Kitek pisze: 14 wrz 2025, 18:52
Podzielę się pewną refleksją: podróżowanie tramwajami w soboty i niedziele jest dość uciążliwe. Nie dość, że jest sporo remontów to jest tylko jedna linia z ~f=10 i oczekiwanie na tramwaj jest dość długie. Bardzo poprawnie jest zrobiona synchronizacja linii w weekendy (poza nielicznymi wyjątkami), więc można też korzystać z innych połączeń. Mając w stałym układzie 24 dzienne linie tramwajowe tylko 20 z nich kursuje w soboty a 19 w niedzielę. Uważam, że w kolejnych latach powinno odbudować się rozkłady tramwajowe i więcej linii powinno jeździć w weekendy, gdyż rozwój sieci autobusowej jest spektakularny a z tramwajów (które powinny być podstawą transportu w mieście) dobrze się korzysta tylko w dni powszednie i to też tylko do godziny 18-19.
Zgadzam się w pełni

. W wielu miastach na zachodzie, szczególnie turystycznych (tak jak Kraków), komunikacja miejska w weekendy jeździ niewiele rzadziej bądź nawet tak samo często jak w tygodniu.
W Krakowie mamy trochę błędne koło: tramwaje jeżdżą rzadko -> mało ludzi z nich korzysta -> są małe napełnienia -> tramwaje jeżdżą rzadko.
Naprawdę jest mnóstwo przypadków, gdy ktoś sprawdza dojazd zbiorkomem w weekend i decyduje się jechać taksówką, niż czekać np. 15 minut, bo za te 15 minut będzie już na miejscu...
W najoptymistyczniejszym scenariuszu w weekendy w tramwajach to powinno wyglądać tak, że linie z f7,5 w tygodniu mają f10 w weekend, a te z f15 mają f20 (może z drobnymi wyjątkami). Takie linie jak 1, 3, 8, 18, 20 z pewnością znalazłyby popyt na f10 w weekend.
Na pewno początkowo zapełnienia w niektórych liniach byłyby niesatysfakcjonujące, ale z czasem ludzie by ogarnęli, że nie jest już tak źle i pozytywnie wpłynęłoby to na ilość pasażerów. Sporo przyciągniętych do komunikacji osób byłoby też takimi, które w ogóle nie korzystają z niej na co dzień. Wspomogłoby to też budżet, bo zapewne dużo więcej biletów jednorazowych byłoby sprzedanych.
Do pełnego sukcesu trzeba by też ogarnąć wzmocnienia w związku z wydarzeniami, a nie że koncert w Tauron Arenie kończy się o 23, a tramwaje jeżdżą z f30 i w sumie to został jeden-dwa kursy do końca kursowania...
