17.07.2025

[arekf]

PR778 (brygada 669-02) zawracał ze Ździebły-Danowskiego przez prowadzoną naprawę odwodnienia

Wideo przyspieszone 8x
https://imgur.com/a/3i68o3n

[Jelczyk]

PR778 (brygada 669-02) zawracał ze Ździebły-Danowskiego przez prowadzoną naprawę odwodnienia

Wideo przyspieszone 8x
https://imgur.com/a/3i68o3n

Proponuję jeszcze podać nr służbowy kierowcy.....

[lolek-12]

DO261 około 8:15 stał na starej pętli Mydlniki.

[arekf]

Proponuję jeszcze podać nr służbowy kierowcy.....

Dla mnie to tylko ciekawe zdarzenie z życia komunikacji, nie mam intencji oceniać działań kierowcy. Uważam, że każdy może się pomylić, nawet zawodowiec. Faktem jest jednak że przejechał on przez rozstawione wszerz drogi pachołki które powinny uniemożliwić takiej sytuacji w ogóle (na nagraniu zostały przesunięte przez pracowników pomagających w cofaniu).

[Jelczyk]

Dla mnie to tylko ciekawe zdarzenie z życia komunikacji, nie mam intencji oceniać działań kierowcy. Uważam, że każdy może się pomylić, nawet zawodowiec. Faktem jest jednak że przejechał on przez rozstawione wszerz drogi pachołki które powinny uniemożliwić takiej sytuacji w ogóle (na nagraniu zostały przesunięte przez pracowników pomagających w cofaniu).

Nie mam intencji ale wrzucam wszelkie dane. Zastanów się na przyszłość.

[Kaszmir]

Dla mnie to tylko ciekawe zdarzenie z życia komunikacji, nie mam intencji oceniać działań kierowcy.

Nie chodzi tu o Twoje intencje. Chodzi o to, że fora nieraz są przeglądane przez kierowników, którzy w przeszłości potrafili wyciągać konsekwencje wobec prowadzących nawet za bardzo małe przewinienia.

[Ankin]

Taka luźna, nie zobowiązująca propozycja z mojej strony.
Może warto rozważyć dopisanie w temacie: "Regulamin Forum, ogłoszenia administracyjne" dodatkowy punkt, aby w przypadku informowania przez Użytkowników PKK, o wydarzeniach związanych z szeroko pojętą komunikacją, jakie miały miejsce danego dnia na mieście, nie pisać na forum o rzeczach, które mogłyby ewentualnie zaszkodzić pracownikowi/pracownikom MPK/Mobils np. konsekwencjami służbowych w odniesieniu do niezamierzonych błędów, pomyłek, przewinień itd., które popełnili.

[Kojak]

Nie chodzi tu o Twoje intencje. Chodzi o to, że fora nieraz są przeglądane przez kierowników, którzy w przeszłości potrafili wyciągać konsekwencje wobec prowadzących nawet za bardzo małe przewinienia.

Jesli kierownictwo MPK lub ZTP lub Mobilis czyta forum PKK to bardzo dobrze, mogą się kierowniki dowiedzieć co ludzie o nich myślą.

Unikałbym krytykowania kierowców, a raczej krytykę skierowałbym w stronę kierownictwa. Bo kierowca to narzędzie w rękach kierownika.

Tych kierowników - pociotków prezesów, partyjniaków nie ma co oszczędzać. Powinni wiedzieć i czuc za co biorą pieniądze.
A pieniadz do firmy przynosi kierowca, nie kierownik, wiec niech kierownika ukarze sam siebie.

[Kierman]

Kierowca wycofał bezpiecznie autobus, poprosił o asystę przy cofaniu tak jak wymagają przepisy wewnętrzne, nic się nie stało. Dlaczego miałby mieć przechlapane u kierownictwa?

[Jelczyk]

Kierowca wycofał bezpiecznie autobus, poprosił o asystę przy cofaniu tak jak wymagają przepisy wewnętrzne, nic się nie stało. Dlaczego miałby mieć przechlapane u kierownictwa?

To już nawet nie chodzi o tą konkretną sytuację ale ogólnie, żeby nie podawać wszelkich danych wozu, brygady itp.

[Ankin]

Kierowca wycofał bezpiecznie autobus, poprosił o asystę przy cofaniu tak jak wymagają przepisy wewnętrzne, nic się nie stało. Dlaczego miałby mieć przechlapane u kierownictwa?

O niekiedy specyficznych relacjach pomiędzy kierownictwem a szarym pracownikiem, który jeździ autobusem/tramwajem wiem tylko z opowiadań.
Ogólny wniosek z naszej dyskusji jest taki aby do pewnych zdarzeń na mieście ograniczyć przekaz informacji do niezbędnego minimum, gdyż jak głosi stare mądre przysłowie, "Jak się chce psa uderzyć, to kij się znajdzie"

[Jelczyk]

O niekiedy specyficznych relacjach pomiędzy kierownictwem a szarym pracownikiem, który jeździ autobusem/tramwajem wiem tylko z opowiadań.
Ogólny wniosek z naszej dyskusji jest taki aby do pewnych zdarzeń na mieście ograniczyć przekaz informacji do niezbędnego minimum, gdyż jak głosi stare mądre przysłowie, "Jak się chce psa uderzyć, to kij się znajdzie"

Super to podsumowałeś.

[Kojak]

O niekiedy specyficznych relacjach pomiędzy kierownictwem a szarym pracownikiem, który jeździ autobusem/tramwajem wiem tylko z opowiadań.
Ogólny wniosek z naszej dyskusji jest taki aby do pewnych zdarzeń na mieście ograniczyć przekaz informacji do niezbędnego minimum, gdyż jak głosi stare mądre przysłowie, "Jak się chce psa uderzyć, to kij się znajdzie"

I jak kierownik dyletant w dodatku z psychopatycznymi zaburzeniami osobowości to także, chce się wykazać aktywnością i szuka dziury w całym. Kierownik to często gość, który w życiu za kołkiem nie siedział, a wydaje mu się, że wszystkie rozumy pozjadał.
Najlepszy kierownik to taki, który przeszedł wszystkie szczeble kariery, przy czym nie powiniem to być człowiek ubogi intelektualnie, a z tym też różnie bywa, szczególnie w państwowych firmach.