Tylko takie postępowanie to tak naprawdę droga donikąd o czym w wielu tematach na łamach forum PKK, wielokrotnie było pisane.Kowalik pisze: 23 wrz 2025, 21:12 Czy tak naprawdę ktoś się tym przejmuje poza społecznikami, bądź zacnym gremium PKK? Tną bez opamiętania dopiero gdy robi się larum w postaci skarg, petycji, bądź ostrego szumu medialnego to biorą sobie na wstrzymanie. Zwija się ostro KMK i dziura w budżecie magicznie się nie zasypie, wręcz przeciwnie wygląda na większą mimo mocniejszych cięć.
ZTP kasuje kursy, zwiększa się liczba osób które rezygnują z KMK bo zbiorkom choćby na ich trasie dojazdu do/z pracy/uczelni, staje się "nieużywalny", spadają wpływy z biletów więc aby łatać jeszcze większą dziurę w finansach miasto planuje podwyżki biletów, powtarzając raz po raz "że w innych miastach jest drożej niż w Krakowie" itd. kolejni pasażerowie odpuszczają sobie korzystanie z KMK na rzecz auta, motoru, roweru itd.
Im dłużej patrzę z boku na podejście jakie miasto prezentuje w stosunku do transportu publicznego, tym coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że tabelka w excelu wzięła górę nad logiką i zdrowym rozsądkiem...
