fysztof pisze: 05 maja 2025, 20:14
a.
Dlaczego "52" będzie ścięte w weekendy do f=20? (Z tego co można wywnioskować, f=10 zostanie tylko w soboty do popołudnia.) O ile po stronie zachodniej będzie to rekompensować "72", to wszystko na wschód od Wisły będzie stratne... czyli w szczególności połączenia Kazimierza i I obwodnicy z Mogilską i całą hucką częścią trasy "52". Co powoduje, że ot tak na wiele miesięcy Huta znowu ma być polem do cięć w weekendy?
Może uznali, że sporo ludzi w weekendy jeździ z Maków w rejon Wisły i Wawelu (czyli do Grunwaldzkiego) na spacery - więc skorzystają z 72.
b. Dlaczego "78" nadal nie będzie dojeżdżać do Górki Narodowej? Jest przecież linią uzupełniającą dla "18", więc skąd widzimisię by "78" urywało się już na Krowodrzy Górce?
Przecież było już mówione ze strony ZTP, że to wynik oszczędności
c. Dlaczego zawieszona pozostanie linia "16"? Myślę, że przy odrobinie chęci mogłaby już kursować po swojej trasie przynajmniej do Ronda Hipokratesa.
No nie bardzo - bo gdzie miałbyś punkt socjalny? Ani na Kopcu ani na Hipokratesie takiego nie ma.
d. Dlaczego całkowicie zawieszona zostanie linia "13"? Tu po części zgadzam się z jednym z przedmówców, że jak tylko się da, powinno się zostawiać na co dzień funkcjonujące numery linii. Wiele osób pamięta po prostu numer i nawet łatwiej im skojarzyć, że może wtedy wsiąść do danego tramwaju. Nie wszyscy śledzą rozkłady w apkach i online... Tymczasem w miejsce "2", "6", "13" i "17" tworzy się potworki w stylu "76" i "77"... i to jeszcze o jakichś dla mnie niezrozumiałych trasach. "76" jedzie po trasie "6" od Małego Płaszowa aż po przystanek "Św. Gertrudy". Tymczasem dla "13" vel "77" zabrakło już miejsca na I obwodnicy, mimo że z tych dwóch południowo-wschodnich kierunków tj. Bieżanowa Nowego i Małego Płaszowa zdecydowanie ważniejsze powinno być moim zdaniem utrzymanie dojazdu z Bieżanowa w rejon Plant. Sama "3" nie wyrobi... a wydmuszka w postaci "77" będzie wozić znacznie mniej pasażerów, niż gdyby miała numer "13"... Pamiętam zresztą kilka remontów, gdzie "13" kursowało na Cmentarz Rakowicki czy przez Ronda Grzegórzeckie i Mogilskie i miało swój numer. Tutaj więc jestem zdania, że przez głupie zabawy numerami dopcha się "3", bo nie każdy jest na bieżąco i nie każdy widząc jadący tramwaj "77" od razu wpadnie i przypomni sobie, że to jego linia. Będzie czekał na to, co zna. Podsumowując, według mnie w obecnym układzie remontowym:
i. absolutne minimum to powinien pozostać numer "13" z trasą zmienioną zamiast "77" oraz "6" z trasą zmienioną zamiast "76"
ii. lepiej nawet, gdyby to "13" miało trasę zmienioną do Cmentarza Rakowickiego, a "6" do Dworca Towarowego
iii. najlepiej natomiast gdyby "13" pozostało z f=15 na trasie Bieżanów - (...) - Św. Gertrudy - Westerplatte - Basztowa - Bagatela - (...) - Bronowice oraz "6" pojechało na Cmentarz Rakowicki - natomiast w przypadku braku miejsca pod Teatrem Słowackiego to "75" jest kandydatem do pojechania przez tunel
Jak już wyżej pisałem - czy istotne jest utrzymywanie takiego pustaka jak np. linia 2, która tylko marnowałaby przepustowość 1 Obwodnicy, jadąc w 90% tą samą trasą co obecna objazdowa 1 (do Teatru Słowackiego), gdzie o wiele potrzebniejsze jest połączenie rekompensujące trasę 18tki (Filharmonia - Bagatela - Kleparz - Długa - Krowodrza)?
Podobnie 6 - czy na serio niezbędne byłoby utrzymanie bezpośredniego połączenia między Małym Płaszowem a Cichym Kącikiem (nawet po trasie objazdowej)?
Niestety, ale doskonale wiesz, że każdy ciąg ma swoją ograniczoną przepustowość i nie da się tam upchać wszystkiego (zarówno linii stałych jak i jadących objazdem). Więc w takiej sytuacji dokonuje się cięcia / łączenia linii mniej ważnych na rzecz bezpośrednich WAŻNIEJSZYCH.
Skoro linia 2 od Salwatora do Słowackiego dublowałaby się z 1, to trzeba ją wysłać gdzieś indziej - więc trafiła na Krowodrzę (po trasie 18) i dlatego dostała numerek 78 zamiast 72 (które na wyrost zostało "zarezerwowane" na remont Grunwaldzkiego jako zastępstwo za 52 z Maków).
Co do 13 to sam napisałeś - z Bieżanowa jest również linia 3, więc jeśli ktoś NAPRAWDĘ potrzebuje jechać w kierunku Poczty czy Dworca, to skorzysta z 3. Pozostali którzy potrzebują dostać się w rejony Korony czy Stradomia - skorzystają z 13. W przypadku 6 (76) żadnego zastępstwa na istniejącej trasie nie masz - więc dlatego to 6 (76) pojechało przez Wawel i Gertrudy, a 13 zapętlono wokół Dietla - Poczty.
W kwestii pozostawienia starych numerków - nie jestem zwolennikiem tego, bo jak już wielokrotnie było wspominane, pasażerowie bardzo często nie patrzą na kierunek na wyświetlaczu czy na negatyw - widzą tylko SAM NUMEREK. A potem są zdziwieni, że "JAK TO NIE JEDZIE DO BRONOWIC, PRZECIEŻ TO JEST 13-TKA

"
Mnie samemu się wiele razy zdarzało, że ludzie nawet na numerek nie patrzyli - tylko wsiadali i dopiero w środku pytali mnie czy innych pasażerów "przepraszam a on jedzie prosto czy w lewo?" No to wsiadasz do tramwaju i nie wiesz nawet jaki to numer i którędy jedzie?
Jedyne co bym zmienił, to zamiast 77 zrobić numerek 73 - jednak bardziej będzie się kojarzył z Bieżanowem i numeracją x3. W dodatku linia będzie zastępować 13tkę z Bieżanowa na o wiele większym odcinku niż 17tkę od Towarowego (16 przystanków z Bieżanowa na Stradom vs 7 przystanków Z Towarowego na Starowiślną).
Co do pkt iii - puszczenie 13 na Bronowice, a 6 na Rakowice - dopychasz kolejne 4 kursy na Westerplatte, które już teraz się korkuje i do przystanku potrafią czasem stać po 2-3 tramwaje (mimo że sam przystanek jest podwójny). Przetrasowanie 75 pomogłoby jedynie połowicznie (mniejszy korek przy Starym Kleparzu oraz w przeciwną stronę z Kleparza do Słowackiego) - w dodatku wymagałoby puszczenia wyłącznie niskich wagonów.
e. W kontekście powyższego, nonsensem dla mnie jest zmiana numeracji "184" na "784" przy całkowitym zachowaniu trasy "184" i jej wydłużeniu o dwa przystanki...
Zwrócenie uwagi, że to zmiana tymczasowa - jakby został numerek 184, to by potem ludzie się awanturowali "jeździło do Orzeszkowej, a teraz skracajom!!!"