Mr. Passenger pisze: 14 lis 2020, 11:52
Kitek pisze: 13 lis 2020, 20:46
Tutaj myślę, że chodziło o czas gdy "17" kursowała Kapelanką
Nie ma wielkiej różnicy, po skierowaniu "17" przez Podgórze i tak większość pasażerów z Ruczaju wysiadała najdalej na Miodowej, a większość pytanych przeze mnie osób nawet rok po jej uruchomieniu nie wiedziała w ogóle dokąd taki tramwaj jedzie. Znaczenie mogło mieć to, że w przeciwieństwie do obecnej "12", "17" była szczytówką, a dodatkowo była zawieszana przy każdej możliwej okazji. Niemniej jednak, mam poważne podejrzenia że w przypadku proponowanej przez was trasy, "12" byłaby takim samym pustakiem jak dzisiaj.
Z pewnością trochę mniejszym, jednak na pewno zbytnich napełnień by nie miała. Co do samej "17" - linia ta w obecnej formie przetrwała moim zdaniem próbę czasu i w szczytach potrafi osiągać całkiem przyzwoite napełnienia (zapewne z powodu wspierania aż dwóch innych linii tramwajowych).
Mr. Passenger pisze: 14 lis 2020, 11:52
Bayer2003 pisze: 13 lis 2020, 20:36
Rozumiem, że wszystkie wymienione przez ciebie punkty generują ponad połowę potoku pasażerskiego "6"? (...) Sama Korona z pewnością spory potok generuje, jednak nie jest ona docelowym celem nawet połowy pasażerów wysiadających z "6" na tym przystanku
Wybacz, ale nie jestem w stanie za bardzo uwierzyć w to, że większość pasażerów "6" wysiadających pod Koroną ma zamiar jechać dalej w kierunku Łagiewnik, i to w dodatku w godzinach porannych. Co takiego tam się znajduje?
Żeby było jasne - nie jestem przeciwnikiem przetrasowania "6" przez Łagiewniki i Kalwaryjską i uważam że mogłoby to być ciekawe połączenie. Natomiast nie uważam by było one kluczowe dla większości mieszkańców Kurdwanowa, Piasków i Woli.
Ja z kolei nie uwierzę, że większość pasażerów wysiadając pod Koroną ma jako cel któryś z punktów w pobliżu tego przystanku. Kluczowe połączenie dla mieszkańców Kurdwanowa, Piasków i Woli to nie będzie, jednak na takim rozwiązaniu linia nie powinna stracić pasażerów. W końcu do Korony dojazd bezpośredni byłby wówczas w dalszym ciągu

.
Mr. Passenger pisze: 14 lis 2020, 11:52
Bayer2003 pisze: 13 lis 2020, 20:36
Teraz niektóre ciągi straciły nawet połowę oferty tramwajowej - "6" została zabrana, ponieważ z linii kurdwanowskich miała ona najmniejsze napełnienia. W normalnej sytuacji jest ona jednak potrzebna i nie powinno się jej wcielać w żadną inną linię. Oczywiście jeżeli chodzi o zmianę trasy tej linii to jestem jak najbardziej na tak, musi być ona jednak logiczna i przebiegać przez cały ciąg kurdwanowski
Tu się zgadzam i też jestem zdania, że jeżeli "6" miałaby wylądować na Wadowickiej to powinna przejeżdżać przez cały ciąg kurdwanowski. Jednak nadal uważam, że jest ona linią drugiej (lub nawet trzeciej) kategorii, która istnieje na Kurdwanowie tylko dzięki zapewnianiu połączenia ze Starym Podgórzem (być może w mniejszym stopniu również ze Stradomiem i Filharmonią), a zdecydowanie bardziej kluczową linią na tej pętli jest "24", które już dawno powinno być wzmocnione
"6" może i jest linią trzeciej kategorii, jednak na ciągu kurdwanowskim ma ona z pewnością swoje miejsce. Pasażerów swoich ma, nie jest ich może dużo, jednak na linię tą nie jest również kierowany zbyt pojemny tabor. Co do "24" - jest to z pewnością jedna z najważniejszych (o ile nie najważniejsza) linia f~15, jednak wątpię żeby zasługiwała aż na awans do f~7,5 (a na pewno nie kosztem innych linii, takich jak "6").
prezes pisze: 14 lis 2020, 12:21
Bayer2003 pisze: 14 lis 2020, 10:09
prezes pisze: 14 lis 2020, 0:52
Cytujesz fragment mojej wypowiedzi, wyrwany z kontekstu.
Wybacz, jeśli zabrzmiało to jak próba manipulacji, lecz celem mojej wypowiedzi było odniesienie się do konkretnego pomysłu przekierowania "12" na Kurdwanów wraz z nieruszaniem obecnego fragmentu jej trasy, co jest w mojej opinii złym pomysłem.
Spokojnie, nie potraktowałem tego jako manipulację, tylko drobne nieporozumienie (co tutaj się czasem niestety zdarza)

. Oczywiście, że przekierowanie "12" przy obecnej trasie na Kurdwanów jest złym pomysłem, jednak jeszcze gorszym jest zabieranie "6" reszcie ciągu kurdwanowskiego.
prezes pisze: 14 lis 2020, 12:21
Bayer2003 pisze: 14 lis 2020, 10:09
Również uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przedłużenie tam "10", jednak gdyby nie było to możliwe z powodu konfliktu taborowego, uważam że "12" jest lepszym pomysłem niż zabieranie "6" z reszty ciągu kurdwanowskiego.
Reinkarnacja "23" jest dobrym pomysłem, a same rozjazdy przydałyby się także do zmiany kierunku poruszania się "6" po ciągu Kurdwanowskim (w celu zakończenie tej linii na pętli Prokocim), jednak ciekawi mnie kiedy realnie mogą one powstać. W ostatnim czasie temat nieco ucichł, więc na oddanie ich do użtyku razem z TŁ nie ma raczej szans.
Zgadzam się, że wspomniane rozjazdy Kurdwanów-Bieżanów rozwiązałyby wiele problemów i jestem w stanie przyznać, że "6" kursująca przez TŁ byłaby lepsza, gdyby obsługiwała cały ciąg kurdwanowski, ale tak jak wspomniałeś, raczej nie ma szans by te rozjazdy zostały oddane wraz z Trasą Łagiewnicką, więc wiele ciekawych wariantów tras niestety odpada. Trochę się obawiam, jaki układ tras urzędnicy wymyślą, bo obecnie ciężko stworzyć dobrą siatkę z wykorzystaniem TŁ.
Coś wymyślą - dobrym pomysłem byłaby np. "50" do Borku oraz "10" na Kurdwanów (jeżeli zostanie rozwiązany wielokrotnie wspomniany konflikt taborowy). Bez rozjazdów Wielicka-Nowosądecka zbytnio nic więcej wymyślić się nie da. Przekierowanie którejkolwiek linii borkowskiej na Kurdwanów odpada - każda z nich ma tam swoje stałe miejsce. Wydłużanie "24" - również zły pomysł pomysł (z Borku do centrum i BM mamy mocną "8"). Można kombinować jeszcze z estakadą i Małym Płaszowem, jednak mamy tutaj zasadnicze dwa problemy - przepustowość Kabla oraz ewentualna przydatność takiej linii. Coraz częściej niestety odnoszę wrażenie, że z Trasy Łagiewnickiej największym pożytkiem będą krótsze wyjazdy/zjazdy pomiędzy Zajezdnią Podgórze a Kurdwanowem (co jest oczywiście jakąś zaletą, jednak raczej niewielką dla pasażerów).
prezes pisze: 14 lis 2020, 12:21
Uważam jednak, że "6" kończąca na Kurdwanowie byłaby lepsza niż "12", ze względu na to, iż byłaby to linia kursująca przez Kalwaryjską, a w tamtą stronę jest większy potencjał na potoki z Kurdwanowa. Brak "6" na ciągu kurdwanowskim wtedy oczywiście należałoby zrekompensować inną linią, żeby pasażerowie z tamtych rejonów nie byli stratni.
Ok, w takim razie jaka miałaby to być linia (jej przebieg)? Sam twierdzisz, że istnieje spory potok z ciągu kurdwanowskiego do Korony - powinna ona m.in. właśnie tą relację zapewniać.
Kitek pisze: 14 lis 2020, 12:36
Bayer2003 pisze: 13 lis 2020, 21:20
Oj ciężko będzie. W szczycie niezabieralne kursy STL zdarzyć się mogą.
Pamiętaj, że na Starowiślnej i pod Pocztą jest "1", która ma obecnie taką samą częstotliwość jak "52", w której jest całkiem sporo miejsca i może podebrać pasażerów na Bieńczycką i Rondo Kocmyrzowskie. Dodatkowo, pod Pocztą i Teatrem Słowackiego operuje "10", która może też przejąć pasażerów z "52" jadących na Mogilską.
Pamiętam, bez tych linii to na "52" i z 5x105Na byłoby ciężko. Wymienione przez Ciebie linie trochę pasażerów "52" oczywiście podbierają, jednak nie łączą one jednocześnie Ronda Mogilskiego, Dworca Głównego, Ronda Grunwaldzkiego oraz ciągu ruczajskiego, więc dla większości podróżujących tą linią nie są one żadną alternatywą. Ze wszystkich krakowskich linii tramwajowych chyba właśnie "52" ma największą liczbę pasażerów i rozwiązania tu są dwa - albo f~5, albo wszystkie brygady 40m+, 32m przy f~7,5 po prostu w normalnych warunkach nie przejdzie, nie ma szans.
Kitek pisze: 14 lis 2020, 12:36
Bayer2003 pisze: 13 lis 2020, 23:10
W najbliższym czasie kasowane będą raczej wiedeńce (co zresztą już się dzieje), czas na 105Na przyjdzie dopiero przy dostawach STL2 (i to nie na ich początku). Przejęcie brygad "49" jest oczywiście jakimś pomysłem. Nawet po ewentualnym rozłączeniu Konstale raczej będą wykorzystywane w dużym stopniu - przy ~250 brygadach będzie to po prostu konieczne.
Znając podejście MPK do niektórych linii to mogą nadal wysyłać Konstale na "11" czy "21"
Mówisz "11" oraz "21"? W takim razie Czerwone Maki oraz Osiedle Piastów w dalszym ciągu będą miały Konstale (tylko podwójne zamiast potrójnych), a dodatkowo obciążamy nimi również Pleszów oraz Mały Płaszów. Chyba jednak lepiej te dwie linie zrobić w pełni niskowejściowe (EU8N/GT8N), a 105Na pozostawić w trójskładach na "52", ponieważ na takim rozwiązaniu stratni będą pasażerowie z mniejszej ilości ciągów? Obecnie oznaczenie linii "5x" nie oznacza zupełnie nic, więc nie widzę przeciwwskazań co do wysokopodłogowców na tej linii, a z samymi stopiątkami w dwuksładach niestety nie będzie logicznie co zrobić.