Rozdział taboru - tramwaje

[Kitek]

Zanim Lajkoniki trafią na "9" czy "22" (co nie jest w ogóle pewne, że tak będzie) to pojawią się one wcześniej prawdopodobnie na "13", "14" być może na "8" i oczywiście na "24" w pierwszej kolejności.

Nie muszą być STL na "9" czy "22". Na "9" można spokojnie dać tabor z "14". Byle była niska podłoga Można jeszcze pomyśleć o niskiej "21" jak wystarczy taboru. Huta już i tak zyskuje, bo ma de facto niskopodłogową linię "1".

[kucyk]

Nie muszą być STL na "9" czy "22". Na "9" można spokojnie dać tabor z "14". Byle była niska podłoga Można jeszcze pomyśleć o niskiej "21" jak wystarczy taboru. Huta już i tak zyskuje, bo ma de facto niskopodłogową linię "1".

Na "9" wagony EU8N bedą za małe. Nie po to skierowano na tę linię wagony E1-C3. Składy 105Na kursujące na niej były za małe a zabierają więcej pasażerów od EU8N.

[brovar]

Jak zawsze nieoceniony komentarz Pana M. Wojtaszka:

Miejmy nadzieję, że po uporządkowaniu obsługi taborowej na liniach: 3, 20 i 52 przyjdzie w końcu pora na inne linie. Na wymianę taboru na niskopodłogowy czekają przede wszystkim pasażerowie linii: 9, 22 i 24.

http://www.psmkms.krakow.pl/index.php/1 ... 26-metrowe

Nie wiedziałem, że Konstale z "52" są niskopodłogowe? Czekamy na wózek w rozkładzie.

[tomta1]

Tam nie ma nic takiego napisanego. Uporządkowanie taniej nie znaczy wysyłania na niego samych niskopodłogowych wagonów.

[Kitek]

Na "9" wagony EU8N bedą za małe. Nie po to skierowano na tę linię wagony E1-C3. Składy 105Na kursujące na niej były za małe a zabierają więcej pasażerów od EU8N.

To niech skierują pół na pół E1+c3 i NGT8. Po maksymalizacji tak funkcjonowała "14" i jakoś dała radę. Zresztą, "9" otrzymała wsparcie w postaci "49" z Bieżanowa do TAKW a w Hucie specjalnych tłoków na tej linii nie było.
Przypomnę tylko co pisałeś niespełna rok temu o obsłudze linii "9"

Co się tyczy linii "9" i rozwiązania problemów z nią związanych to wyjścia są dwa - albo będą to całodniowe NGTG i szczytowe GT8 (skróconymi kursami) co 7,5 minuty jako pierwsza wersja ewentualnie co 15 minut ale wtedy tabor 32 metrowy NGT8/ Stadler jako wersja numer 2.

Nie wiedziałem, że Konstale z "52" są niskopodłogowe? Czekamy na wózek w rozkładzie.

Uważaj, bo przyjdzie obrońca uffoków i nie będzie zachwycony

[Bayer2003]

Sprawę "9" osobiście widzę to następująco: na "9" STL (ew. NGT8), a na "49" 2x105Na. W przypadku "9" 26m to będzie jednak trochę mało, zwłaszcza przy f~7,5 na "50". Nie należy również moim zdaniem kierować na "9" wysokopodłogowców, ponieważ dla ciągu bieżanowskiego oznaczałoby to tramwaj niskopodłogowy w kierunku Ronda Mogilskiego/Wieczystej raz na pół godziny. Dla niektórych pasażerów byłoby to na prawdę spore utrudnienie.

Uważaj, bo przyjdzie obrońca uffoków i nie będzie zachwycony

I przyszedł . W kwestii uporządkowania w pełni zgadzam się z tomta1. Uporządkowanie to nie oznacza jednak, że sprawę taboru na tej linii można zamknąć, ponieważ do zmiany jest jeszcze obsada poszczególnych brygad (być może także ich kolejność). Przy 19 brygadach i 6 ufokach, trójskład powinien być dokładnie na co trzecim kursie tej linii (dwa niskpodłogowce pomiędzy poszczególnymi ufokami, w jednym przypadku trzy). Obecnie niestety (patrząc na jakdojade.pl) wygląda to nieco gorzej. W dwóch przypadkach mamy jednego niskopodłogowca między dwoma ufokami, a zdarza się również 5 niskaczy pod rząd. Dla wielu pasażerów nie ma to pewnie większego znaczenia, jednak moim zdaniem trójskład powinien się pojawić na co trzeciej (w jednym przypadku na co czwartej) brygadzie, co powinno być pewnym ułatwieniem np. dla niepełnosprawnych pasażerów tej linii.

[Kaszmir]

Zresztą, "9" otrzymała wsparcie w postaci "49" z Bieżanowa do TAKW a w Hucie specjalnych tłoków na tej linii nie było.

Pytanie, czy tłok w "9" był tylko w szczytach, na niewielkiej części kursów bo "49" jest tylko szczytówką, a po skierowaniu do Wieczystej skrócono jej jeszcze godziny funkcjonowania. Ja bym chyba nie ryzykował już taboru 26-metrowego na "9", właśnie ze względu na godziny gdy nie ma "49".

[impuls]

Lajkoniki na razie świetnie się spisują drugi dzień na 100% przy 17 wagonach w ruchu i spoglądałem w ciągu dnia na TTSS nie było zjazdów. Rezerwy faktycznie pojawiały się na "50" i "52" za Protrama i Krakowiaki. Krakowiaki razem z rodzynkiem z Wrocławia muszą obsłużyć 29 brygad. 10x4, 6x50, 13x52 (kolejne 6 brygad tej linii jest ufokowe). Pamiętajmy że jeden Krakowiak jest w TR i jeden w Bydzi. Dodatkowo często zamiast ufoka który odmówi posłuszeństwa kierowany jest kolejny Krakowiak. Nadal prowadzone są prace przy malowaniu blach nad wózkami w Krakowiakach. Wykorzystanie jest bardzo wysokie 29/35 (odjąłem te w remoncie) i wszystkie muszą jeździć, w krzakach nie stoją.

mod. Gz391
Przeniesione z viewtopic.php?f=7&t=721

[Lw25]

Pytanie tyko czy użycie STL powinniśmy liczyć dla obecnych brygad "50" i "52", "kryzysowo-covidowych" czy dla zwykłych, z f~5? "Z jednej strony 50" wydłużą do GN, z drugiej zapewne STL wyrobią się w mniejszej ilości brygad niż E1+c3. W końcu po każdym kryzysie następuje odbicie.

[Kaszmir]

Pytanie tyko czy użycie STL powinniśmy liczyć dla obecnych brygad "50" i "52", "kryzysowo-covidowych" czy dla zwykłych, z f~5? "Z jednej strony 50" wydłużą do GN, z drugiej zapewne STL wyrobią się w mniejszej ilości brygad niż E1+c3. W końcu po każdym kryzysie następuje odbicie.

No właśnie - z tego co wiem raczej są plany by docelowo w Krakowie wróciło ~f=5. Jeśli uwzględnić, że "50" będzie wydłużona do Górki Narodowej, przywrócenie częstotliwości wydaje się konieczne.

[kot_feliks]

Tak i nie, bo jednak ilość pasażerów KMK już raczej nie wróci do ilości, jaka była przed pandemią. No chyba, że w końcu na serio postawimy na SKA i P+R, bo imho tylko tutaj (osoby z szeroko pojętej aglomeracji) jest jeszcze pole do wzrostów.

Jeśli chodzi o sam Krk, to:
- w sporej części miejsc (firmy, uczelnie itd.) zostanie docelowo +/- system hybrydowy;
ale co imho istotniejsze:
- mocno powinien wzrastać udział ruchu rowerowego, co również odciąży KMK

[Kaszmir]

Tak jak pisałem, spodziewam się powrotu ok. 70-90% pasażerów. Jednak dolicz jeszcze spore potoki z Górki Narodowej. Przed pandemią, przy ~f=5, 32-metrowce na "50" to było mało, zdarzały się niezabieralne kursy.

[pasazer_mobilisu_bez_klimatyzacji]

Tak jak pisałem, spodziewam się powrotu ok. 70-90% pasażerów.

Przy spadku o 10% to KMK mogłaby funkcjonować jak wcześniej, pozwoliłoby to uniknąć tłoku czy niezabieralności niektórych kursów (przy założeniu że to byłoby równe -10% na wszystkich kursach). Ale -30% to już spory cios - zwłaszcza w kwestii przychodu z biletów i wtedy zarówno częstotliwość jak i rozdział taboru trzeba by przemyśleć od nowa. Na ten moment dla mnie wszystkie dyskusje o rozdziale taboru to jest wróżenie z fusów, bo nikt nie wie ani co będzie ani kiedy będzie ta "nowa normalność".

[kot_feliks]

Generalnie przy planowanych podwyżkach cen biletów też nie wróżę jakiegoś wzrostu przychodów Pewnie zostaną ci, którzy jeżdżą dzień w dzień do pracy + studenci (których obecnie raczej nie ma ) itd., ale ktoś jeżdżący np. 2x w tygodniu, a poza tym od czasu do czasu np. wieczorem do centrum, już się raczej zastanowi, czy opłaca mu się płacić prawie 100 pln/mc za okazjonalną jazdę albo 6-7 pln/os za przejazd w jedną stronę.

[fistaszek]

Czy naprawdę wszystkie z 15 Krakowiaków stojących na zajezdniach są niedostępne? Czy naprawdę nie ma dostępnego dłuższego taboru, aby pasażerowie "52" nie tłoczyli się w tramwaju 26-metrowym zamiast normalnego ponad 40-metrowego trójskładu? Według mnie jest to skandal, żeby zamiast jednego z najdłuższych pojazdów w Krakowie wyjeżdżał jako rezerwa pojazd najkrótszy, zwłaszcza że na zajezdni stoją dłuższe pojazdy, na przykład wspomniane wyżej 15 Krakowiaków. Nawet jeżeli wszystkie z nich są w naprawie (w co wątpię), to taka sytuacja po prostu nie powinna mieć miejsca.