Bayer2003 pisze: 04 mar 2025, 18:00
Zobaczymy jakiej jakości produkt faktycznie przyjedzie do Krakowa w 2028 roku, jednak optymistą nie jestem i nie będę.
Gdzie można znaleźć informację ile brygad tramwajowych wyjeżdża w DP we Wrocławiu?
Na Rondzie Grzegórzeckim faktycznie zmieści się jeszcze linia w relacji Kotlarska - Aleja Pokoju, jednak raczej miałaby ona jednocyfrową liczbę brygad. Przedłużenie "10" z Kurdwanowa na Rżąkę to dodatkowe dwie-trzy brygady, z kolei skierowanie "11" na Rżąkę wychodzi na zero - z przystanku Bieżanowska na Rżąkę jest o jakieś 600 metrów bliżej niż na Mały Płaszów.
Zakończenie dotychczasowych remontów oraz otwarcie trasy przez Meissnera zwiększy liczbę brygad maksymalnie o okolicę 20 - nadwyżka jest większa, jednak są to nieodpowiednie wagony, głównie 26-metrowe, w których na Meissnera z pewnością będzie ciasno.
EU8N przez wiele lat będą jeszcze mogły kursować na liniach szczytowych oraz pełnić funkcję brygad rezerwowych. GT8N zostały zmodernizowane kilka lat temu, więc też raczej przynajmniej kilkanaście lat eksploatacji mogą mieć przed sobą (pytanie jedynie na jakich liniach znaleźć dla nich miejsce w stałym układzie). W najbliższym czasie zastąpić trzeba najstarsze w tej części Europy tramwaje wiedeńskie, będące w coraz gorszym stanie wysokopodłogowe Konstale oraz N8, które są za krótkie żeby opłacało się je ratować. Sam wspomniałeś, że obecnie mamy nadwyżkę około 30 wagonów, a jeżeli dostarczone zostanie 60 nowych tramwajów, a skasowane zostaną E1, 105Na oraz N8, nadwyżka ta wzrośnie do 50 wagonów. Z nawiązką starczy to na Meissnera, Rżąkę czy Złocień, chociaż już taka liczba tramwajów może nie pomieścić się w obecnych zajezdniach. Jednokierunkowe tramwaje 33-metrowe (drogie i produkcji PESY) są niezbyt potrzebne - oczywiście można je zamówić, jednak chyba lepiej uwalić ten przetarg i zamówić kolejne tramwaje ponad 40-metrowe (nawet jeżeli miałoby być ich mniej). Osobiście wstrzymałbym się jednak z tą decyzją do czasu oddania torowiska na Azory - mam dziwne przeczucie, że nawet 33-metrowa "3" po przedłużeniu nie wyrobi i docelowo potrzebny będzie ponad 40-metrowy tabor dwukierunkowy.
Tak samo można mieć wątpliwości co do niektórych aspektów wykonania Lajkoników, chociaż były lepiej zmontowane niż Krakowiaki.
Co do Wrocławia, bazowałem na własnych obliczeniach - obecnie kursuje tam 25 linii tramwajowych, z czego w DP nie kursuje linia 0; każda z tych 24 linii kursuje co 12 minut w szczycie, co 15 poza nim i co 20 wieczorami i w weekendy. Biorąc pod uwagę rozkładowy czas przejazdu ze strony MPK Wrocław wynoszący w większości przypadków między 40 a 50 minut, co dawałoby pełne kółko w okolicach 2h, przy docelowym układzie marszrut wyszło mi maksymalnie ok. 230 brygad w szczycie w dni powszednie. Poza tym bazowałem częściowo na m.in. czynaczas.pl, ale tam są uwzględniane różnego rodzaju wtyczki, dwurazówki, a sprawdzanie każdej brygady zajęłoby mi praktycznie cały dzień, a z kolei niespecjalnie orientuje się, jakich innych platform pokroju naszego tomekzaw.pl wrocławscy odpowiednicy używają.
Natomiast faktycznie, Rżąka nie zabierze więcej niż kilka brygad, chociaż wątpię, aby opierała się tylko na dwóch liniach f-15.
Co do otwarcia trasy na Meissnera, zobaczymy jakie propozycje przedstawi ostatecznie ZTP, ale jeśliby zaproponowali układ zbliżony do tego, co proponowali w dokumentacji w 2021 r. (choć wiadomo, zawsze działał efekt kołdry), to jestem pewien, że poniżej 270 brygad nawet przy remoncie Starowiślnej byśmy nie zeszli.
Powiedziałem, że jest nadwyżka ok. 30 wagonów, ale MPK na pewno w tej pozycji uwzględnia rezerwy na zajezdni na bieżące podmiany. Eunuchy, przynajmniej w części, zdaje się miały już przeprowadzane NG w ostatnich kilkunastu miesiącach, więc będą kończyć żywota razem z GT8N, a wątpię że MPK będzie za wszelką cenę chciało je utrzymywać, skoro nie będzie im się aż tak palić pod gruntem, jak kilka lat temu. Poza tym, z tego co słyszałem podczas pamiątkowego przejazdu NGT6 na linii 36 od gościa z TR, to w perspektywie kilku najbliższych lat do wymiany w I serii powinny iść elektryka i sterowanie, żeby te wagony mogły w spokoju posłużyć jeszcze kolejne kilkanaście lat, przy czym nie posłużą znacząco powyżej 40 lat z tego względu, że nawet obecnie nie ma na rynku podmiotów, które byłyby w stanie zapewnić wsparcie dla zastosowanych rozwiązań od Kiepe, także z tego względu spodziewałbym się ich nieco zmniejszonego wykorzystania względem nawet tego obecnego. Nadwyżka 50 wagonów przy zamówieniu całej puli nie będzie też do końca realna z prostego względu - na początku przyszłej dekady zapewne rozpoczną się NG Lajkoników, które stanowią łącznie 1/3 całego taboru, gdzie NGT8 dostarczone 12-13 lat temu już są po nich.