Komunikacja miejska w 2023 roku

- Linie, trasy, rozkłady
tomek_m
Specjalista
Posty: 369
Rejestracja: 18 lut 2020, 15:21
Lokalizacja: Michałowice

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: tomek_m » 04 gru 2022, 18:56

obserwator pisze: 04 gru 2022, 18:43 To takie niespotykane że tramwaj ma mniejsze obłożenie na 2 ostatnich przystankach?
Rozumiem ironię, ale na dzisiaj prawdą jest że tramwaj w tamtych rejonach jest niepotrzebny. A mgliste plany przedłużenia linii od pętli Mały Płaszów gdzieś w okolice Rybitw, to plan realizacji na nie wiadomo kiedy. Mogli w tamtym czasie wybudować odcinek od R. Grzegórzeckiego do Lipskiej wraz z łącznikiem do Wielickiej.

szakal
Znawca
Posty: 102
Rejestracja: 19 lut 2020, 15:15

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: szakal » 04 gru 2022, 19:17

Wybudowali- źle, ale jak by nie wybudowali, byłoby jeszcze gorzej. Takie polskie marudzenie.

judash
Ekspert
Posty: 717
Rejestracja: 23 cze 2020, 9:34

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: judash » 04 gru 2022, 19:18

Zwłaszcza, że pasżerów tam nie jeździ garstka.

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 6302
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: Kaszmir » 04 gru 2022, 19:42

Te dwa przystanki generują duży ruch, bywa że "20" wyjeżdża z pętli z ludźmi jadącymi na stojąco.
A przecież do skrzyżowania z Saską to jest bardzo krótki odcinek, trochę ponad kilometr, więc i koszty jego budowy były małe.

fysztof
Ekspert
Posty: 782
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: fysztof » 04 gru 2022, 22:28

Mieszkałem pięć lat dokładnie w okolicy, gdzie teraz jest pętla "Mały Płaszów". Dojazd na AGH zajmował wtedy mniej więcej 70-80 minut i to przy wspomożeniu się własnymi nogami. Linia "115" stała w niemal każdych możliwych korkach - najpierw na Płaszowskiej do Nowohuckiej, potem do Grzegórzeckiego, następnie Mogilskiego (tego przed przebudową). Była jeszcze Lubicz, Politechnika. W drugą stronę natomiast niesamowite uroki pod Kleparzem, potem na Warszawskiej do Placu Matejki, znowu Mogilskie i Grzegórzeckie, wspaniałe korki od stopnia na Dąbiu po "Tandetę"... Z samą ulicą Płaszowską w stronę miasta, którą wtedy kursowało zarówno "115" jak i "125" czyli jedyne okna KM całej okolicy na świat, był taki urok, że najlepiej było wysiąść przy Saskiej i iść dwa przystanki piechotą do Nowohuckiej. Spokojnie można było w ten sposób złapać autobus sprzed dwóch kursów (czyli było się jakieś 25 minut do przodu). Zresztą było to pięknym widokiem, gdy ze "115"/"125" wysiadał prawie cały autobus i udawał się wzdłuż Płaszowskiej 'na pielgrzymkę'. W drodze powrotnej nie inaczej - po skręcie "115" na przystanku 'Stoczniowców' autobus pustoszał i w drogę wzdłuż Saskiej... Lekką poprawą sytuacji było wprowadzenie "185" i wyprostowanie go przez Saską, ale i tak to nic w porównaniu do stanu dzisiejszego.
Anegdotyczne wśród moich znajomych (mieszkaliśmy w okolicy trzej) było to, że jeden z kolegów spóźnił się na autobus na który byliśmy umówieni, więc wrócił do domu, wziął rower i na uczelni i tak był pierwszy...
A to były czasy, gdy w porównaniu do tego co jest dziś, w okolicy nie było jeszcze prawie żadnych większych osiedli - jedynie to przy Lipskiej/Myśliwskiej z lat 90-tych i akademiki.
Także twierdzenie, że tramwaj tam jest niepotrzebny - w mojej opinii można wypowiadać, jeśli się tam nie mieszkało;-)
Możliwość dojazdu tramwajem na Mały Płaszów sprawiła, że dotarło w te rejony miasto. I może wreszcie odbyło się to 'po ludzku' - czyli infrastruktura powstała zawczasu... Nie zawsze musi być jak z Górką Narodową. Wręcz przeciwnie!

lukaszpdg
Pomiarowiec
Posty: 741
Rejestracja: 18 lut 2020, 0:07
Lokalizacja: Kraków

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: lukaszpdg » 05 gru 2022, 15:23

Brakuje prawie 300 mln zł na funkcjonowanie komunikacji miejskiej w przyszłym roku

https://lovekrakow.pl/aktualnosci/braku ... 48932.html
Stwierdził, że jeśli radni nie zdecydują się na podwyżkę cen biletów (urzędnicy spodziewają się ok. 50 mln złotych), to w drugim kwartale przyszłego roku może zabraknąć pieniędzy. – Może trzeba będzie redukować kursy w drugim kwartale – dodał.

Parówczak
Specjalista
Posty: 245
Rejestracja: 20 sie 2022, 22:52

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: Parówczak » 05 gru 2022, 18:37

A na Trasę Łagiewnicką to ile milionów nie brakowało do budowy i utrzymania?

kot_feliks
Ekspert
Posty: 1130
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: kot_feliks » 06 gru 2022, 23:52

Trasa Łagiewnicka w samym tylko 2023 to 83,4 mln pln z budżetu :)

Z podwyżki cen biletów (o 40%) ma wpaść do budżetu... ok. 50 mln pln w skali roku.

Niech sobie wsadzą w d... takie zachęcanie do KMK i nie traktują pasażerów jak skończonych idiotów i debili :)

impuls
Ekspert
Posty: 1442
Rejestracja: 07 sie 2020, 23:05

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: impuls » 19 gru 2022, 22:54

Moim zdaniem powinni połączyć w jedną dwie linie, które nie spełniają swojej roli. Są pustawe. Dzięki połączeniu nowa linia może dać fajne potrzebne relacje i wzmocni inne linie. Chodzi mi o połączenie linii "11" z Czerwonych Maków do Kabla jak dotychczas przez TŁ, później Starowiślną do Teatru Słowackiego i dalej po trasie "44" do Kopca W. Co ciekawe zmiana nie będzie powodować wzrostu kilometrów czy większej ilości brygad. Dzięki temu nowa linia wzmocni "24". Nie będzie trzeba na tą ostatnią kierować Krakowiaków. Te ostatnie można wysłać na "52" i rozczepić na składy te psujące się ufoki.

Bayer2003
Pomiarowiec
Posty: 1569
Rejestracja: 21 lut 2020, 13:10
Lokalizacja: Bronowice-Widok

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: Bayer2003 » 19 gru 2022, 23:01

impuls pisze: 19 gru 2022, 22:54 Moim zdaniem powinni połączyć w jedną dwie linie, które nie spełniają swojej roli. Są pustawe. Dzięki połączeniu nowa linia może dać fajne potrzebne relacje i wzmocni inne linie. Chodzi mi o połączenie linii "11" z Czerwonych Maków do Kabla jak dotychczas przez TŁ, później Starowiślną do Teatru Słowackiego i dalej po trasie "44" do Kopca W. Co ciekawe zmiana nie będzie powodować wzrostu kilometrów czy większej ilości brygad. Dzięki temu nowa linia wzmocni "24". Nie będzie trzeba na tą ostatnią kierować Krakowiaków. Te ostatnie można wysłać na "52" i rozczepić na składy te psujące się ufoki.
Mam co do tego pomysłu kilka zastrzeżeń. Po pierwsze - linia "44" dojeżdża na Stary Kleparz, gdzie zawsze "4" miała duże wymiany pasażerskie, więc trochę osłabiłoby to i tak już nie najlepsze wzmocnienie. Po drugie ewentualna taka linia powinna kursować przez Koronę, żeby zminimalizować niewygodne przesiadki na Kablu. Po trzecie i ostatnie - to, że ufoki nie są w najlepszej kondycji nie oznacza, że powinno się pozbawiać inne linie najdłuższego taboru. Nowy tabor 40m+ trzeba zamówić i to w dużej ilości, niestety MPK woli prawie 50-letnie GT8SU, które tylko pogorszą sprawę.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 6302
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: Kaszmir » 20 gru 2022, 9:58

impuls pisze: 19 gru 2022, 22:54Chodzi mi o połączenie linii "11" z Czerwonych Maków do Kabla jak dotychczas przez TŁ, później Starowiślną do Teatru Słowackiego i dalej po trasie "44" do Kopca W. Co ciekawe zmiana nie będzie powodować wzrostu kilometrów czy większej ilości brygad. Dzięki temu nowa linia wzmocni "24". Nie będzie trzeba na tą ostatnią kierować Krakowiaków. Te ostatnie można wysłać na "52" i rozczepić na składy te psujące się ufoki.
Łączenie "11" z "44" mnie do końca nie przekonuje. Po pierwsze, dobrze by "44" miało przystanek przy T. Słowackiego w tym samym miejscu co "4", inaczej ludzie będą musieli wybierać. Po drugie, "11" i "44" mają różne godziny i dni funkcjonowania więc wtedy trzeba by uczynić "44" całodzienną (w dp) i całotygodniową - to duże koszty. Po trzecie, powstała linia miałaby bardzo długą i pokręconą trasę. Po czwarte, ciężko byłoby ją skoordynować bo byliby przynamniej trzej kandydaci do taktu (z "17" na Ruczaju, z "24" na Kurdwanowie, z "4" w Hucie) - raczej nie dałoby się wszystkiego zsynchronizować.

W październiku zastanawialiśmy się nad skierowaniem "11" do centrum (Cz. Maki - ... - Wielicka - Starowiślna - końcówka przy I obwodnicy). Propozycja była taka:
"6": kursy cały tydzień,
"7/11": Cz. Maki - TŁ - Wielicka - Starowiślna - Długa - DT,
"44": Kopiec Wandy - ... - Basztowa - T. Bagatela - Bronowice/CK.

Mr. Passenger
Znawca
Posty: 199
Rejestracja: 22 sie 2020, 13:05
Lokalizacja: Ruczaj

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: Mr. Passenger » 20 gru 2022, 13:52

Ja tylko chciałem zaznaczyć, że już teraz "11" łapie spore opóźnienia na światłach przy Turowicza, przy Zakopiańskiej i przy pętli w Łagiewnikach, przez co bardzo często na Ruczaj z Płaszowa przyjeżdża już z opóźnieniem rzędu +4 albo +5. Ciągnięcie jej do centrum, a zwłaszcza w rejon I Obwodnicy to proszenie się o kolejne minuty w plecy.
Swoją drogą, te spóźnienia to już teraz dosyć poważny problem, bo w ostatnim tygodniu ze 2 albo 3 razy byłem świadkiem sytuacji, gdy w miarę punktualna "17" zajechała opóźnioną "11" w Łagiewnikach. A że obie linie mają wspólny tor na Makach to "11" musiała czekać aż "17" odjedzie i dopiero wtedy pojechać za nią (czyli już na start mamy +7). A na Płaszowie "11" ma wspólny tor z "6", więc tam też może zostać zajechana

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 6302
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: Kaszmir » 20 gru 2022, 14:01

Mr. Passenger pisze: 20 gru 2022, 13:52Ja tylko chciałem zaznaczyć, że już teraz "11" łapie spore opóźnienia na światłach przy Turowicza, przy Zakopiańskiej i przy pętli w Łagiewnikach, przez co bardzo często na Ruczaj z Płaszowa przyjeżdża już z opóźnieniem rzędu +4 albo +5. Ciągnięcie jej do centrum, a zwłaszcza w rejon I Obwodnicy to proszenie się o kolejne minuty w plecy.
No ale to nie jest sprawa "wbudowana w kursowanie linii 11 na zawsze", tylko kwestia poprawy świateł ;)

Awatar użytkownika
pawel200020
Specjalista
Posty: 223
Rejestracja: 26 sie 2020, 0:08

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: pawel200020 » 20 gru 2022, 19:37

impuls pisze: 19 gru 2022, 22:54 Moim zdaniem powinni połączyć w jedną dwie linie, które nie spełniają swojej roli. Są pustawe. Dzięki połączeniu nowa linia może dać fajne potrzebne relacje i wzmocni inne linie. Chodzi mi o połączenie linii "11" z Czerwonych Maków do Kabla jak dotychczas przez TŁ, później Starowiślną do Teatru Słowackiego i dalej po trasie "44" do Kopca W. Co ciekawe zmiana nie będzie powodować wzrostu kilometrów czy większej ilości brygad. Dzięki temu nowa linia wzmocni "24". Nie będzie trzeba na tą ostatnią kierować Krakowiaków. Te ostatnie można wysłać na "52" i rozczepić na składy te psujące się ufoki.
11 nie powinna być łączona z 44 ani niczym innym, im dłuższa linia tym więcej z nią problemów. Dajmy przykład 73, usterka torowiska na Bieżanowie powoduje spóźnienia na Ruczaju, źle zaparkowany samochód na Długiej - 73 znika i pojawia się w dziwnych miejscach jadąc z jednego przystanku w kierunku dwóch różnych pętli. Pomysł rozdzielnia 10 na 10 i 2 jest przykładem w którą stronę powinno się iść. Nie ma sensu robić linii jadących przez całe miasto. W momencie otwarcia trasy Pychowickiej można ewentualnie skierować tam 11.

mejtolx
Pasażer
Posty: 33
Rejestracja: 21 sie 2022, 3:08

Re: Komunikacja miejska w 2023 roku

Post autor: mejtolx » 28 gru 2022, 12:51

Z najnowszych rozkladow wynika, ze 50 wraca do f 7,5 od nowego roku
https://rozklady.mpk.krakow.pl/?lang=PL ... 3&linia=50

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości