elot360 pisze: 27 sty 2025, 10:52
Skąd zatem ten czas przeszły w poście Kojaka? 513 dalej tamtędy się łamie
cynamon pisze: 26 sty 2025, 22:17
Pewnie chodzi o skręt w lewo z Pielęgniarek. Skręcając w podporządkowaną przegubem, gdy stoją tam auta, może być czasami ciasnawo.
Tam jest w zasadzie ul. Doktora Twardego a nie Pradnicka, bo Prądnicka biegnie koło szpitala.
Jednak czasu przeszłego uzylem dlatego, że to skrzyżowanie zostało przebudowane parę lat temu.
Kiedyś jak 164 skręcał w prawo z DT w Pielęgniarek to nie było tak łagodnego skretu jak teraz, tylko taki chamski do kąta prostego i ciężko się tam było złamać. Jeszcze Ikarusem to półbiedy, ale Mercedesa musiałeś bardziej wypuszczać a z drugiej strony Cie trzymały barierki tramwajowe.
Zresztą 164 w ogóle nie miało w tamtym rejonie lekko. Z Prądnickiej w Słowackiego tez było bardzo problematyczne.
Oprócz pętli w Tyncu dla 112 (gdzie głównie dlatego jeździły tam Ikarusy do samego końca) jeszcze jedna pętla która sobie teraz przypominam była problematyczna, niegdyś w wakacje na 269 puszczali przeguby z uwagi na zalew w Kryspinowie. Pętla w Czułowie tez byla ciasna. Nie wiem jak teraz tam jest, bo z 20 lat tam nie byłem.
Dla 184 jeszcze skręt z Kamieńskiego w Malborską przed powiększeniem skretu.
Dla 179 skręt ze Sławka w Klonowica przez powiększeniem skretu i obniżeniem kraweznikow - analogicznie jak wyżej.
Dla 155 z czasów jak jeździł do petli Swoszowice Uzdrowisko to solówki tam mialy problem.
Dla 133 z Myślenickiej w Cechowa i przeciwnym kierunku, w roku 1995 kiedy jeździł trasą objazdowa przez Swoszowice, podczas remontu ul. Jugowckiej.
Tam teraz jest lidl, wygodniej bylo jechac Cechowa do skrzyżowania ze Stojalowskiego/Myslenicka/Podmokłą i tam kręcić ostro w lewo, niż jechać wąskim fragmentem odnogi ul. Cechowej.
Jak sobie coś jeszcze przypomnę to napisze, ale nie pamiętam już wszystkiego po tylu latach.