Komunikacja miejska w 2024 roku

- Linie, trasy, rozkłady
obserwator
Pomiarowiec
Posty: 327
Rejestracja: 17 lut 2020, 19:47

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: obserwator » 22 paź 2024, 23:30

Kaszmir pisze: 22 paź 2024, 13:10 Jakiś pozytyw z "494" jest taki, że w godz. 20-23 wzrosła częstotliwość - dawniej "194" miało f20, teraz "194+494" zapewniają f10. Też zgodzę się, że docelowo dobrze byłoby scalić je znów w jedną, mocną linię. Niestety raz dane mieszkańcom połączenie ciężko odebrać (co jest zrozumiałe), dlatego tym trudniej będzie cofnąć zmiany typu "194+494" czy "132+139". Mam wrażenie, że jedyną dobrą okazją będzie otworzenie torowiska w danym rejonie, np. uruchomienie tramwaju przez Meissnera będzie jakąś szansą by scalić "132+139" czy "152+189" (albo "152+502", albo "189+502").
Uczciwie byłoby dać Azorom jakieś zadośćuczynienie. Tak się składa że jest na tej pętli kilka linii, które nie wpisują się w obecny system częstotliwości f~7,5/15/30:

"130" f~10 -> f~7,5
"138" f~20 -> f~15
"140" f~20 -> f~15
"168" f~20 -> f~15

Możliwości jest zatem sporo żeby na Azorach zrekompensować zabrane kursy.

Awatar użytkownika
Ruppert
Pasażer
Posty: 46
Rejestracja: 16 cze 2021, 10:44

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Ruppert » 23 paź 2024, 0:10

Dołożyć kilka brygad i dojechać 184 na południe - Kurdwanów, lub chociaż do Bonarki, nawet przez Telewizyjną.

Kojak
Ekspert
Posty: 801
Rejestracja: 26 lip 2022, 20:49

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Kojak » 23 paź 2024, 7:38

Zorza Polarna pisze: 21 paź 2024, 19:53 Wgl to nie wiem co się dziś stało, ale jeden kurs linii 126 nie został zrealizowany. Ten MMI, który ten kurs miał wykonać musiał się coś ściufić, bo kierowca próbował coś w nim naprawić.
cynamon pisze: 22 paź 2024, 23:07 Jeśli jest aż tak źle to jestem ogromnie zawiedziony tym, że Mobilis czegoś nie wypożyczył (na czas rozruchu MMI). To naprawdę nie byłyby zawrotne koszty, biorąc pod uwagę wartość i czas trwania nowego kontraktu oraz oczywiście kary umowne od ZTP.
Kenoip pisze: 22 paź 2024, 22:12 Za to dziś mam odważną tezę, że 147 od trzech kursów nie jeździ wcale.
Swoją drogą to ciekawe, że ZTP uparło się jak dziki osioł, żeby Mobilis także obsługiwał te linie microbusowe.
Może powinni badać jakość i ilość neuronów ludzi, których zatrudniają w tym ZTP.
Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby skierowanie tych linii do obsługi przez MPK, które już podobny tabor ma, więc i optymalizacja taboru jest lepsza.
Dodatkowo uruchomienie tych linii nie byłoby powiązane z terminem startu nowej umowy. I przetarg można było spokojnie wydłużyć być dać czas operatorowi na przygotowanie się, a te linie uruchomić znacznie wcześniej, z lepszym skutkiem dzięki MPK....
Ruppert pisze: 23 paź 2024, 0:10 Dołożyć kilka brygad i dojechać 184 na południe - Kurdwanów, lub chociaż do Bonarki, nawet przez Telewizyjną.
Albo wydłużyć 124 na Kurdwanów tak jak przed rokiem 2000. Wówczas zabrać trochę że 179, bo te dwie linie by się uzupełniały.

fysztof
Ekspert
Posty: 879
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: fysztof » 23 paź 2024, 8:25

Kojak pisze: 23 paź 2024, 7:38 Albo wydłużyć 124 na Kurdwanów tak jak przed rokiem 2000. Wówczas zabrać trochę że 179, bo te dwie linie by się uzupełniały.
Wypluj pan te słowa... Jedyna linia autobusowa w całym mieście, która ma w tygodniu to co powinna a chciałbyś ją zepsuć? Od kilku stron przewija się to samo - czyli że rozbicie 194/494, 503/513 czy 132/138 tudzież wcześniej 139 jest bez sensu i tylko na tym pasażerowie tracą a ty ostatnią linię proponujesz dorżnąć???
Ruppert pisze: 23 paź 2024, 0:10 Dołożyć kilka brygad i dojechać 184 na południe - Kurdwanów, lub chociaż do Bonarki, nawet przez Telewizyjną.
Od początku wycięcia "184" ZTP usilnie pseudo-protezami typu 155 czy 165 próbuje pasażerom na siłę udowodnić kto ma rację... Niestety doskonale widzą to wszyscy poza urzędem, że te wszystkie proponowane bzdury do niczego są. Teraz kolejny idiotyzm protezowy został zaserwowany czyli "155" przez Malborską. Ani na wprost do Bonarki i Podgórza SKA, ani do tramwaju na Kabel... Jedni chcieli to, drudzy tamto - ale ZTP znalazł sposób, żeby i tak postawić na swoim... Tylko ciekawe, kto koniec końców tak naprawdę będzie przegranym w tej grze - miasto vs. mieszkańcy.
Co do "184", to odrywając się od ZTP-owego niedasizmu, według mnie ciekawą ideą mogłyby być takie dwie alternatywy:
a. od Dietla przez Starowiślną - Dominikańską - Zwierzyniecką - Konopnickiej - Rondo Matecznego i dalej na Kurdwanów
b. od Dietla przez Krakowską - Kalwaryjską - Rondo Matecznego i dalej na Kurdwanów

Kojak
Ekspert
Posty: 801
Rejestracja: 26 lip 2022, 20:49

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Kojak » 23 paź 2024, 8:33

fysztof pisze: 23 paź 2024, 8:25 Wypluj pan te słowa... Jedyna linia autobusowa w całym mieście, która ma w tygodniu to co powinna a chciałbyś ją zepsuć? Od kilku stron przewija się to samo - czyli że rozbicie 194/494, 503/513 czy 132/138 tudzież wcześniej 139 jest bez sensu i tylko na tym pasażerowie tracą a ty ostatnią linię proponujesz dorżnąć???
Czemu dorżnąć. Chodzi o korki w rejonie Matecznego?

[Od początku wycięcia "184" ZTP usilnie pseudo-protezami typu 155 czy 165 próbuje pasażerom na siłę udowodnić kto ma rację... Niestety doskonale widzą to wszyscy poza urzędem, że te wszystkie proponowane bzdury do niczego są. Teraz kolejny idiotyzm protezowy został zaserwowany czyli "155" przez Malborską. Ani na wprost do Bonarki i Podgórza SKA, ani do tramwaju na Kabel... Jedni chcieli to, drudzy tamto - ale ZTP znalazł sposób, żeby i tak postawić na swoim... Tylko ciekawe, kto koniec końców tak naprawdę będzie przegranym w tej grze - miasto vs. mieszkańcy.
Co do "184", to odrywając się od ZTP-owego niedasizmu, według mnie ciekawą ideą mogłyby być takie dwie alternatywy:
a. od Dietla przez Starowiślną - Dominikańską - Zwierzyniecką - Konopnickiej - Rondo Matecznego i dalej na Kurdwanów
b. od Dietla przez Krakowską - Kalwaryjską - Rondo Matecznego i dalej na Kurdwanów
Propozycja a. jest faktycznie ciekawa... Ale chyba tylko ciekawa, co ta linia miałaby dawać?
Propozycja b. jest ciekawa i bardziej praktyczna wg mnie, ale znów mielibyśmy kontrargumenty że dubluje tramwaje.
Ja kiedyś proponowałem by 184 przez r. Grzegórzeckie jechał prosto w Podgórską i Kotlarską i albo prosto do Krakowskiej albo przez pl. Getta, chociaż tam ten prawoskręt jest ciężki, ale jakby jechać torowiskiem to problem znika.

