No właśnie,mialem nadzieję że wreszcie do mnie zawita,ostatni i jedyny raz było w 2016 roku a cieszyła się ogromnym zainteresowaniemKojak pisze: 25 sie 2025, 12:32 Trochę słabo jak znowu 150, jest tyle innych historycznych miejsc wartych odwiedzenia zabytkami.
Np. śladem dawnej linii 201 obsługiwanej wówczas przegubowcami. Śladem dawnej linii D z Dworca PKP Płaszów do Wieliczki, w wakacje przecież śladem linii K na Kryspinów. Śladem 208 na lotnisko Balice - i tak można wymieniać i wymieniać.
Komunikacja miejska w 2025 roku
-
- Ekspert
- Posty: 725
- Rejestracja: 22 sie 2020, 15:20
Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
Jeszcze 226 Cichy Kącik - Chrosna 

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
Obiło mi się o uszy, że ZTP nie wyśle zabytkowej linii poza Kraków, chyba że gmina dopłaci do kursów 
Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
Masakra... niech już ktoś rozwiąże to ZTP...Kierman pisze: 25 sie 2025, 16:41 Obiło mi się o uszy, że ZTP nie wyśle zabytkowej linii poza Kraków, chyba że gmina dopłaci do kursów![]()
Rzeczywiście dla ZTP to różnica wielka, czy wyślą z Piasków na Prądnik czy z Łagiewnik do Skawiny... jak i tak na te imprezy chodzi względnie stała i ta sama grupa osób.
Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
Takich historycznych Aglomeracyjnych jest więcej:
238 Nowy Kleparz - Młynka/Krzeszowice
248 Nowy Kleparz - Zelków
258 Nowy Kleparz - Brzoskwinia
Oczywiście te linie kursują dzisiaj, ale historyczny byłby ich przebieg na terenie Krakowa. A i na Aglomeracji też ich trasy się nieco zmieniły.
I legendarna:
241 Pleszów - Proszowice p. Nowe Brzesko, Kowalę, Jakubowice

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
Dokładnie tak, ileż radości dla fotografów byłoby pstryknięcie takiego ogórka tam, gdzieś na wsi dalekiejtomek_m pisze: 25 sie 2025, 17:16 Takich historycznych Aglomeracyjnych jest więcej:
238 Nowy Kleparz - Młynka/Krzeszowice
248 Nowy Kleparz - Zelków
258 Nowy Kleparz - Brzoskwinia
Oczywiście te linie kursują dzisiaj, ale historyczny byłby ich przebieg na terenie Krakowa. A i na Aglomeracji też ich trasy się nieco zmieniły.
I legendarna:
241 Pleszów - Proszowice p. Nowe Brzesko, Kowalę, Jakubowice![]()

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
Mnie marzy się powtórka "119" z 2017 roku 

-
- Specjalista
- Posty: 316
- Rejestracja: 19 maja 2020, 9:03
Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
119 to by fajnie było piętrowym MAN-em tak jak kiedyś bardzo krótko go testowano - bodaj w 1994 i właśnie na 119. Kiedyś PKM Jaworzno dysponował takim wozem, jechałem w 2006 na pospiesznym z Katowic do Jaworzna właśnie- ciekawe czy go jeszcze mają na chodzie

-
- Pasażer
- Posty: 45
- Rejestracja: 18 maja 2024, 15:03
Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
A to 241 nie skręcała w Wawrzeńczycach i nie jechała przez Rudo Górne?
Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
tomaszep42 pisze: 25 sie 2025, 21:00
119 to by fajnie było piętrowym MAN-em tak jak kiedyś bardzo krótko go testowano - bodaj w 1994 i właśnie na 119. Kiedyś PKM Jaworzno dysponował takim wozem, jechałem w 2006 na pospiesznym z Katowic do Jaworzna właśnie- ciekawe czy go jeszcze mają na chodzie![]()
119 popieram, święta linia

A piętrowego Mana można w którymś mieście Polski spotkać, nie pamiętam juz gdzie to było. Co prawda nie taki jak 31 lat temu, ale zawsze to piętrowy MAN, wypożyczyć do Krakowa i niech historii stanie się zadość na ten jeden dzień

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
Nie. Jechała DW775 do Proszowic. Po likwidacji 241 uruchomiono pospieszną "E" która startowała z Ronda Mogilskiego i jechała tylko do Nowego Brzeska a już nie do Proszowic.goracygreg pisze: 26 sie 2025, 0:56 A to 241 nie skręcała w Wawrzeńczycach i nie jechała przez Rudo Górne?
Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
Na KM w Krakowie brakuje 1/4 mld. złotych. Szukają oszczędności:
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/na-ko ... 63219.html
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/na-ko ... 63219.html
Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
Podzielę się pewną refleksją: podróżowanie tramwajami w soboty i niedziele jest dość uciążliwe. Nie dość, że jest sporo remontów to jest tylko jedna linia z ~f=10 i oczekiwanie na tramwaj jest dość długie. Bardzo poprawnie jest zrobiona synchronizacja linii w weekendy (poza nielicznymi wyjątkami), więc można też korzystać z innych połączeń. Mając w stałym układzie 24 dzienne linie tramwajowe tylko 20 z nich kursuje w soboty a 19 w niedzielę. Uważam, że w kolejnych latach powinno odbudować się rozkłady tramwajowe i więcej linii powinno jeździć w weekendy, gdyż rozwój sieci autobusowej jest spektakularny a z tramwajów (które powinny być podstawą transportu w mieście) dobrze się korzysta tylko w dni powszednie i to też tylko do godziny 18-19.
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!
- michal49944
- Ekspert
- Posty: 694
- Rejestracja: 15 mar 2024, 17:07
- Lokalizacja: Kraków - Os. Podwawelskie
Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
Zgadzam się w pełniKitek pisze: wczoraj, 18:52 Podzielę się pewną refleksją: podróżowanie tramwajami w soboty i niedziele jest dość uciążliwe. Nie dość, że jest sporo remontów to jest tylko jedna linia z ~f=10 i oczekiwanie na tramwaj jest dość długie. Bardzo poprawnie jest zrobiona synchronizacja linii w weekendy (poza nielicznymi wyjątkami), więc można też korzystać z innych połączeń. Mając w stałym układzie 24 dzienne linie tramwajowe tylko 20 z nich kursuje w soboty a 19 w niedzielę. Uważam, że w kolejnych latach powinno odbudować się rozkłady tramwajowe i więcej linii powinno jeździć w weekendy, gdyż rozwój sieci autobusowej jest spektakularny a z tramwajów (które powinny być podstawą transportu w mieście) dobrze się korzysta tylko w dni powszednie i to też tylko do godziny 18-19.

W Krakowie mamy trochę błędne koło: tramwaje jeżdżą rzadko -> mało ludzi z nich korzysta -> są małe napełnienia -> tramwaje jeżdżą rzadko.
Naprawdę jest mnóstwo przypadków, gdy ktoś sprawdza dojazd zbiorkomem w weekend i decyduje się jechać taksówką, niż czekać np. 15 minut, bo za te 15 minut będzie już na miejscu...
W najoptymistyczniejszym scenariuszu w weekendy w tramwajach to powinno wyglądać tak, że linie z f7,5 w tygodniu mają f10 w weekend, a te z f15 mają f20 (może z drobnymi wyjątkami). Takie linie jak 1, 3, 8, 18, 20 z pewnością znalazłyby popyt na f10 w weekend.
Na pewno początkowo zapełnienia w niektórych liniach byłyby niesatysfakcjonujące, ale z czasem ludzie by ogarnęli, że nie jest już tak źle i pozytywnie wpłynęłoby to na ilość pasażerów. Sporo przyciągniętych do komunikacji osób byłoby też takimi, które w ogóle nie korzystają z niej na co dzień. Wspomogłoby to też budżet, bo zapewne dużo więcej biletów jednorazowych byłoby sprzedanych.

Do pełnego sukcesu trzeba by też ogarnąć wzmocnienia w związku z wydarzeniami, a nie że koncert w Tauron Arenie kończy się o 23, a tramwaje jeżdżą z f30 i w sumie to został jeden-dwa kursy do końca kursowania...

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku
Dokładnie, albo ew. przejść na system f15 w weekendy - tylko pytanie, co wtedy z "50" i "52"?michal49944 pisze: wczoraj, 21:48W najoptymistyczniejszym scenariuszu w weekendy w tramwajach to powinno wyglądać tak, że linie z f7,5 w tygodniu mają f10 w weekend, a te z f15 mają f20 (może z drobnymi wyjątkami). Takie linie jak 1, 3, 8, 18, 20 z pewnością znalazłyby popyt na f10 w weekend.
Od 2018 mamy dziwną sytuację, że linie magistralne kursują w weekendy blisko trzykrotnie rzadziej niż w tygodniu.
Interesujące spostrzeżenie, bo przyznam że ja dotychczas uważałem w drugą stronę. Z tramwajów, nawet mimo wspomnianego f20 w weekendy, da się w miarę korzystać. Tymczasem w autobusach jest dużo gorzej, tam f20 w sob i św jest tylko przez pół dnia. W soboty rano - gdy wbrew pozorom wiele osób jedzie do pracy albo się uczyć - jest f30. W soboty wieczorem - gdy ludzie bawią się na mieście - jest f30. W niedziele wieczorem - gdy sporo osób wraca do miasta po weekendzie - jest f30, co zresztą prowadzi do sporych przetłoczeń w autobusach jadących z Dworca Głównego.Kitek pisze: wczoraj, 18:52Uważam, że w kolejnych latach powinno odbudować się rozkłady tramwajowe i więcej linii powinno jeździć w weekendy, gdyż rozwój sieci autobusowej jest spektakularny a z tramwajów (które powinny być podstawą transportu w mieście) dobrze się korzysta tylko w dni powszednie i to też tylko do godziny 18-19.
Niby są koordynacje, jednak często tylko na centralnych odcinkach. Co mi z synchronizacji "503+513", skoro ten drugi nie dociera do Nowego Bieżanowa? Co da koordynacja "152+502", skoro ten pierwszy nie obsługuje już odcinka DH Wanda - os. Zgody? Itd. Choć są jeszcze gorsze przypadki, gdzie linia jest rozdzielona na dwie i do końcówki dociera tylko z f60. "469" do Bochenka, "105" do Piastów są tego przykładami. Przy takiej ofercie, tramwajowe f20 to mimo wszystko dość dużo

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 3 gości