Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Co do biletów to jest ich stanowczo za dużo..
Mamy: 20min, 60min lub 1 przejazd, 70min wspólny, 90min, 24h, 48h, 72h, 7 dni ...
Krótkie czasowe są w większości do likwidacji.
Powinno być: 60min lub 1 przejazd, 24h, 72h, 7 dni. Bez podziału na strefy. W końcu to bilety czasowe.
Mamy: 20min, 60min lub 1 przejazd, 70min wspólny, 90min, 24h, 48h, 72h, 7 dni ...
Krótkie czasowe są w większości do likwidacji.
Powinno być: 60min lub 1 przejazd, 24h, 72h, 7 dni. Bez podziału na strefy. W końcu to bilety czasowe.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Co do powyższego zgadzam się przy założeniu, że są to bilety ogólnodostępne - nazwijmy to "turystyczne".
Dla osób z Krakowa i aglomeracji powinna istnieć szersza oferta - szczególnie uwzględniająca bilety 20-minutowe - ale działająca np. na podstawie karty mieszkańca. Pre-paid/post-paid/z podpiętą kartą... dziś to już nic trudnego do zrobienia.
Dla osób z Krakowa i aglomeracji powinna istnieć szersza oferta - szczególnie uwzględniająca bilety 20-minutowe - ale działająca np. na podstawie karty mieszkańca. Pre-paid/post-paid/z podpiętą kartą... dziś to już nic trudnego do zrobienia.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Czy te 6zł / 3zł za bilet 60min to tak dużo w dzisiejszych czasach? Są jakieś koszty podstawowe przecież czy się jedzie 2 czy 10 przystanków..fysztof pisze: 28 lis 2024, 10:33 Co do powyższego zgadzam się przy założeniu, że są to bilety ogólnodostępne - nazwijmy to "turystyczne".
Dla osób z Krakowa i aglomeracji powinna istnieć szersza oferta - szczególnie uwzględniająca bilety 20-minutowe - ale działająca np. na podstawie karty mieszkańca. Pre-paid/post-paid/z podpiętą kartą... dziś to już nic trudnego do zrobienia.
Można zawsze zrobić tak jak bywa też często w innych miastach tj. jak kupujesz pakiet 10 biletów to masz zniżkę np 10% i wtedy masz je po 5/2,5zł.
Mieszkaniec raczej powinien korzystać z KK i biletu miesięcznego który powinien mieć w przystępnej cenie - takie 99zł z KK za I strefę z autobusami, tramwajami i koleją byłoby atrakcyjne
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Wg mnie 60 min za 6 zł to dużo. Dla porównania kilka innych największych miast Polski:
- Warszawa: 75 min za 4,40 zł (czyli dłużej i taniej)
- Wrocław: 60 min za 5,20 zł
- Łódź: 60 min za 5,60 zł (niby bilet jest 40 min, jednak do odwołania ważność została wydłużona do 60 min)
- Gdańsk: 75 min za 6 zł
- Szczecin: 60 min za 4 zł (wyjątek dla linii pospiesznych, tu 8 zł), w karnecie 3,60 (przyspieszone 7,20)
Jedynie Poznań wypada drożej: 45 min za 6 zł.
Wiele osób przyznaje, że w tej cenie biletów czasowych, często w dwie czy trzy osoby bardziej opłaca im się zamówić przewóz osób. Nie wspominając o różnych promocjach - znajomy dziennikarz wspominał ostatnio, że kolega upolował przejazd z Kazimierza na Miasteczko Studenckie za... 8 zł.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
60-min to za mało jadąc z aglomeracji, a wypychanie tych ludzi na drogie bilety 24h jest sporym minusem propozycji (obok likwidacji 2-minutowych).Robert pisze: 28 lis 2024, 9:52 Co do biletów to jest ich stanowczo za dużo..
Mamy: 20min, 60min lub 1 przejazd, 70min wspólny, 90min, 24h, 48h, 72h, 7 dni ...
Krótkie czasowe są w większości do likwidacji.
Powinno być: 60min lub 1 przejazd, 24h, 72h, 7 dni. Bez podziału na strefy. W końcu to bilety czasowe.
6zł za 3 przystanki to bardzo dużo. Koszty startowe niby są, ale to nie taksówka - autobus i tak jedzie tą samą trasą. Przewiezienie jednego pasażera na 6 przystanków kosztuje tyle samo co dwóch pasażerów na 3 przystanki każdy. Nie trafia więc do mnie to uzasadnienie dla likwidacji biletów 20-minutowych.Robert pisze: 28 lis 2024, 12:15 Czy te 6zł / 3zł za bilet 60min to tak dużo w dzisiejszych czasach? Są jakieś koszty podstawowe przecież czy się jedzie 2 czy 10 przystanków..
Można zawsze zrobić tak jak bywa też często w innych miastach tj. jak kupujesz pakiet 10 biletów to masz zniżkę np 10% i wtedy masz je po 5/2,5zł.