WDZ
Specjalista
Posty: 327
Rejestracja: 19 lut 2020, 12:10

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: WDZ » 23 paź 2024, 9:57

Przecież między Pocztą a Dietla Starowiślna jest jednokierunkowa... Na Dominikańskiej jest na autobusy zdecydowanie za ciasno, tam ledwo się tramwaje mijają. Jak już koniecznie musi być przez ścisłe centrum (tylko po co?) to od Mogilskiego przez Lubicz - I obwodnicę - Wawel - Stradomską - Dietla i dalej na Kurdwanów. Ale nie po to uspokajano ruch pod Wawelem żeby teraz pakować tam autobusy, brak lewoskrętu Dietla - Stradomska też nie ułatwia...

Awatar użytkownika
kbieniu7
Ekspert
Posty: 756
Rejestracja: 21 kwie 2022, 22:38
Lokalizacja: Kurdwanów

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: kbieniu7 » 23 paź 2024, 11:19

fysztof pisze: 23 paź 2024, 8:25 Wypluj pan te słowa... Jedyna linia autobusowa w całym mieście, która ma w tygodniu to co powinna a chciałbyś ją zepsuć? Od kilku stron przewija się to samo - czyli że rozbicie 194/494, 503/513 czy 132/138 tudzież wcześniej 139 jest bez sensu i tylko na tym pasażerowie tracą a ty ostatnią linię proponujesz dorżnąć???
Jako mieszkaniec Kurdwanowa również uważam, że f7,5 na 179 należy zostawić - niech to będzie silna linia, a nie rozwodniona kolejnymi końcówkami.

Co do 184 na Kurdwanowie - ja trochę już tego nie widzę, powiem Wam szczerze. Niech obsługa ATW z tego rejonu będzie się odbywać przez mocne 179 oraz 164 i 169. Większy problem to właśnie połączenia wewnątrzdzielnicowe Woli Duchackiej i Kurdwanowa.

155 chyba faktycznie mogło lepiej być pokierowane z Malborskiej na Wielicką, tu chyba ten pomysł, o którym na Kraboku nawet Kaszmir pisał, mógłby się lepiej sprawdzić... Zwłaszcza, że chyba faktycznie korki na Kamieńskiego w stronę południową tę linię opóźniają :x

fysztof
Ekspert
Posty: 879
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: fysztof » 23 paź 2024, 11:22

Kojak pisze: 23 paź 2024, 8:33 Czemu dorżnąć. Chodzi o korki w rejonie Matecznego?
"Dorżnięcie" odnosiło się do "179", które wspomniałeś by przyciąć trochę... no i tu obudziła się we mnie niezgoda, bo uważam że należy wręcz wzmacniać i przywracać linie do f=7,5, a nie tę ostatnią jeszcze pociąć...
Zresztą naprawdę tego nie rozumiem, dlaczego w tramwajach może być część linii z f=7,5 przez cały dzień jako podstawa i od 6 do 19 tak mogą jeździć linie 1, 3, 8, 18 czy 20 - a w autobusach mimo że 130, 139, 502 czy 503 mają dokładnie tę samą funkcję dla mieszkańców jak te wymienione tramwajowe, to notorycznie jest coś przy nich majstrowane. I z założenia są traktowane gorzej, choćby ze względu na przyjęcie f=10 poza szczytem już nie mówiąc o tym fatalnym rozdzielaniu na dwie części.
Kojak pisze: 23 paź 2024, 8:33 Propozycja a. jest faktycznie ciekawa... Ale chyba tylko ciekawa, co ta linia miałaby dawać?
Ogólnie przywrócenie relacji sprzed ucięcia czyli połączenia Prądnika Czerwonego i Olszy przez centrum z Wolą Duchacką i Kurdwanowem. W szczególe co do puszczenia przez PWŚ - chodzi tylko o to, by z jednej strony utrzymać przejazd przez Rondo Grunwaldzkie a z drugiej ominąć Dietla, szczególnie najbardziej zakorkowany odcinek od Krakowskiej do Ronda. Dzięki przetrasowaniu przez centrum trasa praktycznie nie byłaby problematyczna pod względem korków.
WDZ pisze: 23 paź 2024, 9:57 Przecież między Pocztą a Dietla Starowiślna jest jednokierunkowa... Na Dominikańskiej jest na autobusy zdecydowanie za ciasno, tam ledwo się tramwaje mijają.
Myślę, że jest wiele miejsc gdzie autobus ma wspólny pas z tramwajem i tu nie byłoby żadnego kłopotu gdyby "184" trafiło na torowisko od Dietla do Poczty. Na Dominikańskiej jest wąsko, ale raczej skoro tramwaje kursują dwukierunkowo to i autobus raz na 15 minut się 'przedrze'. Aż tak wąsko nie jest, bez przesady. No i najważniejsze nie jest to, by "184" jechało przez ścisłe centrum a by przywrócono mu drugą połowę, którą ordynarnie wycięto. Szukam zatem opcji jak mogłaby pojechać dalej od Hali Targowej (tudzież Grzegórzki SKA) - bo wydaje mi się, że przez Dietla do Grunwaldzkiego to obecnie najsłabsza opcja z racji na korki.
Kojak pisze: 23 paź 2024, 8:33 Propozycja b. jest ciekawa i bardziej praktyczna wg mnie, ale znów mielibyśmy kontrargumenty że dubluje tramwaje.
Ja kiedyś proponowałem by 184 przez r. Grzegórzeckie jechał prosto w Podgórską i Kotlarską i albo prosto do Krakowskiej albo przez pl. Getta, chociaż tam ten prawoskręt jest ciężki, ale jakby jechać torowiskiem to problem znika.
Argument o dublowaniu tramwaju już w innym wątku był obalany jako wyssany z palca. Dla mnie jest to typowa wymówka ZTP. Ja tramwaju z Prądnika Czerwonego i Olszy przez Dietla i Krakowską oraz wreszcie Kamieńskiego czy Malborską nie kojarzę... Ale może ZTP w innym świecie żyje... Jak ktoś już wspominał, wyrzućmy zatem "144", "173", "503/513" i całe gro innych linii z Wielickiej bo 'dublują tramwaje'. Wywalmy "124/424", "502", "152" i w ogóle zlikwidujmy najlepiej pół siatki autobusowej pod tym wydumanym argumentem;-)

Do meritum wracając, opcja przez Podgórską też mi chodziła po głowie, ale szczerze mówiąc traktowałbym ją jako ostatnią w kolejności - bo powoduje już wyraźne odsunięcie linii zarówno od Hali Targowej jak i dojścia do centrum miasta. No i na Podgórskiej wpycha w korki w stronę Ronda Grzegórzeckiego, a w drugą stronę do Starowiślnej. Stąd nie jestem fanem tej trasy. Dietla-Krakowska byłaby dużo szybsza i dogodniejsza.

Awatar użytkownika
Aułrora
Specjalista
Posty: 392
Rejestracja: 30 lis 2022, 2:13
Lokalizacja: Kraków - Kobierzyn

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Aułrora » 23 paź 2024, 12:17

fysztof pisze: 23 paź 2024, 11:22

Myślę, że jest wiele miejsc gdzie autobus ma wspólny pas z tramwajem i tu nie byłoby żadnego kłopotu gdyby "184" trafiło na torowisko od Dietla do Poczty. Na Dominikańskiej jest wąsko, ale raczej skoro tramwaje kursują dwukierunkowo to i autobus raz na 15 minut się 'przedrze'. Aż tak wąsko nie jest, bez przesady. No i najważniejsze nie jest to, by "184" jechało przez ścisłe centrum a by przywrócono mu drugą połowę, którą ordynarnie wycięto. Szukam zatem opcji jak mogłaby pojechać dalej od Hali Targowej (tudzież Grzegórzki SKA) - bo wydaje mi się, że przez Dietla do Grunwaldzkiego to obecnie najsłabsza opcja z racji na korki.
To pokazuje jak bardzo brakuje pasu A+T w miejscu aktualnie samego torowiska na Dietla, wtedy 184 nie stałoby na niej w korkach + byłaby wsparciem dla 22-ki.
"Festina lente 106 ad Łagiewniki" ~ Dawid (czyli ja ;) )

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 6835
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Kaszmir » 23 paź 2024, 12:47

Ydhflx pisze: 22 paź 2024, 13:59Nie przesadzałbym też z tym. To są ledwie 2 przystanki innej trasy. A w dodatku z pętli na południe jest 173 (wspólny odcinek z 494 - Nawojki-Grunwaldzkie), które przy tych zmianach błędnie ścięto z f12 do f15, "zastępując" to zawrotnym taktem 2+13 w szczycie (więc mimo większej ilości autobusów, możemy czekać dłużej).
Z drugiej strony, dla przystanku "Różyckiego" linia "494" to jedyne połączenie do Biprostalu, południowych Alej czy ronda Grunwaldzkiego. A i na Azorów któż nie wolałby mieć dwóch linii z f15/20 niż jednej, nawet gdyby wróciło jej f12 w szczycie (choć nie wróci ze względu na koordynację z innymi liniami)? Dlatego choć sam trzymam kciuki za powrót mocnego "194", to uważam że to przywrócenie nie jest łatwe i niestety może wymagać większej "okazji" w rejonie, np. otwarcia tramwaju.
Mikix pisze: 22 paź 2024, 17:15Z jednej strony zgadzam się, ale trzeba patrzeć też z drugiej strony „132” zapewnia ciekawe połączenie, ponieważ jedzie przez Mościckiego, niby drobnostka, ponieważ można przejść pieszo, ale rano autobus na tej ulicy jest pełny przez to, że sporo młodzieży dojeżdża do wielu okolicznych szkół, sam dobrze wiem jak „123” nie przyjedzie to „132” jest na wagę złota. Także domyślam się, że każdy się znajdzie na daną linię, aby ich nie zmieniać.
Masz pełną rację, chyba trochę nieprecyzyjnie napisałem. W przypadku "132+139" chodziło mi nawet nie tyle o pełne scalenie, co przynajmniej dużo większe niż obecnie. Mam dokładnie te same odczucia co Ty odnośnie do Mościckiego. W dziale z propozycjami zmian proponowałem rok temu, by "132" pojechało jako "439" lub nawet warianty "139A" przez Mościckiego, lecz potem tak jak "139" przynajmniej do Miasteczka Studenckiego. Idealnie, by miały obie końcówki te same i w praktyce różniły się tylko przejazdem przez al. Przyjaźni / Mościckiego. Wtedy niby byłyby dwie linie, jednak w praktyce dawałyby jedną mocną, różniącą się odcinkiem jednego-dwóch przystanków w Nowej Hucie.

Docelowo marzyłoby mi się scalenie "139" z powrotem do f7,5, a w zamian skierowanie na Mościckiego linii "502" (... - Os. Zgody - Al. Przyjaźni - Al. Róż - Mościckiego - i do przemyślenia końcówka). Wróciłoby mocne "139", a Mościckiego odzyskałoby połączenie z Urzędem Miasta czy Tomexem o które ludzie proszą od czasu zabrania dawnego "132". Do tego mieliby wtedy drugi całotygodniowy autobus, zamiast "132" kursującego tylko w dni powszednie.

Pozostaje do rozwiązania kwestia zaplecza dla kierowców. Gdyby "502" wydłużono do os. Podwawelskiego (w miejsce "124/424" których los po otwarciu tramwaju jest niepewny) czy do Salwatora (są takie pomysły by utrzymać obecną trasę przez Plac Na Stawach), to wtedy punkt socjalny byłby dalej zapewniony.

Aszaf
Pasażer
Posty: 48
Rejestracja: 17 kwie 2023, 15:48

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Aszaf » 23 paź 2024, 12:59

Kaszmir pisze: 23 paź 2024, 12:47 Z drugiej strony, dla przystanku "Różyckiego" linia "494" to jedyne połączenie do Biprostalu, południowych Alej czy ronda Grunwaldzkiego. (..) Dlatego choć sam trzymam kciuki za powrót mocnego "194", to uważam że to przywrócenie nie jest łatwe i niestety może wymagać większej "okazji" w rejonie, np. otwarcia tramwaju.
Sprawdziłem sobie na Jak Dojadę co stanie się, jeśli zabrałoby się 494 z przystanku Różyckiego. Otóż pokazuje mi, że ledwo 3 minuty dalej (oczywiście pieszo) mamy przystanek Makowskiego i bezpośredni dojazd 144 oraz 194 (:)) do Bipostalu, na Aleje i dalej Rondo Grunwaldzkie. Dlatego akurat ten argument przeciwko ponownemu połączeniu 494/194 w jedną linię uważam za niespecjalnie trafiony.

Ydhflx
Ekspert
Posty: 638
Rejestracja: 14 gru 2022, 22:17

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Ydhflx » 23 paź 2024, 13:12

Kaszmir pisze: 23 paź 2024, 12:47 Z drugiej strony, dla przystanku "Różyckiego" linia "494" to jedyne połączenie do Biprostalu, południowych Alej czy ronda Grunwaldzkiego. A i na Azorów któż nie wolałby mieć dwóch linii z f15/20 niż jednej, nawet gdyby wróciło jej f12 w szczycie (choć nie wróci ze względu na koordynację z innymi liniami)? Dlatego choć sam trzymam kciuki za powrót mocnego "194", to uważam że to przywrócenie nie jest łatwe i niestety może wymagać większej "okazji" w rejonie, np. otwarcia tramwaju.
Ten przystanek jest ledwie 240m od Makowskiego. A jak ktoś koniecznie nie chce tego iść, to może podjechać 130 (i mieć przesiadkę drzwi w drzwi), 138, 168. Ogólnie zgadzam się, że zabranie linii byłoby na minus. Ale jestem zdania, że w całości byłoby tak mało na minus (przy ogólnie dość dobrej sytuacji), że można to po prostu zrobić. Rozumiem że tu się różnimy.

Kolec
Specjalista
Posty: 248
Rejestracja: 22 wrz 2020, 20:54

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Kolec » 23 paź 2024, 14:25

Zabranie części kursów 194 i wydzielenie z tego 494 również zaszkodziło Azorom (a przynajmniej tej części z okolic Makowskiego ) gdyż dużo osób dojeżdża 194 na KG na tramwaj... niemniej na pętli i tak jest obecnie ciasno.

Karol1994
Znawca
Posty: 124
Rejestracja: 22 sie 2022, 16:54

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: Karol1994 » 23 paź 2024, 14:40

Dlatego moim zdaniem koniecznie powinno się dążyć do zrobienia "194" jak dawniej co 7-5 minut. A jeżeli się okaże, że na KG nie ma miejsca to może by tak gdzieś połowę kursów wydłużyć (tylko gdzie? Prądnik Biały? Prądnik Biały Zachód) i oznaczyć je w rozkładzie.

fysztof
Ekspert
Posty: 879
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku

Post autor: fysztof » 23 paź 2024, 14:40

Zorza Polarna pisze: 23 paź 2024, 12:17 To pokazuje jak bardzo brakuje pasu A+T w miejscu aktualnie samego torowiska na Dietla, wtedy 184 nie stałoby na niej w korkach + byłaby wsparciem dla 22-ki.
Akurat w tym jednym miejscu jestem sceptyczny co do A+T w ciągu Dietla. Gdy Dietla powstawała po zasypaniu wiślanego koryta miała być to aleja, szeroka i zielona. Można to obejrzeć na wielu zdjęciach, na przykład:
- fotopolska #1
- fotopolska #2
- fotopolska #3
Puszczenie środkiem tramwaju mocno tę ideę zrujnowało... Teraz można by jeszcze ratować choć trochę - robiąc prawdziwe zielone torowisko, obsadzając krzewami zamiast płotu itp. Zrobienie PATa kompletnie to uniemożliwi. Marzę nawet, by kiedyś ktoś miał docelowo wizję i odwagę przesunąć tramwaje na "brzegi" ulicy - aby cały środek był jednym szerokim traktem 'plantowym', jak to pod koniec XIX wieku było... A wtedy już taki PAT byłby na miejscu!

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości