Post
autor: fysztof » 20 sie 2025, 11:36
Szczerze mówiąc i patrząc na wcześniejsze otwarcia nowych tras, to trudno być optymistą. Przypomnę też 2012 rok i otwarcie linii do Czerwonych Maków, na które 'zrzuciło się' pół Krakowa - mocno dostał Borek Fałęcki, a z innych tras Prokocim i Bieżanów, Królewska i Bronowice, al. Solidarności. Poza szczytem kursy straciły wtedy nawet Lubicz, Basztowa, tunel czy cały ciąg na Krowodrzę Górkę - choć te dwa ostatnie lekko w samym szczycie zyskały. Niemniej, ogólny bilans był dojmujący i dołujący. Patrząc na ekipę Masztalskiego, radnych i fakt, że właściwie od czasów ZIKiT prawie nic się nie zmieniło, to przypuszczam że będziemy mieć powtórkę z rozrywki.
Przyznaję, że informacje o podziale kursów 20/20 bardziej traktuję jako pobożne życzenie. Fajnie jest pogdybać, ale solidnie wątpię by tyle miało ich być.
Co do linii "52" wszyscy się zgadzamy.
Co do linii "9", myślę że ona jednak pojedzie przez Meissnera bo to będzie oznaczać wyraźne oszczędności i znaczne skrócenie trasy (jak liczyłem wcześniej ~2,7 km na każdy kurs). Tu pozostaje tylko i aż mieć nadzieję, że "49" zostanie wtedy wchłonięte w "9". Skierowanie "49" do Mistrzejowic (czyli wcielenie w "9") będzie oznaczać wydłużenie trasy o ~4,2 km - a więc z samego skrócenia trasy podstawowej linii "9" wystarczy chyba z naddatkiem wzkm.
Dalej zaczyna się gdybanie.
Czy realne jest powstanie nowej linii "12"? Szczerze mówiąc... chyba tylko kosztem "19":-/ To znaczy życzyłbym wszystkim, żeby takie "12" na trasie Łagiewniki - Kapelanka - Dietla - APW - Mogilska - JP2 - Rondo Kocmyrzowskie - Rondo Hipokratesa (Mistrzejowice?) powstało, ale wracając do pierwszego akapitu - bardziej się obawiam, że znów inna część miasta się będzie musiała zrzucić i nie powstanie "12", lecz "19" zamiast przez tunel pojedzie w Mogilską i dalej jak wyżej.
Co do wydłużenia "16" i jej lekko 'pokręconej' trasy - myślę, że będzie brane pod uwagę tylko jeśli trzeba będzie 'piarowo' pompować inwestycję... czyli właśnie dojść do liczby 20 kursów/h na Meissnera. To znaczy myślę, że linia miałaby potencjał, wiadomo że nie jak "52", ale łączyłaby sporą część okolicy i pozwalała sprawnie dojechać w wiele miejsc północno-wschodniego Krakowa. Sądzę też, że z czasem pełniłaby ważną rolę uzupełniającą, tak jak kiedyś "23" czy "6" (obie stanowiły ważne linie uzupełniające odpowiednio na Bieżanowie i Kurdwanowie - i do dziś niektórzy za nimi tęsknią). Takie linie też są potrzebne i szkoda, że ZIKiT/ZTP tego nie rozumie. Więc dlatego mam wrażenie, że tylko PR może sprawić, że "16" zostanie wydłużone - bo merytoryki w tej instytucji coraz mniej.
Co do uzupełnień na Mikołajczyka, Broniewskiego, Bieńczyckiej - osobiście kibicuję wariantowi wzmocnienia "14" do f=7,5. Myślę, że ta linia jest tego warta. Wobec ubicia "44" na Karmelickiej, wypełniłaby też tę lukę w tych rejonach.
A z zupełnie innej beczki - przy okazji tych zmian zrobiłbym jeden krok, który może wydaje się na pierwszy rzut oka kontrowersyjny, ale co o nim myślicie? Mianowicie, zamieniłbym końcówkami linie "2" i "20" - ta pierwsza do Cichego Kącika, ta druga na Salwator. W uzasadnieniu:
- od czasu skierowania do CK na stałe linii "6", końcówka ta wydaje się mieć sporą nadpodaż -> 12 kursów/h nigdy tu nie było i raczej nie stało się nic takiego, co by uzasadniało taki wzrost
- zmiana ta paradoksalnie... przyniosłaby oszczędności, bo od skrzyżowania pod UJ do CK jest ~2,2km, zaś na Salwator tylko ~1,8km - czyli linia mająca więcej kursów pojechałaby na krótszej trasie, a ta mająca mniej kursów na dłuższej
- w przeciwieństwie do CK, Salwator stracił kursy co jest mocno niezrozumiałe zważywszy na to, że jest to jednak węzeł przesiadkowy również dla aglomeracji - i w tym kontekście zapewnienie tam linii z f=7,5 w kierunku Bagateli i Lubicz jest atrakcyjniejsze
- dodatkowo, dzięki takiej zmianie Salwator jako węzeł przesiadkowy zyskałby bezpośrednie połączenie z Rondem Mogilskim, Grzegórzeckim i południowo-wschodnią częścią Krakowa, gdzie powstały i dalej powstają np. liczne biurowce - a z drugiej strony cały ciąg na Cichy Kącik nie pełni żadnej przesiadkowej funkcji w siatce miasta
- no i już jako ciekawostka bardziej, ale jednak przywrócony byłby dojazd z Salwatora na drugą stronę Wisły, który został zabrany wraz z odebraniem temu ciągowi linii "6"