Ktoś wyszedł z założenia że najbardziej musi podrożeć to co idzie najczęściej by wpływ do kasy był największy. Z drugiej jednak strony 109 za miesięczny na wszystkie linie to wychodzi 3,63 dziennie. To jest mniej niż litr paliwa. A to mnie nie zachęca do korzystania z własnego auta.Snark pisze: 27 lis 2025, 13:28 Najgorzej jest to, że proponowane przez miasto podwyżki najbardziej uderzają w... mieszkańców z biletami na miesiąc+, lojalnych klientów MPK. W mieście, do którego co rok przyjeżdża kilkanaście milionów turystów. Gdy inne miasta europejskie zachęcają do zakupu biletów na miesiąc, kwartał, pół roku czy rok, Kraków robi na odwrót, w ogóle nie wprowadzając podwyżek cen biletów turystycznych na 24, 48 bądź 72 godziny.
Gdyby te taryfy układali adekwatni ludzie, to bilety długookresowe dostałyby podwyżkę, np. 5%, średnioterminowe - ok. 10%, krótkie - powiedzmy, 15%.
W międzyczasie, abonament parkingowy na miesiąc wciąż kosztuje absurdalnie tanio - 10 zł. Miasto jakby podpycha mieszkańców przesiadać się na transport indywidualny.
Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Skoro jest tak źle w budżecie to po co tworzyć bilet roczny studencki, skoro ten sam student może kupić sobie bilety półroczne? Zwiększamy liczbę biletów i znowu będzie chaos na wyświetlaczach, szukanie, przeglądanie. Oferta powinna być prosta.
Niech będzie bilet 20 min, 40 min, 70 min i wystarczy. 40 min jako jednoprzejazdowy. 70 min ważny też w KMŁ.
W biletach miesięcznych niech karta mieszkańca daje zniżkę 15% od cen każdego podstawowego biletu, również metropolitarnego.
Dodatkowo wprowadzić bilet aglomeracyjny bez KMŁ albo bilet aglomeracyjny na 1 linię.
Dla wszystkich kupujących bilety miesięczne - zniżki za lojalność, czyli przedłużanie karty. Np. za jakiś czas promocja -10 zł na bilecie, jakieś zbieranie punktów itd.
Niech będzie bilet 20 min, 40 min, 70 min i wystarczy. 40 min jako jednoprzejazdowy. 70 min ważny też w KMŁ.
W biletach miesięcznych niech karta mieszkańca daje zniżkę 15% od cen każdego podstawowego biletu, również metropolitarnego.
Dodatkowo wprowadzić bilet aglomeracyjny bez KMŁ albo bilet aglomeracyjny na 1 linię.
Dla wszystkich kupujących bilety miesięczne - zniżki za lojalność, czyli przedłużanie karty. Np. za jakiś czas promocja -10 zł na bilecie, jakieś zbieranie punktów itd.
-
tomek_m
- Ekspert
- Posty: 597
- Rejestracja: 18 lut 2020, 15:21
- Lokalizacja: Michałowice
- Otrzymał polubienie: 26 razy
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
"50" Z Górki Narodowej P&R do Borku Fałęckiego jedzie dobrze ponad godzinę. Tzn że na tym bilecie można przejechać całą trasę, ale jeśli się zrobi przesiadkę to ten bilet jest ważny przez 40 min?
- Kaszmir
- Administrator
- Posty: 7202
- Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Polubił: 24 razy
- Otrzymał polubienie: 43 razy
- Kontakt:
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
No tak, tak samo działa to obecnie tyle że na bilecie 60-minutowym. Można jechać albo jedną linią ile się chce, albo z przesiadkami do 60 minut.tomek_m pisze: 29 lis 2025, 13:26"50" Z Górki Narodowej P&R do Borku Fałęckiego jedzie dobrze ponad godzinę. Tzn że na tym bilecie można przejechać całą trasę, ale jeśli się zrobi przesiadkę to ten bilet jest ważny przez 40 min?
-
Ankin
- Specjalista
- Posty: 374
- Rejestracja: 05 lut 2025, 16:28
- Polubił: 14 razy
- Otrzymał polubienie: 10 razy
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Osobiście uważam, że ww. karta powinna dawać również ulgę/zniżkę w odniesieniu do przejazdów jednorazowych.mkm3 pisze: 29 lis 2025, 13:06 W biletach miesięcznych niech karta mieszkańca daje zniżkę 15% od cen każdego podstawowego biletu, również metropolitarnego.
Jeżeli udało się to zrobić w kwestii opłat za parkowanie, gdzie posiadacze KK mają zniżkę to nie widzę żadnego problemu aby mieszkaniec Krakowa płacił mniej za okazjonalne przejazdy KMK - wszystko rozbija się o dobrą wolę ze strony polityków i szeroko pojęte IT.
Kwestią otwartą pozostaje pytanie czy obniżamy cenę bazową biletów jednorazowych/czasowych czy też dla mieszkańców tworzymy nową taryfę od podstaw np. w formie taryfy przystankowej na wzór poznańskiej PEKA.
i cały nasz zapał w dyskusji poszedł się... stukać po Twojej wypowiedziscyzor663 pisze: 29 lis 2025, 14:01 Ale przecież to ma być podwyżka cen biletów, a nie poprawa taryfy biletowej.
-
scyzor663
- Specjalista
- Posty: 443
- Rejestracja: 10 lis 2023, 9:36
- Polubił: 5 razy
- Otrzymał polubienie: 24 razy
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Zniżki na metropolitalne z kartą mieszkańca na więcej niż strefę I nie będzie nigdy z prostego powodu: oznaczałoby to masowy odpływ podatników z gmin ościennych do Krakowa tylko po to, żeby mieć tańszy bilet.
-
Ankin
- Specjalista
- Posty: 374
- Rejestracja: 05 lut 2025, 16:28
- Polubił: 14 razy
- Otrzymał polubienie: 10 razy
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Dlaczego?scyzor663 pisze: 30 lis 2025, 11:57 Zniżki na metropolitalne z kartą mieszkańca na więcej niż strefę I nie będzie nigdy z prostego powodu: oznaczałoby to masowy odpływ podatników z gmin ościennych do Krakowa tylko po to, żeby mieć tańszy bilet.
Stołeczny ZTM pokazuje, że da się zrobić sensowną taryfę gdzie różnica cenowa pomiędzy biletem dla mieszkańca Warszawy (lub płacącej PIT w stolicy) na strefę I+II, nie dewastuje portfela kogoś kto nie jest mieszkańcem lub nie rozlicza swoich podatków w stolicy.
Może zasadniczym problemem i źródłem wszelkich bolączek trapiącym zbiorkom w samym Krakowie i okolicznych gminach jest to, że jak wskazali przedmówcy w tym temacie, jako miasto znajdujemy się na 14 miejscu w wydatkach na komunikację publiczną w przeliczeniu na mieszkańca.
Ewidentnie coś jest nie tak z polityka transportową Krakowa...
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Mowa o biletach metropolitalnych. NIE znalały się ile mają kosztować pozostałe strefy II lub III. Dlaczego Kraków ma decydować ile on ma kosztować skoro honorowany jest w gminnych pojazdach, wojewódzkich dowozówkach, pociągach? Cennika brak dla Małopolskiego Zintegrowanego. 10 zł za 70min za dużo. Co z ustawą metropolitalną zapowiadaną od lat?
-
scyzor663
- Specjalista
- Posty: 443
- Rejestracja: 10 lis 2023, 9:36
- Polubił: 5 razy
- Otrzymał polubienie: 24 razy
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Jeszcze raz: żeby skorzystać z ulgi dla mieszkańca trzeba np. przedstawić PIT, że płacę podatek w US w Krakowie. Przykładowo jak ktoś teraz mieszka w Zielonkach i płaci tam podatki to nie przeniesie podatków do Krakowa bo i tak nie ma ulgi na metropolitalny na I i II strefę, a z takiego mieszkaniec Zielonek musi skorzystać. Jakby wprowadzili ulgę na metropoitalne, to ten wspomniany mieszkaniec Zielonek przenosi podatek do Krakowa, bo będzie miał tańszy bilet. Zrobi tak jeszcze 2tys osób z Zielonek i budżet gminy siada.
-
miloszkasperczyk
- Specjalista
- Posty: 440
- Rejestracja: 28 lip 2020, 21:56
- Lokalizacja: Cianowice/Azory
- Otrzymał polubienie: 3 razy
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Jest jeszcze jedna opcja ale chyba musiałaby powstać prawdziwa metropolia na bazie ustawy, czyli zniżki na KMK dla mieszkańców Krakowa i gmin metropolii za płacenie podatków w jednej z gmin należących do metropolii krakowskiej. Wtedy można byłoby kupować bilety ze zniżką bez odpływu pieniędzy z podatków do Krakowa z gmin ościennych.scyzor663 pisze: 30 lis 2025, 18:22 Jeszcze raz: żeby skorzystać z ulgi dla mieszkańca trzeba np. przedstawić PIT, że płacę podatek w US w Krakowie. Przykładowo jak ktoś teraz mieszka w Zielonkach i płaci tam podatki to nie przeniesie podatków do Krakowa bo i tak nie ma ulgi na metropolitalny na I i II strefę, a z takiego mieszkaniec Zielonek musi skorzystać. Jakby wprowadzili ulgę na metropoitalne, to ten wspomniany mieszkaniec Zielonek przenosi podatek do Krakowa, bo będzie miał tańszy bilet. Zrobi tak jeszcze 2tys osób z Zielonek i budżet gminy siada.
Ustawa metropolitarna dla Krakowa szansą na poprawę transportu w aglomeracji.
-
scyzor663
- Specjalista
- Posty: 443
- Rejestracja: 10 lis 2023, 9:36
- Polubił: 5 razy
- Otrzymał polubienie: 24 razy
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Jasne, tylko teraz zniżka dla mieszkańców idzie z budżetu Krakowa, a więc tamte musiałyby iść z budżetów gmin, a rozliczenie tego nie byłoby proste. Chyba, że tak jak piszesz powstaje metropolia z własnym budżetem.miloszkasperczyk pisze: 30 lis 2025, 18:48 Jest jeszcze jedna opcja ale chyba musiałaby powstać prawdziwa metropolia na bazie ustawy, czyli zniżki na KMK dla mieszkańców Krakowa i gmin metropolii za płacenie podatków w jednej z gmin należących do metropolii krakowskiej. Wtedy można byłoby kupować bilety ze zniżką bez odpływu pieniędzy z podatków do Krakowa z gmin ościennych.
- Kaszmir
- Administrator
- Posty: 7202
- Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Polubił: 24 razy
- Otrzymał polubienie: 43 razy
- Kontakt:
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Porównałem ceny biletów okołogodzinnych w różnych miastach:
Warszawa - 4,40 zł / 75 min
Wrocław - 5,20 zł / 60 min
Łódź - 6,80 zł / 80 min
Gdańsk - 6,00 zł / 75 min
Lublin - 4,80 zł / 90 min
Bydgoszcz - 4,80 zł / 60 min
Wszędzie powyżej bilety w przeliczeniu cena / czas wychodzą taniej niż obecnie w Krakowie (6 zł / 60 min), a co dopiero po podwyżce (8 zł / 60 min). Poznania nie liczę bo niby czasowy jest droższy (7 zł / 45 min), jednak tam podstawę stanowią bilety przystankowe. Jest jeszcze Szczecin, który trudno zestawić bo ma osobne bilety na linie przyspieszone. Jeśli jednak się z nich nie korzysta i kupi karnet 9+1, to też wychodzi taniej, 5,40 zł / 60 min.
Z dziesięciu największych miast Polski realnie drożej jest tylko w dziesiątym, czyli w Białymstoku. Tam obecnie bilet kosztuje 7 zł / 60 min. Dalej jest to jednak taniej niż w Krakowie po podwyżce.
https://www.facebook.com/blogkrabok/pos ... 8NPuzM47Ul
Warszawa - 4,40 zł / 75 min
Wrocław - 5,20 zł / 60 min
Łódź - 6,80 zł / 80 min
Gdańsk - 6,00 zł / 75 min
Lublin - 4,80 zł / 90 min
Bydgoszcz - 4,80 zł / 60 min
Wszędzie powyżej bilety w przeliczeniu cena / czas wychodzą taniej niż obecnie w Krakowie (6 zł / 60 min), a co dopiero po podwyżce (8 zł / 60 min). Poznania nie liczę bo niby czasowy jest droższy (7 zł / 45 min), jednak tam podstawę stanowią bilety przystankowe. Jest jeszcze Szczecin, który trudno zestawić bo ma osobne bilety na linie przyspieszone. Jeśli jednak się z nich nie korzysta i kupi karnet 9+1, to też wychodzi taniej, 5,40 zł / 60 min.
Z dziesięciu największych miast Polski realnie drożej jest tylko w dziesiątym, czyli w Białymstoku. Tam obecnie bilet kosztuje 7 zł / 60 min. Dalej jest to jednak taniej niż w Krakowie po podwyżce.
https://www.facebook.com/blogkrabok/pos ... 8NPuzM47Ul
-
fysztof
- Ekspert
- Posty: 953
- Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04
- Polubił: 1 raz
- Otrzymał polubienie: 27 razy
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Frustruje mnie to, jak bardzo prezydent i urzędnicy chcą podnieść ceny biletów - co jeszcze bardziej frustrujące, wynika to głównie z ich bezradności, braku umiejętności i beznadziejnie poustawianych priorytetów... Fajnie, że jest o tym coraz głośniej w mediach, może temat zrobi się na tyle 'niewygodny', że jednak poszukają innego sposobu na łatanie dziury w budżecie i zrezygnują z przerośniętej administracji, propagandowej gazetki, idiotycznego przeskalowania inwestycji drogowych i wielu innych.
Tymczasem, patrząc z perspektywy użytkowników w szczególności biletów jednorazowych.
Jedna grupa to ci "turyści", których urzędy utożsamiają z użytkownikami jednorazówek, co nie do końca jest prawdą. Niemniej, takowi turyści pewnie jeszcze machną ręką jak im raz czy dwa razy przyjdzie zapłacić 8 zł za 60 minut wątpliwej jakości usługi. Ale z drugiej strony, jakoś Warszawa, Wrocław czy Gdańsk to też są mega turystyczne kierunki, a jednak jest tam wyraźnie tańszy bilet. Więc pewnie i turysta pomyśli, że "krakusy to zdziercy". I będzie miał rację, bo przecież to samo mamy przy niesławnej kolei na lotnisko. Co więcej, jak tych turystów będzie dwoje czy troje naraz, to szybciej i przy okazji zdecydowanie im prościej będzie kliknąć dwa-trzy razy w jakiejś apce boltowej/uberowej, którą i tak zapewne w telefonie mają i tyle ich widzieli w komunikacji publicznej. Przy trzech osobach to za 24 zł zwykle można pół Krakowa przejechać a nie turlać się w tłoku w "139" czy innym ztp-wozie, który i tak zapewne utknie w korku albo w ogóle nie przyjedzie...
Druga grupa to potencjalni użytkownicy okazjonalni. Wciąż jest sporo osób, które na przykład pracują zdalnie lub poza miastem i z komunikacji nie potrzebują korzystać często, ale od czasu do czasu by chcieli. I znów uderza się w nich kolejnymi podwyżkami, "karając" za to, że czasem jednak chcą z tramwaju czy autobusu skorzystać. Tym bardziej, jeśli ktoś jest mieszkańcem. Bardzo mnie irytuje, że w dzisiejszych czasach Kraków nie ma na przykład pakietów biletów 5- czy 10-przejazdowego, który byłby dzięki temu atrakcyjniejszy cenowo niż jednorazówka. Bądź też zniżek na bilety jednorazowe dla mieszkańców - analogicznie do zniżek na parkowanie w strefie... Znów, prostą drogą urzędnicy napędzają wszystkie bolty/ubery itd.
Wcale się nie zdziwię, jeśli po tych podwyżkach cen biletów jednorazowych, wpływy z nich spadną zamiast wzrosnąć, bo kolejne grupy stwierdzą, że bardziej się opłaca wziąć taksówkę z apki, których na pęczki już w Krakowie. I nie ma się co dziwić, miasto genialnie napędza im popyt!
Tymczasem, patrząc z perspektywy użytkowników w szczególności biletów jednorazowych.
Jedna grupa to ci "turyści", których urzędy utożsamiają z użytkownikami jednorazówek, co nie do końca jest prawdą. Niemniej, takowi turyści pewnie jeszcze machną ręką jak im raz czy dwa razy przyjdzie zapłacić 8 zł za 60 minut wątpliwej jakości usługi. Ale z drugiej strony, jakoś Warszawa, Wrocław czy Gdańsk to też są mega turystyczne kierunki, a jednak jest tam wyraźnie tańszy bilet. Więc pewnie i turysta pomyśli, że "krakusy to zdziercy". I będzie miał rację, bo przecież to samo mamy przy niesławnej kolei na lotnisko. Co więcej, jak tych turystów będzie dwoje czy troje naraz, to szybciej i przy okazji zdecydowanie im prościej będzie kliknąć dwa-trzy razy w jakiejś apce boltowej/uberowej, którą i tak zapewne w telefonie mają i tyle ich widzieli w komunikacji publicznej. Przy trzech osobach to za 24 zł zwykle można pół Krakowa przejechać a nie turlać się w tłoku w "139" czy innym ztp-wozie, który i tak zapewne utknie w korku albo w ogóle nie przyjedzie...
Druga grupa to potencjalni użytkownicy okazjonalni. Wciąż jest sporo osób, które na przykład pracują zdalnie lub poza miastem i z komunikacji nie potrzebują korzystać często, ale od czasu do czasu by chcieli. I znów uderza się w nich kolejnymi podwyżkami, "karając" za to, że czasem jednak chcą z tramwaju czy autobusu skorzystać. Tym bardziej, jeśli ktoś jest mieszkańcem. Bardzo mnie irytuje, że w dzisiejszych czasach Kraków nie ma na przykład pakietów biletów 5- czy 10-przejazdowego, który byłby dzięki temu atrakcyjniejszy cenowo niż jednorazówka. Bądź też zniżek na bilety jednorazowe dla mieszkańców - analogicznie do zniżek na parkowanie w strefie... Znów, prostą drogą urzędnicy napędzają wszystkie bolty/ubery itd.
Wcale się nie zdziwię, jeśli po tych podwyżkach cen biletów jednorazowych, wpływy z nich spadną zamiast wzrosnąć, bo kolejne grupy stwierdzą, że bardziej się opłaca wziąć taksówkę z apki, których na pęczki już w Krakowie. I nie ma się co dziwić, miasto genialnie napędza im popyt!
-
Ankin
- Specjalista
- Posty: 374
- Rejestracja: 05 lut 2025, 16:28
- Polubił: 14 razy
- Otrzymał polubienie: 10 razy
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
To wszystko jest do zrobienia, wręcz na wczoraj, wystarczą tylko i aż odpowiednie chęci oraz szero rozumiany system IT.fysztof pisze: 02 gru 2025, 11:44 Bardzo mnie irytuje, że w dzisiejszych czasach Kraków nie ma na przykład pakietów biletów 5- czy 10-przejazdowego, który byłby dzięki temu atrakcyjniejszy cenowo niż jednorazówka. Bądź też zniżek na bilety jednorazowe dla mieszkańców - analogicznie do zniżek na parkowanie w strefie... Znów, prostą drogą urzędnicy napędzają wszystkie bolty/ubery itd.
Wcale się nie zdziwię, jeśli po tych podwyżkach cen biletów jednorazowych, wpływy z nich spadną zamiast wzrosnąć, bo kolejne grupy stwierdzą, że bardziej się opłaca wziąć taksówkę z apki, których na pęczki już w Krakowie. I nie ma się co dziwić, miasto genialnie napędza im popyt!
W moim subiektywnym odczuciu najlepsza opcja dla okazjonalnych użytkowników KMK, którzy jednocześnie są mieszkańcami Krakowa to taryfa przystankowa - Karta Krakowska powinna pełnić funkcję elektronicznej portmonetki, którą zasilałoby się odpowiednią ilością środków w biletomacie czy POP-ie.
Skopiować rozwiązania z Poznania z ichnieszją PEKA i może się okazać, że ci którzy dzisiaj omijają tramwaje i autobusy bo przejechanie kilku przystanków jest dla nich za drogie, jednak ze zbiorkomem pomimo jego wielu wad i niedociągnięć się przeproszą, trzeba ich jednak do tego zachęcić a nie w regularnych odstępach czasu, nieustannie karać podwyżkami cen biletów.
Druga opcja to rozwiązania z warszawskiej WKD.
W ofercie ww. przewoźnika znajduje się bilet dla mieszkańców Gminy Michałowice, ma on ograniczony wybranymi stacjami zasięg itd. ale to jest akurat najmniej ważne - liczy się sama bardzo prosta konstrukcja oferty.
Posiadając kartę mieszkańca + odpowiedni dokument (legitymacja, dowód itd.) nabywamy bilet jednorazowy ze zniżką.
W naszych krakowskich warunkach wymagałoby to tylko i aż dodania jednego kafelka więcej do biletomatów mobilnych oraz stacjonarnych np. "Bilety jednorazowe dla mieszkańców Krakowa" albo "Bilet jednorazowe mieszkańca".
Cena biletu powinna mieć odpowiedni poziom zniżki jak ma to obecnie miejsce w SPP - jeżeli tam się dało to w tramwajach i autobusach też się da, wystarczą chęci.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości
