Bilety, kontrole, integracja taryfowa

[Kaszmir]

Taka polityka, żeby tylko się pochwalić jacy to my jesteśmy ekologiczni nie powinna być stosowana kosztem jakości komunikacji miejskiej w naszym mieście.

Tu nie chodzi tylko o chwalenie się. Wyrzucenie kopciuchów (wszystkich - przede wszystkim pojazdów prywatnych) z wnętrza II obwodnicy mogłoby oznaczyć istną rewolucję smogową w centrum.

[kot_feliks]

No tak, ale znaczne podwyżki cen KMK aglo raczej do tego nie doprowadzą, tym bardziej, że mając kogoś znajomego w centrum równie dobrze ogarniesz sobie abo za 10 pln na auto.

[ant_sm]

Analizując zmiany zwrócę uwagę na kilka rzeczy:

1. Likwidacja biletu na dwie linie i podwyżka cen biletu na jedną linię i sieć może spowodować znowu bardzo mocne przywiązanie do numerka i co z tym związane większą niechęć do zmian w układzie linii. Trzeba obserwować sprzedaż biletów, bo wydaje mi się, że bilet na jedną linię może znowu zyskać na popularności. Tym bardziej, że sieciówka nie mieszkańca podrożała ze 106zł do 148zł.

2. Zmiany na Aglomeracji. W 2018 roku sprzedano ok. 14 tys. biletów na jedną linię, ok. 58 tys. biletów na dwie linie i około 55 tys. na sieć. Przy wprowadzonych zmianach mieszkańcy Aglomeracji dostają rzeczywiście bardzo mocno. Jedynie osoby z biletem na całą sieć nie dostają podwyżek. Natomiast jest zmiana na korzyść niektórych, bo wprowadzony został bilet sieciowy na II, III lub II+III strefę, które są nie droższe niż obecne bilety na jedną linię na strefę I+II. Więc osoby poruszające się tylko w Aglomeracji zyskają na zmianach, chociaż pytanie ile realnie takich osób jest. I to jest na swój sposób dziwna sytuacja, bo okazuje się, że taniej będzie poruszać się np. po Wieliczce niż po Krakowie, jasne w Krakowie jest więcej wszystkiego, ale jak ktoś jedzie do pracy/szkoły na podobnej długości trasy to nie ma to znaczenia dla niego. Dziwna jest ta zmiana według mnie.

3. Likwidacja biletów semestralnych. Jedyna promocja zostaje dla mieszkańców w postaci biletu półrocznego za 210. Studenci/uczniowie, którzy nie mieszkają w Krakowie płacili do tej pory 220zł, po zmianach zostanie bilet miesięczny sieciowy za 74 zł, czyli semestr będzie kosztował 370zł (150zł więcej !!!). W 2018 roku sprzedano około 116 tys. takich biletów (strefa I o raz I+II).

4. Zatarcie się granicy pomiędzy biletem na strefą I i I+II. Do tej pory mamy ceny sieciówki 106zł i 158zł, po zmianach będzie 148zł i 158zł (celowo pomijam bilet na trzy strefy, bo i tak praktycznie wszystkie gminy zostały w II strefie). Obecnie różnica w kwocie to 52zł, po zmianach 10zł. Czy to zwiastuje włączenie docelowo strefy II do I?

Opierałem się na danych o sprzedaży biletów, które były przekazane przez ZTP w jednej z interpelacji.

Z tego co kojarzę, to pomysł III strefy się zmienił względem tego co było pierwotnie i ma być ona dla najdalszych gmin (Krzeszowice i Brzeźnica), które też w sumie nie mają porozumienia z Krakowem z tego co mi się wydaje oraz dla nowych gmin - patrzę tu w kierunku Myślenic czy Proszowic.

[Kaszmir]

No tak, ale znaczne podwyżki cen KMK aglo raczej do tego nie doprowadzą, tym bardziej, że mając kogoś znajomego w centrum równie dobrze ogarniesz sobie abo za 10 pln na auto.

Nie wiem czy się zgodzę. Wprowadzenie takiego zakazu wyeliminuje niemałą część aut bo nie będą spełniać wymogów, a za wjazd będą kary. A co do podwyżek cen biletów - ja tu tylko dyskutowałem o zakupach taboru autobusowego w ostatnich latach. Raczej ciężko było przewidzieć pandemię parę lat temu.

[mkm3]

Czego nie wspomniano i nie wiem dlaczego się pomija istnienie tego biletu - bilet wspólny 70min będzie kosztować 7 zł.

[GoMeZz391]

Według wstępnych informacji co do stref biletowych które mamy na terenie GZ.
Linia 278, gdzie, aby z Radwanowic dojechać autobusem pod szkołę w Rudawie, trzeba mieć bilet na strefę II+III, gdyż autobus przejeżdżając przez Dubie jest na terenie gminy Krzeszowice.

[ant_sm]

Według wstępnych informacji co do stref biletowych które mamy na terenie GZ.
Linia 278, gdzie, aby z Radwanowic dojechać autobusem pod szkołę w Rudawie, trzeba mieć bilet na strefę II+III, gdyż autobus przejeżdżając przez Dubie jest na terenie gminy Krzeszowice.

Po zmianach rzeczywiście trzeba zwrócić uwagę na rodzaj biletu, natomiast cenowo wychodzi tak jak obecnie. Swego czasu był przepis że jak linia przejeżdża tylko przez inną strefę bez zatrzymania czy coś takiego (proszę mnie poprawić, bo pamięć jest zawodna), to nie trzeba kupować biletu na kolejną strefę, a przystanków na odcinku krzeszowickim chyba nie ma (?).

[prezes]

Swego czasu był przepis że jak linia przejeżdża tylko przez inną strefę bez zatrzymania czy coś takiego (proszę mnie poprawić, bo pamięć jest zawodna), to nie trzeba kupować biletu na kolejną strefę, a przystanków na odcinku krzeszowickim chyba nie ma (?).

Na terenie gminy Krzeszowice znajduje się przystanek Dubie Skrzyżowanie, lecz znajduje się on tuż przy granicy gminy. Po jego obsłużeniu, linia "278" wjeżdża z powrotem do gminy Zabierzów, by wjechać na teren gminy Krzeszowice ponownie na końcowym odcinku trasy.

Z tego co wiem istniał kiedyś przepis (nadal istnieje?), że w przypadku posiadania biletu na daną linię można jechać na wszystkich innych liniach pokrywających się z trasą tej linii +1 przystanek. Być może zostanie zastosowane w tym przypadku coś podobnego, że wspomniany wcześniej przystanek zaliczą do II strefy.

[Kaszmir]

Po zmianach rzeczywiście trzeba zwrócić uwagę na rodzaj biletu, natomiast cenowo wychodzi tak jak obecnie. Swego czasu był przepis że jak linia przejeżdża tylko przez inną strefę bez zatrzymania czy coś takiego (proszę mnie poprawić, bo pamięć jest zawodna), to nie trzeba kupować biletu na kolejną strefę, a przystanków na odcinku krzeszowickim chyba nie ma (?).

Jeśli chodzi o strefy miejską i aglo, to był nawet mocniejszy przepis: w 2008 ustalono, że jeśli linia zaczyna i kończy w mieście, to jest miejska - nawet jeśli po drodze ma przystanki w strefie aglo. Było to ze względu na "175", które jeździ przez Opatkowice i dawniej nie zawracało przy Smoleńskiego, tylko jechało dalej i wracało przez Libertów i Zakopiańską. Pod koniec 2007 zrobiono wielką reformę aglo w Krakowie, przyjęto wtedy zasadę że wszystko co wyjeżdża poza Kraków jest linią aglo (wcześniej było wiele wyjątków, choćby "192" do Balic czy "150" do Pękowic). Niestety efektem tego zamieniono "175" w "205", przez co pasażerowie z Sidziny - mieszkający w Krakowie - musieli kupować bilety aglo. Poprawiono to w 2008 wspomnianym przepisem, i linia wróciła jako "175".

Nie jestem pewny, czy przepis dalej funkcjonuje - wydaje mi się, że go potem wykasowano.

[kot_feliks]

3. Likwidacja biletów semestralnych. Jedyna promocja zostaje dla mieszkańców w postaci biletu półrocznego za 210. Studenci/uczniowie, którzy nie mieszkają w Krakowie płacili do tej pory 220zł, po zmianach zostanie bilet miesięczny sieciowy za 74 zł, czyli semestr będzie kosztował 370zł (150zł więcej !!!). W 2018 roku sprzedano około 116 tys. takich biletów (strefa I o raz I+II)

No te 210 pln/pół roku (35 pln/mc) to faktycznie tak oszałamiająca kwota, że pewnie większość studentów wybierze auto, bo "przecież taniej"

Generalnie to akurat podwyższanie cen biletów "ulgowych" uważam za duży plus, bo tam ceny były tak śmieszne, że nawet podwyżka i o 50% nikomu raczej nie zrobiłaby różnicy.

[pasazer_mobilisu]

No te 210 pln/pół roku (35 pln/mc) to faktycznie tak oszałamiająca kwota, że pewnie większość studentów wybierze auto, bo "przecież taniej"

No tylko to jest kwota jaką zapłacą studenci mieszkańcy i dla nich taktycznie będzie tanio. Gorzej mają przyjezdni (takich chyba jest większość), którzy nie będą mieć szans na meldunek, a i część z nich pewnie nie pracowała jeszcze (przynajmniej legalnie) i nie składała zeznania podatkowego.
Widać że bardzo Kraków poszedł w promowanie KK - różnica jest ponad dwukrotna i bardziej niż wcześniej będzie się opłacało złożyć PIT w Krk.

[kot_feliks]

Akurat ze studentów to "podatkowo" Krk i tak nie ma, bo oni obecnie nie płacą podatków(?)

[mkm3]

Mnie razi to, że nie pomyślano o jakimś programie lojalnościowym.. owszem takim niby ma być bilet półroczny, ale tylko na kartę mieszkańca.. chyba wśród ZTP, a w szczególności Radnych nie ma w ogóle myśli marketingowej...

[pasazer_mobilisu]

To zależy którzy. Są studenci powyżej 26 roku życia którzy podatki płacą i jeżdżą na ulgowych. Część ma też umowy o dzieło lub JDG gdzie zerowy pit nie obowiązuje.

Mnie razi to, że nie pomyślano o jakimś programie lojalnościowym.. owszem takim niby ma być bilet półroczny, ale tylko na kartę mieszkańca..

Mnie też razi ale właśnie postawiono na płacenie podatków. Ktoś wie jaki procent podatku trafia do Krakowa?
I nie jest to zła opcja - mniej niż 70zł ostatnio płaciłem mając status studenta.

[divadsn]

3. Likwidacja biletów semestralnych. Jedyna promocja zostaje dla mieszkańców w postaci biletu półrocznego za 210.

Chyba wciąż radni zapomnieli, że uczniowie technikum/liceum oraz studenci nie mają darmowej komunikacji miejskiej...

A swoją drogą to już jest srogi żart, obecnie semestralny po zniżce kosztuje 143 zł, a dla uczniów spoza Krakowa to nawet nie mam co wspominać, tam jak rzadko do aglomeracji na północy jedzie MPK to już tańsze są przejazdy jednorazowe i Uber