. ). Fakt, że zmienianie wagonu jest dla pasażerów mało komfortowe, przemilczę, bo to jest po prostu jakiś żart 
.Możesz mniej-więcej określić jaki to był okres?impuls pisze: 11 mar 2021, 13:54 Był taki okres, że w przypadku awarii tramwaju linii "4" nie wysyłano rezerwy. Jechała dopiero rozkładowa następna "4". Kilka miesięcy temu na rezerwach lub wtyczkach były składy wiedni. Teraz na "R" jest wyłącznie tabor 26 metrowy.
Po godzinie 11 widziany przy Placu Centralnym uffok zjeżdżający do zajezdni.fistaszek pisze: 11 mar 2021, 13:04 I znowu bez niespodzianki - HL419 na "52" - w tym momencie na DH Wanda w stronę os. Piastów. Strzelam, że padł hucki Uffok
Brzmi jakby Ci studenci mieli wrócić za tydzień... Biorąc pod uwagę to, jak obecnie wygląda sytuacja, to studenci będą jedną z ostatnich grup. I nie wierzę, że wszystkie uczelnie w 100% powrócą do zajęć stacjonarnych. I na pewno nie przed wakacjami, jeśli w ogóle w tym roku kalendarzowym...fkolasa pisze: 11 mar 2021, 13:52 Przede wszystkim po powrocie studentów linia powinna wrócić do 5 min częstotliwości.
To było w okresie jak "4" była co 10 min. w 2016 roku.
Jeździła rezerwa RF za ten trójskład.Vanilos pisze: 11 mar 2021, 17:38 O godzinie 16.54 padł Ufok z podgórza na 52 (RZ204) i o 17 ruszył i pojechał w stronę Mogilskiego bez tablic i pasażerów.
Powtórzę po raz kolejny: liczby studentów, która była w mieście jeszcze niewiele ponad rok temu, nie ujrzymy już nigdy (zarówno z przyczyn demograficznych jak i technologicznych)...fysztof pisze: 11 mar 2021, 17:33 Brzmi jakby Ci studenci mieli wrócić za tydzień... Biorąc pod uwagę to, jak obecnie wygląda sytuacja, to studenci będą jedną z ostatnich grup. I nie wierzę, że wszystkie uczelnie w 100% powrócą do zajęć stacjonarnych.
...dlatego uffoki powinny pojeździć do lata a potem należałoby je rozpiąć.Vanilos pisze: 11 mar 2021, 17:38 O godzinie 16.54 padł Ufok z podgórza na 52 (RZ204) i o 17 ruszył i pojechał w stronę Mogilskiego bez tablic i pasażerów.
Nie wiem czy to prawda. Jestem powiązany z jedną z krakowskich prywatnych uczelni, i ostatnia rekrutacja (jesień 2020) była pierwszą w historii uczelni, którą trzeba było zamknąć przed czasem w związku z rekordowym zainteresowaniem studentów. Pewnie uczelnia przyjęłaby więcej osób, ale w tym roku zabrakło już możliwości.Kitek pisze: 11 mar 2021, 22:04Powtórzę po raz kolejny: liczby studentów, która była w mieście jeszcze niewiele ponad rok temu, nie ujrzymy już nigdy (zarówno z przyczyn demograficznych jak i technologicznych)...
) też mają go coraz bardziej dosyć.
Miałem ostatnio okazję jechać 26 metrową rezerwą (NGT6) od Lubicz do Czerwonych Maków po godzinie 16 czyli w środku popołudniowego szczytu i zapełnienie było dalekie od 100%. Były odcinki gdzie sporo osób stało, ale o ryzyku niezabierlaności nie było mowy. Dlatego dziwią mnie opinie niektórych osób, które upierają się że "52" musi być aktualnie całe w taborze 40m.
Jaki to miało sens? Owszem nie podjeżdżał krótki tramwaj, który pewnie w środku trasy byłby niezabieralny ale za to do następnej "4" ładowało się znacznie więcej osób (nie wszyscy, część raczej łapała co innego). Może to psychologiczna zagrywka bo tramwaj który nie przyjechał irytował mniej niż taki który przyjechał ale nie dało się wsiąść?impuls pisze: 11 mar 2021, 13:54 Był taki okres, że w przypadku awarii tramwaju linii "4" nie wysyłano rezerwy. Jechała dopiero rozkładowa następna "4".
Wczoraj w TVN24 prezes Polskiej Akademii Nauk powiedziałfysztof pisze: 11 mar 2021, 17:33 I na pewno nie przed wakacjami, jeśli w ogóle w tym roku kalendarzowym...
Dlatego mnie też śmieszy to snucie wizji o f~5 i powrocie wszystkich pasażerów do KM.Pandemia będzie z nami jeszcze długo. Co najmniej rok, a może więcej
I to też jest ciekawe bo przy takiej samej ilości studentów na uczelniach może zmniejszyć się ich potrzeba wyjazdów na uczelnie (wspomniane wykłady z łóżka), jeśli te zdalne wykłady rozłożą się na wszystkie dni tygodnia (choć pewnie każdy wolałby mieć je w piątek, ale raczej nie będzie to możliwe) to ilość pasażerów i tak spadnie. A pracownicy korpo? Rok minął i chyba ciężko będzie zmusić wszystkich do powrotu na 8h x 5 dni tygodnia, zresztą firmy też mogą zaoszczędzić na powierzchni biurowej robiąc hot deski.Kaszmir pisze: 11 mar 2021, 22:41 Obstawiałbym zatem, że liczba studentów wróci do dawnej (mniej więcej - może będzie trochę mniejsza, może trochę większa). Ot, zamiast być na mieście od poniedziałku do piątku, część może będzie np. od poniedziałku do czwartku.
Debiut Karsana jak debiut tyle że popołudniu już go nie było bo padł i wrócił sprinter na '176'.pasazer_mobilisu pisze: 12 mar 2021, 8:48Nikt nie napisał o najciekawszym komunikacyjnym wydarzeniu: debiut liniowy PA101 Karsan Jest na linii "176" - zasługuje na wpisanie do tematu wątku?
Dokładnie to napisałempasazer_mobilisu pisze: 12 mar 2021, 8:48Miałem ostatnio okazję jechać 26 metrową rezerwą (NGT6) od Lubicz do Czerwonych Maków po godzinie 16 czyli w środku popołudniowego szczytu i zapełnienie było dalekie od 100%. Były odcinki gdzie sporo osób stało, ale o ryzyku niezabierlaności nie było mowy. Dlatego dziwią mnie opinie niektórych osób, które upierają się że "52" musi być aktualnie całe w taborze 40m.
Obecnie większym żartem jest puszczanie taboru, który zalicza codziennie zgony.
. Na ten moment nie jest to problem, jednak po powrocie studentów sytuacja może się nieco zmienić (o ile oczywiście wrócą). Jeżeli "52" nie powróci do f~5, to mogą być spore problemy z zapełnieniem wagonów 32m. Tak było chyba zawsze, zakładam więc, że w tej kwestii nie zmieni się zbyt wiele. Nie zmienia to jednak faktu, że lepiej, żeby jeździły wagony 32m, niż żeby padały non-stop wagony 40+ 
.Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Bing [Bot] i 3 gości