Mieszkaniec raczej powinien korzystać z KK i biletu miesięcznego który powinien mieć w przystępnej cenie - takie 99zł z KK za I strefę z autobusami, tramwajami i koleją byłoby atrakcyjne
Mieszkaniec owszem powinien korzystać z miesięcznych, ale jak nie korzysta z KMK w ogóle, to przecież nie kupi od razu miesięcznego. Takiego pasażera trzeba do korzystania z KMK zachęcić, i rozsądna cena biletów czasowych jest tutaj istotna. W tym kontekście to należałoby obniżyć ceny wszystkich biletów moim zdaniem, a nie jeszcze podwyższać (jak słusznie zauważa @Kaszmir powyżej, mamy jedne z najdroższych w Polsce).
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Jeśli się nie da z 60min / 1 przejazd zawsze można też się zastanowić nad:
30min - 4 / 2 zł
90min - 8 / 4 zł
Zawsze to 2 opcje a nie 4 jak obecnie. Nie możemy się też rozdrabniać za bardzo bo ktoś przejeżdża 2-3 a ktoś 7-8 przystanków i dla każdego inny bilet.
PS ceny to inna kwestia, mi bardziej chodzi o mnogość rodzajów
30min - 4 / 2 zł
90min - 8 / 4 zł
Zawsze to 2 opcje a nie 4 jak obecnie. Nie możemy się też rozdrabniać za bardzo bo ktoś przejeżdża 2-3 a ktoś 7-8 przystanków i dla każdego inny bilet.
PS ceny to inna kwestia, mi bardziej chodzi o mnogość rodzajów
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Dodatkowo im więcej opcji tym więcej kombinowania. Czyli jak pasażer ma jechać 25min to oczywiście kupi ten 20min.... 2min będzie kupował, a potem 2min uzna, że przejdzie.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Zgadzam się. Najchętniej wszyscy jeździliby z jednego końca miasta na drugi na bilecie 20 minutowym. W mojej opinii, aby już nie mieszać można zostawić po prostu bilet 20-minutowy oraz 60 minutowy. 70 min i 90 min do kosza.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Czyli skoro ludzie by chceli jeździć "z jednego końca miasta na drugi na bilecie 20-minutowym" to likwidujemy bilety 90-minutowe? Gdzie tu jest jakikolwiek sens?Paulow pisze: 28 lis 2024, 19:06 Zgadzam się. Najchętniej wszyscy jeździliby z jednego końca miasta na drugi na bilecie 20 minutowym. W mojej opinii, aby już nie mieszać można zostawić po prostu bilet 20-minutowy oraz 60 minutowy. 70 min i 90 min do kosza.
Teraz pasażer zamiast się zastanawiać między biletem 60 a 90 minutowym musi się zastanawiać między 60min a 24h! Czyli ma jeszcze trudniejszą decyzję, bo różnica w cenie jeszcze więszka. Napiszę przykład, bo widzę że bez tego ciężko zrozumieć. I pomińmy już tu skrajne przypadki, że ktoś z Brzeźnicy/Czernichowa chce pojechać do Nowej Huty albo Niepołomic. Rozważmy kogoś kto chce z Radziszowa pojechać do centrum Krakowa, np. na dworzec. Czasy przejazdu rozkładowe: 263 - 27minut (z Radziszów Zacisze), 52 - 24 minuty. Razem 51 minut rozkładowo, + powiedzmy 5 minut na przesiadkę. Czy ta osoba ma kupić bilet godzinny? Raczej nie, bo wystarczy że autobus się spóźni, przesiadka ucieknie i klops.
Tak więc tak, to jest problem. Ale Wy go nie rozwiązujecie. W Waszych propozycjach, taka osoba powinna kupić bilet albo dobowy (za 22zł na aglo!) albo kupić 60min a potem dokupić 20min, bo tak wyjdzie taniej, nawet licząc w obie strony. To nie jest uproszczenie. Prosiłbym, przemyślcie swoje propozycje uwzględniając również pasażerów z aglo, aby nie wyrzucać ich na dobowe, bo to jest moim zdaniem absurd.
Upraszczanie poprzez likwidację biletów bez innych zmian nie może się udać. Jak ktoś używał to nie dostaje alternatyw. Jak ktoś nie używał to mu nie robi różnicy.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Ja w drugiej opcji proponowałem bilety 30min (dla krótkich tras) i 90min (dla tych długich, jak w twoim przykładzie).Ydhflx pisze: 28 lis 2024, 23:04 Czyli skoro ludzie by chceli jeździć "z jednego końca miasta na drugi na bilecie 20-minutowym" to likwidujemy bilety 90-minutowe? Gdzie tu jest jakikolwiek sens?
Teraz pasażer zamiast się zastanawiać między biletem 60 a 90 minutowym musi się zastanawiać między 60min a 24h! Czyli ma jeszcze trudniejszą decyzję, bo różnica w cenie jeszcze więszka. Napiszę przykład, bo widzę że bez tego ciężko zrozumieć. I pomińmy już tu skrajne przypadki, że ktoś z Brzeźnicy/Czernichowa chce pojechać do Nowej Huty albo Niepołomic. Rozważmy kogoś kto chce z Radziszowa pojechać do centrum Krakowa, np. na dworzec. Czasy przejazdu rozkładowe: 263 - 27minut (z Radziszów Zacisze), 52 - 24 minuty. Razem 51 minut rozkładowo, + powiedzmy 5 minut na przesiadkę. Czy ta osoba ma kupić bilet godzinny? Raczej nie, bo wystarczy że autobus się spóźni, przesiadka ucieknie i klops.
Tak więc tak, to jest problem. Ale Wy go nie rozwiązujecie. W Waszych propozycjach, taka osoba powinna kupić bilet albo dobowy (za 22zł na aglo!) albo kupić 60min a potem dokupić 20min, bo tak wyjdzie taniej, nawet licząc w obie strony. To nie jest uproszczenie. Prosiłbym, przemyślcie swoje propozycje uwzględniając również pasażerów z aglo, aby nie wyrzucać ich na dobowe, bo to jest moim zdaniem absurd.
Upraszczanie poprzez likwidację biletów bez innych zmian nie może się udać. Jak ktoś używał to nie dostaje alternatyw. Jak ktoś nie używał to mu nie robi różnicy.
Co jest złego w tym 30/90min że koniecznie musimy zostawiać 20/60/70/90min ?
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
To może już prędzej 40- i 90-?
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Już był pomysł likwidacji 20 min (albo skrócenia do 15 min - już nie pamiętam) i został mocno oprotestowany.
A bilet 70min powstał po to, żeby było wiadomo jak to rozliczać.
A bilet 70min powstał po to, żeby było wiadomo jak to rozliczać.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Zmiany, które są proponowane nie rozwiązują problemu. Bilety czasowe są obarczone ryzykiem korków, o czym już wielokrotnie tutaj było pisane. Rozkładowo powinien wystarczyć bilet 20 min a realnie schodzi 40 min.
I teraz jest pytanie, kto powinien płacić za korki?
W prywatnym przedsiębiorstwie koszt jest zawsze przerzucany na konsumenta, inaczej firma nie utrzymałaby się na rynku.
Ale komunikacja miejska nie jest prywatnym biznesem, tylko funkcjonuje z podatków, więc zasadnym jest pytanie, dlaczego koszty korków, które przecież nie są generowane przez pasażerów KM mają być ponoszone przez nich? Niech płacą ci, co faktycznie korki generują.
I chyba lepszym rozwiązaniem byłyby Bilety odległościowe niż czasowe, więc zmiany powinny iść raczej w tą stronę, a taki pomysł już się pojawił.
I teraz jest pytanie, kto powinien płacić za korki?
W prywatnym przedsiębiorstwie koszt jest zawsze przerzucany na konsumenta, inaczej firma nie utrzymałaby się na rynku.
Ale komunikacja miejska nie jest prywatnym biznesem, tylko funkcjonuje z podatków, więc zasadnym jest pytanie, dlaczego koszty korków, które przecież nie są generowane przez pasażerów KM mają być ponoszone przez nich? Niech płacą ci, co faktycznie korki generują.
I chyba lepszym rozwiązaniem byłyby Bilety odległościowe niż czasowe, więc zmiany powinny iść raczej w tą stronę, a taki pomysł już się pojawił.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
A są jakieś dane a propos tego ile faktycznie średni pasażer jedzie? Ja osobiście widzę głównie trzy typy podróży - do 20 min (głównie z Krowodrzy, Ruczaju, Huty), do 40min (na wskroś przez centrum) i do 80min (z końca na koniec, obrzeża) tylko pewnie większość pasażerów która jeździ te długie trasy ma KM, studenci którzy robią te 20tki też.
Jak wyżej uważam też że czasówki mają sens tylko jak będziemy używać czasu rozkładowego, ale to nie ma prawa działać z przesiadkami.
Jak wyżej uważam też że czasówki mają sens tylko jak będziemy używać czasu rozkładowego, ale to nie ma prawa działać z przesiadkami.
ona/jej
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Wpadłem na zabawny pomysł, ale piszę to wyłącznie w kategoriach humorystycznych. Może zrobić taki jeden ultrabilet dwustronny za 8 zł? Jak skasujesz bilet z jednej strony to masz przejazd na te 30 czy 40 min, a jeśli braknie Ci czasu lub potrzebujesz długiego biletu jednoprzejazdowego to kasujesz drugą. Odpowiednio druga wersja ulgowa za 4 zł. Bardziej prosto i eko już się nie da 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Woof i 1 gość