raz na pół godziny...

Awatar użytkownika
Aułrora
Specjalista
Posty: 392
Rejestracja: 30 lis 2022, 2:13
Lokalizacja: Kraków - Kobierzyn

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Aułrora » 06 paź 2024, 0:25

pjetrek pisze: 06 paź 2024, 0:12 Ale jak pamiętam to były jakieś badania i to całkiem niedawno... na zlecenie badano napełnienia pojazdów, nawet ilości osób na przystanku. Montowali nawet jakieś specjalne kamery do tego. Niektóre pojazdy kmk mają nawet możliwość zliczania ilości pasażerów... Myślę, że dane są tylko trzeba by je zabrać w całość. No i chyba brakuje pomysłu jak je wykorzystać...
A właśnie w obliczu tego braku hajsu tym bardziej przydałaby się optymalizacja a nie przepalanie pieniędzy na stadne linie zewsząd-dowsząd raz na pół godziny...
Pełna zgoda
"Festina lente 106 ad Łagiewniki" ~ Dawid (czyli ja ;) )

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 6835
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Kaszmir » 06 paź 2024, 16:39

Ydhflx pisze: 02 paź 2024, 20:51Jesli chodzi o 140 i 168, to moim zdaniem koordynacja ich w szczycie nie ma żadnego sensu, bo i tak jeżdżą losowo. Zresztą do centrum to mają ledwie 2 wspólne przystanki (Conrada i Azory, o nich dalej), a z centrum ledwie 1 (są to Azory, gdzie do centrum i tak jest dużo lepsza oferta - 130, 494). Jeśli mamy na 3-cią brygadę na 140, to lepiej moim zdaniem wycisnąć z f ile się da (przy kółku trwającym 25 minut oraz 3 brygadach, powinno się dać nawet f12 w szczycie). Poza szczytem i w weekendy, gdzie częstotliwości są niższe a odjazdy raczej pewne, to wtedy koordynacja ma więcej sensu. Wtedy pasażer może sobie sprawdzić na którą linię podejść/podjechać.
Masz słuszność i zgadzam się z Twoimi argumentami. Takt f15 dla "140" w takim przypadku (i koordynacja ze "168" gdyby miało też f15) nie jest priorytetem, zapewne byłby daleko na liście zmian. Mimo wszystko zawsze warto to rozważyć bo byłoby to na plus dla rejonów Conrada w kontekście podjeżdżania do krowoderskich tramwajów. Zaznaczę też, że jako argumentu użyłem również koordynacji ze "120/420" na Wybickiego. Zatem gdzieś kiedyś może dałoby się wprowadzić taką zmianę, acz nie upieram się.
Ghghgh123 pisze: 02 paź 2024, 21:45Tylko, że na pętli powstanie jedna lub dwie dziury 30 minut, a później kolejne brygady będą przesunięte o 15 minut.
Dokładnie. Często kierowcy dostaną na pętli polecenie od dyspozytorów, by odjeżdżać wg rozkładów słupkowych następnych brygad. Wtedy zasadniczo wraca koordynacja bo kurs jest wykonany o czasie, nawet jeśli przez inną brygadę.
kot_feliks pisze: 04 paź 2024, 22:13Jeśli dobrze widzę na projekcie docelowej org. ruchu dla ulicy Cystersów, to 125 nie będzie miała przystanku w kierunku dworca przy Mogilskiej :roll: :mrgreen:
Hm, na głównym schemacie KMK (link), był i jest zaznaczony przystanek "Cystersów", tuż przed skrzyżowaniem z Mogilską. Chyba, że to nieaktualne?
pjetrek pisze: 05 paź 2024, 22:28Myślę, że w sytuacji kiedy kasa na kmk jest raczej na wyczerpaniu, to potrzeba realnych zmian, a nie tylko pudrowania trupa i tworzenia nowych pęczków linii z niską frekwencją i kursujących zewsząd-dowsząd. Albo dalszego rozcinania linii i tworzeniach ich dubletów, których ni jak nie można zsynchronizować... A na większości tras jadą stadnie...
Niestety z moich rozmów tu-i-tam z ZTP odniosłem wrażenie, że są zadowoleni z obecnego podejścia. Że wolą rozdzielić mocną linię f7,5 na dwie f15 bo niby i tak są skoordynowane na głównym ciągu, a mogą zapewnić więcej relacji bezpośrednich :( Niestety wydają się nie uwzględniać faktu, że takie linie są trudniejsze do koordynacji, również "na bieżąco" na mieście. Jeśli np. "175/475" czy "122/422" mają wspólne końcówki to zawsze można na nich poukładać brygady, albo np. wydać polecenie kierowcy by jechał o czasie następnego kursu. Za to w przypadku "503/513", które mają wszystkie końcówki różne, jest to niemożliwe.

Ledwo udało się uratować jedną linię z f7,5 tj. "179". Choć jak wspominałem kiedyś na forum, i tu było blisko rozdzielenia jej na dwie z f15/20 bo ZTP chciało stworzyć "579" Kurdwanów - Mydlniki Wapiennik zamiast "164" tamże.

Ghghgh123
Miłośnik
Posty: 57
Rejestracja: 26 wrz 2024, 18:53

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Ghghgh123 » 06 paź 2024, 20:53

pjetrek pisze: 05 paź 2024, 22:28 A to wszystko przez to, że ostatnia realna zmiana komunikacji autobusowej miała miejsce... 25 lat temu!
Owszem była potem kolejna w 2012, ale zmiany były raczej kosmetyczne (nie licząc kilku linii którym zmieniono trasę zasadniczo, reszta doczekała się skrócenia tras lub likwidacji wjazdów kieszeniowych).
Myślę, że w sytuacji kiedy kasa na kmk jest raczej na wyczerpaniu, to potrzeba realnych zmian, a nie tylko pudrowania trupa i tworzenia nowych pęczków linii z niską frekwencją i kursujących zewsząd-dowsząd. Albo dalszego rozcinania linii i tworzeniach ich dubletów, których ni jak nie można zsynchronizować... A na większości tras jadą stadnie...
Jak zacząłęm siedzieć w temacie komunikacji jakieś 20 lat temu, to było tylko MPK i ok. 500 autobusów. Teraz od 19.10.24 suma MPK + Mobilis to ma być ok. 650 autobusów.

Wzrost jest, ale czy efektywny?

Bayer2003
Pomiarowiec
Posty: 1882
Rejestracja: 21 lut 2020, 13:10
Lokalizacja: Bronowice-Widok

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Bayer2003 » 06 paź 2024, 21:01

Ghghgh123 pisze: 06 paź 2024, 20:53 Jak zacząłęm siedzieć w temacie komunikacji jakieś 20 lat temu, to było tylko MPK i ok. 500 autobusów. Teraz od 19.10.24 suma MPK + Mobilis to ma być ok. 650 autobusów.

Wzrost jest, ale czy efektywny?
Pytanie ile z tego wzrostu dotyczy linii miejskich, a ile aglomeracyjnych, z których kursowania mieszkańcy Krakowa mają niewielki pożytek. Warto pamiętać też, że przez ostatnie 20 lat oddano kilka tras tramwajów, więc autobusy w niektórych częściach miasta zostały znacząco ograniczone, jednak jakość komunikacji miejskiej się tam poprawiła.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości