Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy

[GoMeZz391]

https://www.kocmyrzow-luborzyca.ug.gov. ... D3dPYTiv8A

Na samym dole, w plikach do pobrania jest dokument zbiorczy dt. napełnień na liniach algo.

Ciekawe dane można tam wypatrzeć.

Kilka ciekawostek, które warto odnotować, według mnie:

• [1] Blisko 25% udział przejazdów bezpłatnych, potwierdza socjalny charakter komunikacji aglomeracyjnej

• [2] Niedoszacowane liczby pasażerów oraz niekompletność danych przez/z system DILAX (4-9%)

• [3] Wzrost stawki za wozokilometr wynosi blisko 42% względem roku 2022 oraz 84% względem roku 2018. Choć wskaźnik liczby pasażerów dziennie w przeliczeniu na 1000 mieszkańców, rośnie (co świadczy o wzroście zainteresowania transportem publicznym), to wciąż to zainteresowanie nie jest na tyle duże, ażeby zmniejszyć deficytowość połączeń.

To stwierdzenie najlepiej obrazuje nam pomiary:

W wyniku przeprowadzonej weryfikacji zgodności danych pomiędzy pomiarami przez obserwatorów, a danymi z bramek automatycznych, podjęto decyzję o konieczności uwzględnienia współczynnika kalibrującego dane z bramek z uwagi na powtarzającą się tendencję niedoszacowania wartości liczby pasażerów przez bramki automatyczne.

[mkm3]

To może zamiast podwyższać gminom opłaty i udziały w KMK to iść w stronę likwidacji ulg. Będzie to niepopularne, ale w dobie 800+ według mnie powinniśmy wrócić do biletów ulgowych dla wszystkich dzieci do 18 roku życia.

[scyzor663]

Ja akurat sądziłem, że dzieci i młodzież będą stanowić jeszcze większy procent pasażerów niż te 25.

To że bramki źle liczą jak ktoś stoi w drzwiach to mnie nie dziwi.

Warto też spojrzeć na napełnienia i w zasadzie na brak przekroczeń. Bo przyjęto jak to w PL chorą pojemność autobusu (12m - 85 osób), gdzie komfortowa jazda kończy się przy ~50 osobach, przy ~60 jest już ciasno, a przy ~80 to się nie trzeba w zasadzie niczego trzymać bo i tak nie ma gdzie polecieć. A doliczymy do tego jeden lub co gorsza dwa wózki dziecięce i mamy masakrę.

[suchy]

To że bramki źle liczą jak ktoś stoi w drzwiach to mnie nie dziwi.

Nie tylko o stanie w drzwiach chodzi - ale też podejrzewam o wychodzenie i wchodzenie, żeby wypuścić kogoś z wnętrza pojazdu. Wtedy bramka automatycznie liczy, że np.:
- 5 osób wysiadło,
- 1 osoba wysiadła,
- 5 osób wsiadło - mimo że to jest TE SAME 5 osób, które przed sekundą właśnie wysiadło (bo liczarka nie rozróżnia twarzy).

[scyzor663]

Nie tylko o stanie w drzwiach chodzi - ale też podejrzewam o wychodzenie i wchodzenie, żeby wypuścić kogoś z wnętrza pojazdu. Wtedy bramka automatycznie liczy, że np.:
- 5 osób wysiadło,
- 1 osoba wysiadła,
- 5 osób wsiadło - mimo że to jest TE SAME 5 osób, które przed sekundą właśnie wysiadło (bo liczarka nie rozróżnia twarzy).

Tak, ale taka sytuacja nie powoduje niedoszacowania napełnień, a co najwyżej przeszacowanie wymiany pasażerskiej na danym przystanku.

[pjetrek]

Przedstawiciel gminy Michałowice dzisiaj robi ankiety w 307, pytając pasażerów z jakiego biletu korzystają, notując gdzie i na którym przystanku ile osób wsiada.

[yosujiro]

A na jakiej podstawie takie pytanie pasażerów o bilety? Ciekawe czy zgoda ZTP jest. Pewnie nie, tylko inicjatywa gminy. Z tego co pamiętam w pojazdach KMK jest zakaz akwizycji. Jeżeli zgody by przy sobie nie miał, to u mnie skończyłoby się to co najmniej zgłoszeniem do GDR, o ile nie wyproszeniem z pojazdu.

[pjetrek]

A na jakiej podstawie takie pytanie pasażerów o bilety? Ciekawe czy zgoda ZTP jest. Pewnie nie, tylko inicjatywa gminy. Z tego co pamiętam w pojazdach KMK jest zakaz akwizycji. Jeżeli zgody by przy sobie nie miał, to u mnie skończyłoby się to co najmniej zgłoszeniem do GDR, o ile nie wyproszeniem z pojazdu.

Nie wiem, nie pytałem:) ale może ztp nawija gminom makaron na uszy i dlatego takie Michałowice chcą mieć swoje własne, twarde dane w dyskusji z urzędnikami?
Ja w tym nie widziałem żadnej akwizycji, ani niczego zabronionego.
Gość był z identyfiakorem, nie pytał o żadne dane wrażliwe, kulturalny. A zapytany o co chodzi normalnie i rzeczowo odpowiadał. A skoro linie współfinansuje gmina Michałowice, to i jest to w jakiejś części "ich autobus"

[Jelczyk]

A na jakiej podstawie takie pytanie pasażerów o bilety? Ciekawe czy zgoda ZTP jest. Pewnie nie, tylko inicjatywa gminy. Z tego co pamiętam w pojazdach KMK jest zakaz akwizycji. Jeżeli zgody by przy sobie nie miał, to u mnie skończyłoby się to co najmniej zgłoszeniem do GDR, o ile nie wyproszeniem z pojazdu.

Osoby liczące też często przeprowadzają ankiety. Fakt, zapewne działają na zlecenie ZTP.