Raczej chodziło także o oszczędności na ciągu bronowickim. Bo poza tym nie było żadnych przeciwności, aby zrobić z "4" to samo co z "3", tylko kursy byłyby skrócone do Kopca Wandy (tak jak teraz kursuje "44").kot_feliks pisze: 16 wrz 2020, 12:18 Przecież '4' nie dostała pierwotnie f7,5 nie dlatego, że była niepotrzebna w relacji Pl. Centralny - JPII - Bagatela - Bronowice, tylko właśnie przez Ujastek i odcinek Wzgórza - Kombinat. Gdyby była pętla pod Kombinatem, to imho linia ta powinna funkcjonować na zasadzie podobnej do '3', czyli f7,5 i co drugi kurs skrócony do Kombinatu, a nie żadne kombinowanie z potworkami '44'
Tak było - w efekcie Bronowice Małe miały bardzo mocną linię "4+14" aż do ronda Mogilskiego, z ~f=7,5 w dni powszednie oraz ~f=10 w weekendy, nawet wieczoramikot_feliks pisze: 16 wrz 2020, 13:19 No ale zaraz po zmianach nie było czasem:
- 44 do Bronowic - ok, oszczędność;
- ale w zamian 14 do BM?
Nie pamiętam już dokładnie, ale jeśli tak było, o przecież to rozwiązanie kosztowało zdecydowanie więcej
Zapewne nie wszystkie. Jak pisał impuls, "52" będzie miała 7 wysokich brygad. "24" przy f~15 ma bodajże 8 brygad. Ufoki jak na razie mamy spięte cztery, z czego zapewne nie wszystkie naraz będą mogły wyjechać. Oczywiście ufoki można spinać dalej, jednak żeby na miasto wyjechało ich 15, należałoby spiąć w ten sposób prawie wszystkie stopiątki. Jest to oczywiście przy obecnym ilostanie taboru niemożliwe (może po dostawie kilku Lajkoników sytuacja się zmieni - jeżeli oczywiście znajdzie się miejsce w zajezdniach), dlatego osobiście niestety spodziewam się "24" w samych wiedeńczykach, a "52" mix Krakowiak/3x105Na/Lajkonik/E1+c3.mkm3 pisze: 16 wrz 2020, 9:50Zapewne to uffoki.Krakowianin pisze: 16 wrz 2020, 8:50 Na jakdojade pojawiły się rozkłady od poniedziałku. Na szybko zauważone, że na "52" kilka brygad wysokiej będzie. Wysoka podłoga w tygodniu całkowicie na "24".
"24" ostatnio przy f-15 miała 8 brygad.Bayer2003 pisze: 16 wrz 2020, 14:32 Zapewne nie wszystkie. Jak pisał impuls, "52" będzie miała 7 wysokich brygad. "24" przy f~15 ma bodajże 10 brygad.
Jak zwykle źle spojrzałem
Motorniczy wiedzą, że ważne jest aby wyjechać punktualnie i na początku trasy nie zrobić opóźnienia. Bo później zbiera się dodatkowo pasażerów następnej brygady i opóźnienie narasta, trudno jest nadrobić. Są trzy aspekty wpływające na prędkość jazdyLw25 pisze: 16 wrz 2020, 16:03 W sumie się zastanawiam (Impuls, kucyk może będą wiedzieć), jak na ilość brygad wpływa prędkość i podłoga w tramwaju? Bo przecież taki NGT6 zrobi tą samą trasę z takim samym potokiem szybciej niż GT8. Ciut szybsze powinny też być EU8N i 105N. Podobnie NGT8, Lajkonik i Krakowiak powinny robić trasę szybciej od E1+c3.
Bardziej mi chodziło o to, że mocniejszy, niskopodłogowy tramwaj może mieć bardziej wyżyłowany czas przejazdu. No chyba, że u nas rozkład się układa dla każdego tramwaju tak samo?impuls pisze: 16 wrz 2020, 22:52Motorniczy wiedzą, że ważne jest aby wyjechać punktualnie i na początku trasy nie zrobić opóźnienia. Bo później zbiera się dodatkowo pasażerów następnej brygady i opóźnienie narasta, trudno jest nadrobić. Są trzy aspekty wpływające na prędkość jazdyLw25 pisze: 16 wrz 2020, 16:03 W sumie się zastanawiam (Impuls, kucyk może będą wiedzieć), jak na ilość brygad wpływa prędkość i podłoga w tramwaju? Bo przecież taki NGT6 zrobi tą samą trasę z takim samym potokiem szybciej niż GT8. Ciut szybsze powinny też być EU8N i 105N. Podobnie NGT8, Lajkonik i Krakowiak powinny robić trasę szybciej od E1+c3.
1. wymiana pasażerów na przystankach, tabor ze schodkami i wąskimi drzwiami - wymiana wolniejsza zwłaszcza przy dużym ruchu. Ilość drzwi długość pojazdu, szerokość drzwi ma decydujący wpływ na zatrzymanie pojazdu na przystanku. Przy małym ruchu to nie ma znaczenia.
2. przyspieszenie pojazdu. np. są wiednie mułowate i które się zbierają, ale i tak nie mają startu np. do NGT6
3. sposób prowadzenia pojazdu chyba najważniejsza rzecz. Koncentracja i brak strat czasu na gapiostwo. Jest przewidziany zapas czasowy i wyraźnie widać czasem, jadą tak aby nie być przed czasem.
Zatem przy słabym czy średnim ruchu rodzaj taboru nie ma takiego znaczenia na punktualność. Wielu motorniczych da radę jechać punktualnie wiedniem czy GT8S
Jak się nie mylę, rozkłady i tak są ustawione pod NGT6. Ale dużo zależy od układu wozów w rozkładzie. Tak żeby się wagony nie zajeżdżały. Bo później nawet 1 minutowego opóźnienia nie da się odrobić tylko się to pogłębia.Lw25 pisze: 16 wrz 2020, 23:34Bardziej mi chodziło o to, że mocniejszy, niskopodłogowy tramwaj może mieć bardziej wyżyłowany czas przejazdu. No chyba, że u nas rozkład się układa dla każdego tramwaju tak samo?impuls pisze: 16 wrz 2020, 22:52Motorniczy wiedzą, że ważne jest aby wyjechać punktualnie i na początku trasy nie zrobić opóźnienia. Bo później zbiera się dodatkowo pasażerów następnej brygady i opóźnienie narasta, trudno jest nadrobić. Są trzy aspekty wpływające na prędkość jazdyLw25 pisze: 16 wrz 2020, 16:03 W sumie się zastanawiam (Impuls, kucyk może będą wiedzieć), jak na ilość brygad wpływa prędkość i podłoga w tramwaju? Bo przecież taki NGT6 zrobi tą samą trasę z takim samym potokiem szybciej niż GT8. Ciut szybsze powinny też być EU8N i 105N. Podobnie NGT8, Lajkonik i Krakowiak powinny robić trasę szybciej od E1+c3.
1. wymiana pasażerów na przystankach, tabor ze schodkami i wąskimi drzwiami - wymiana wolniejsza zwłaszcza przy dużym ruchu. Ilość drzwi długość pojazdu, szerokość drzwi ma decydujący wpływ na zatrzymanie pojazdu na przystanku. Przy małym ruchu to nie ma znaczenia.
2. przyspieszenie pojazdu. np. są wiednie mułowate i które się zbierają, ale i tak nie mają startu np. do NGT6
3. sposób prowadzenia pojazdu chyba najważniejsza rzecz. Koncentracja i brak strat czasu na gapiostwo. Jest przewidziany zapas czasowy i wyraźnie widać czasem, jadą tak aby nie być przed czasem.
Zatem przy słabym czy średnim ruchu rodzaj taboru nie ma takiego znaczenia na punktualność. Wielu motorniczych da radę jechać punktualnie wiedniem czy GT8S
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość