Dojazd do lotniska Kraków Airport

[Kaszmir]

Fajnym układem byłyby trzy linie przyspieszone na lotnisko, kursujące np. co 20-30 minut każda (więc zapewniające odjazdy średnio co 7-10 minut):
- "300" przez Wolę Justowską do Os. Podwawelskiego
- "308" przez Mydlniki, Armii Krajowej, Czarnowiejską i Nowy Kleparz (jak dawne "208") lub Piłsudskiego i Basztową (jak "601"/"611") do Dworca Głównego
- "372" przez Mydlniki, Opolską w stronę Huty (np. do Czyżyn)

Do tych trzech linii dodałbym też połączenie od strony Bielan i Przegorzał bo "209" ma tylko garstkę kursów, a potoki są.

Można by też tę czwórkę zmiksować w trzy:
- linia przez Bielany do os. Podwawelskiego (jak "300" do niedawna),
- linia przez Wolę Justowską do centrum (jak "292" dawniej),
- linia przez Bronowice Małe do Huty (potencjalne "372").

[Gołąb_NGT8]

Linia 2 Podgórze SKA - R. Grunwaldzkie - Księcia Józefa - Lotnisko, analogicznie jak linia 1, kursy co 20-15 minut w szczycie.

Jeśli chcemy korkoodporną to powinna omijać Aleję pod Tandetą i Dietla (jak otworzą most).

[Ankin]

Nie widzę problemu we wprowadzeniu specjalnej taryfy na bilety jednorazowe dla autobusów dojeżdżających na lotnisko. [...]

A z jakiej to okazji ww. bilety na przejazd autobusem MPK kursującym do/z lotniska, miałyby być droższe od tych które standardowo obowiązują w KMK?
Czy naprawdę lotnisko to w XXI wieku jakieś miejsce magiczne, wyjątkowe, za dojazd do którego należy karać ludzi z mniej zasobnym portfelem?
Chyba nie tak powinna wyglądać polityka transportowa/taryfowa względem rzeczy tak prozaicznej i podstawowej jak zwykła linia autobusowa do/z lotniska w takim mieście jak Kraków, szczególnie że w innych polskich miastach jak choćby Gdańk, Warszawa czy Poznań nikt ww. linii nie traktuje jako czegoś wyjątkowego i przeznaczonego dla VIP–ów.

[Kowalik]

Jest Polska i Małopolska, tak najprościej można tą magiczną taryfę na kolei nazwać. Czy przypadkiem autobusy do lotniska zaczęły się sypać, w czasie negocjacji do integracji z koleją? Może to było jednym z nieformalnych punktów umowy. Oczywiście to tylko i wyłącznie moje przypuszczenia, bez jakichkolwiek dowodów.

[Woof]

A z jakiej to okazji ww. bilety na przejazd autobusem MPK kursującym do/z lotniska, miałyby być droższe od tych które standardowo obowiązują w KMK?
Czy naprawdę lotnisko to w XXI wieku jakieś miejsce magiczne, wyjątkowe, za dojazd do którego należy karać ludzi z mniej zasobnym portfelem?

Jeżeli mówimy o okolicznych mieszkańcach dojeżdżających do pracy lub na samolot, na liniach lotniskowych mogłyby obowiązywać bilety miesięczne.
Jeżeli mówimy o turystach, uważam to za rozsądne, by to oni w większej mierze pokryli koszty poszerzenia oferty autobusowej na lotnisku.

Lotnisko i pasażerowie skorzystają na poprawie dojazdu na Balice. Natomiast podwyższenie ceny biletów jednorazowych i efektywne przeniesienie większej części kosztów ich funkcjonowania na turystów zwiększy opłacalność uruchomienia nowych linii dla ZTP (Krakowa) i jednocześnie nie odbierze zbyt wielu pasażerów kolei (bo zmniejszy się różnica w cenie biletu na pociąg przy zachowaniu przewagi czasowej przejazdu do centrum).

[Ankin]

W oparciu o Twoją wypowiedź wysuwam wniosek, że umyślnie bądź nie, ze zwykłej linii autobusowej, która jest standardem w innych miastach Polski posiadających lotnisko, chcesz zrobić docelowo kolejny środek transportu w wersji premium, podobnie jak ma to obecnie miejsce z połączeniem kolejowym w ramach SKA1.
Chyba nie tak powinna wyglądać komunikacja miejska, nieprawdaż?

[Woof]

Optowałbym za trzema przyspieszonymi liniami, które łącznie dawałyby częstotliwość odjazdów w stronę miasta i ważnych punktów przesiadkowych co 7-10 minut. Tym samym stanowiłyby dobre uzupełnienie oferty kolejowej w tańszej taryfie za bilet jednorazowy (np. 12-15 vs. 20 PLN), a dzięki obowiązywaniu biletów okresowych mogliby z nich na zwykłych warunkach korzystać stali pasażerowie (np. pracownicy lotniska) i mieszkańcy Krakowa.

Wydaje mi się, że wprowadzenie specjalnej taryfy turystycznej na liniach lotniskowych byłoby dobrym przyczynkiem do polepszenia oferty autobusowej. Nie czarujmy się, że miasto z aktualnym budżetem na KM będzie ot tak skłonne do uruchamiania nowych linii do Balic.
No a obecnie mamy "300" co 15 minut i "209" co 1,5-2 godziny, a także pociąg co 30 minut (a wieczorem co godzinę). To dopiero marna propozycja jak na Kraków.

[Bautosz]

Właściwie to najlepiej by było jakby przywrócono 139 co 7,5 do Mydlnik i 208, usunięto 199, skierowano 164 do Prądnika Białego Zachód, 513 na Prądnik Czerwony.

[Ankin]

[...]
Nie czarujmy się, że miasto z aktualnym budżetem na KM będzie ot tak skłonne do uruchamiania nowych linii do Balic.

Miasto nie jest skłonne do łożenia na KMK całościowo, nie tylko w kwestii linii do Balic, co jest o tyle zastanawiające w tej konkretnej relacji, że jak pamiętam w oparciu o informacje z jakimi miałem okazję się zetknąć w któryś z mediów (niestety tak jak napisałem w jednym ze swoich poprzednim postów nie pamiętam czy była to strona Radia Kraków, Dziennika Polskiego czy jakiś lokalny portal internetowy skupiający się na sprawach związanych z szeroko pojętym Krakowem), że zarówno Gmina Zabierzów jak i MPL w Balicach były chętne do partycypowania w kosztach kursowania linii dziennej na wzór skasowanej 208, ale ich propozycje nie spotkały się z zainteresowaniem ze strony miasta/ZTP.
Ty proponujesz kilka linii, ja i zapewne spora część potencjalnych pasażerów KMK jak i lotniska, zadowoliłaby się jedną linią w wersji dziennej, pokrywającą się trasą jak i taktem z nocną linią 902.

[Kaszmir]

Właściwie to najlepiej by było jakby przywrócono 139 co 7,5 do Mydlnik i 208, usunięto 199, skierowano 164 do Prądnika Białego Zachód, 513 na Prądnik Czerwony.

Dwie linie miejskie Bronowic SKA w stronę Jubilatu się bardzo przydają. Tą drugą, obok "173", nie musi być koniecznie "164", jednak gdyby zabrano je z tego ciągu to w mojej opinii trzeba by dać coś w zamian. Samo "173" to mało.

"310" nie liczę bo ma gorszą częstotliwość w porach poza szczytem, do tego omija sporo przystanków.