Wieści z Mobilis [A]
Re: Wieści z Mobilis [A]
Ale to chodzi o to że ze względu na nowe przepisy cała elektronika musi spełniać wyższe normy bezpieczeństwa. I każda zmiana kodu to jest dużo dłuższa procedura niż dawniej, obwarowana dużo wyższymi restrykcjami. Autobus musi jechać na serwis (nie da się tego zrobić na zajezdni), łączenie przez serwer producenta z fabryką, ktoś to musi zatwierdzić itp. I to wszystko trwa.
Re: Wieści z Mobilis [A]
Skoro teraz wszystkie pojazdy to komputery na kółkach czy to elektryki czy spalinowe, to hipotetyczna możliwość włamania do systemu pokładowego spowoduje, że ktoś sobie z zacisza domowego wyjedzie tramwajem z zajezdni i zrobi po mieście 2-3 kółka zanim decydenci wyłączą prąd bo przecież aby wyłączyć zasilanie to pewnie są wcześniej odpowiednie procedury urzędowe przepisy, wnioski itp...
Niedawno miałem samochód na serwisie i zapytałem mechanika czy przez złącze OBD można sterować samochodem czy tylko odczytywać błędy. Odpowiedź była że można sterować. Podpiął pod OBD w pojeździe nadajnik bluetooth za 50zł i za pomocą smartfona z aplikacją zdalnie sterował dosłownie wszystkim co jest na wyposażeniu pojazdu. Nie było dostępu tylko do automatycznej skrzyni biegów. A pojazd z 2017 roku.
A co do tramwaju co sobie sam wyjechał z zajezdni to przed laty chyba było coś takiego (w Warszawie?) jakiś błąd w systemie i tramwaj sam jeździł po mieście.
Niedawno miałem samochód na serwisie i zapytałem mechanika czy przez złącze OBD można sterować samochodem czy tylko odczytywać błędy. Odpowiedź była że można sterować. Podpiął pod OBD w pojeździe nadajnik bluetooth za 50zł i za pomocą smartfona z aplikacją zdalnie sterował dosłownie wszystkim co jest na wyposażeniu pojazdu. Nie było dostępu tylko do automatycznej skrzyni biegów. A pojazd z 2017 roku.
A co do tramwaju co sobie sam wyjechał z zajezdni to przed laty chyba było coś takiego (w Warszawie?) jakiś błąd w systemie i tramwaj sam jeździł po mieście.
Re: Wieści z Mobilis [A]
Niczym nie sterował przez OBD. Mógł co najwyżej zadać testy poszczególnych elementów wyposażenia.
Re: Wieści z Mobilis [A]
A tak pół żartem pół serio odnośnie problemów z klimatyzacją w pojazdach Mobilisa.
Sąsiad kilkanaście lat temu miał Nissana Micrę z jakimś badziewnym silnikiem i klimą na wyposażeniu. W upalne dni jak włączył klimę to auto ledwo ruszało z miejsca, że o wyprzedzaniu na drodze nawet roweru nie było mowy.
Kto wie, może unikają włączania klimy właśnie z tego powodu? Taki żart oczywiście, no ale kto tam wie
Sąsiad kilkanaście lat temu miał Nissana Micrę z jakimś badziewnym silnikiem i klimą na wyposażeniu. W upalne dni jak włączył klimę to auto ledwo ruszało z miejsca, że o wyprzedzaniu na drodze nawet roweru nie było mowy.
Kto wie, może unikają włączania klimy właśnie z tego powodu? Taki żart oczywiście, no ale kto tam wie

Re: Wieści z Mobilis [A]
Nic dziwnego, jak był tam ten mały silniczek 80 konny, a klima w tym aucie zabierała mu 1/4 z tego...tomek_m pisze: 10 lip 2025, 1:32 A tak pół żartem pół serio odnośnie problemów z klimatyzacją w pojazdach Mobilisa.
Sąsiad kilkanaście lat temu miał Nissana Micrę z jakimś badziewnym silnikiem i klimą na wyposażeniu. W upalne dni jak włączył klimę to auto ledwo ruszało z miejsca, że o wyprzedzaniu na drodze nawet roweru nie było mowy.
Kto wie, może unikają włączania klimy właśnie z tego powodu? Taki żart oczywiście, no ale kto tam wie![]()
Ale dobrze, że jest zapis o karach za nieużywanie AC, bo bez tego faktycznie mogliby oszczędzać na paliwie.
Re: Wieści z Mobilis [A]
https://www.radiokrakow.pl/aktualnosci/ ... 2tNW0ZmECw
Prawda to? Źle sie dzieje w państwie duńskim.
Jak widać niedawne problemy opisywane tutaj na forum, będące powodem dość żywiołowej dyskusji, skutkującej obrażaniem sie niektórych userów, wciąż są aktualne, wciąż są żywe.
Mobilis kiepsko płaci, Mobilis kiepsko się prowadzi.
Szokuje to tym bardziej, ze przecież oddział dowodzony jest przez znanego w środowisku miłośników krakowskich "starego" miłośnika, znającego i rozumiejącego problemy i bolączki ludzi, którzy w zębach codziennie przynoszą kasę do firmy.
Ktoś z groba pracowników sie wypowie?
Prawda to? Źle sie dzieje w państwie duńskim.
Jak widać niedawne problemy opisywane tutaj na forum, będące powodem dość żywiołowej dyskusji, skutkującej obrażaniem sie niektórych userów, wciąż są aktualne, wciąż są żywe.
Mobilis kiepsko płaci, Mobilis kiepsko się prowadzi.
Szokuje to tym bardziej, ze przecież oddział dowodzony jest przez znanego w środowisku miłośników krakowskich "starego" miłośnika, znającego i rozumiejącego problemy i bolączki ludzi, którzy w zębach codziennie przynoszą kasę do firmy.
Ktoś z groba pracowników sie wypowie?
Re: Wieści z Mobilis [A]
Kolejny artykul w inkryninowanej sprawie:
https://krakow.eska.pl/pracownicy-mobil ... GPkOYuwbFQ
Jest oświadczenie spółki Mobilis.
https://krakow.eska.pl/pracownicy-mobil ... GPkOYuwbFQ
Jest oświadczenie spółki Mobilis.
-
- Ekspert
- Posty: 1300
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Wieści z Mobilis [A]
Czytam ten artykuł i po wpisach tu na forum pomyślałem, że może faktycznie jest jakiś problem. A tu główne zarzuty to... brak możliwości rozmowy przez telefon podczas jazdy i to, że "pani patron" miała białe buty, a jak ktoś z pracowników na nią doniósł, to nie dostała kary.
No i trzeba jeszcze wstawać rano, nie można odjechać z przystanku przed czasem, a niektórzy po kilku miesiącach są zaskoczeni stawką.
No i trzeba jeszcze wstawać rano, nie można odjechać z przystanku przed czasem, a niektórzy po kilku miesiącach są zaskoczeni stawką.
Re: Wieści z Mobilis [A]
Mnie to wygląda na zwykłe frustracje gościa który może liczył na jakiś awans, nie dostał więc strzelił fochem i teraz stwierdził że się odegra na firmie. Mało to takich co im się zza kółka wydaje, że lepiej wiedzą jak zarządzać dużą firmą?
A patrząc po wypowiedzi Kracika (który jak wiemy po jednym z wywiadów, miłością do Mobilisa nie pała) to problemu z kierowcami już nie ma. Pewnie te rzekome masowe odejścia to kilka osób i trudno się dziwić że ludzie po kursie po jakimś czasie rezygnują. Nie każdy decydując się na zrobienie prawka, ma świadomość z czym się wiąże ta robota. A pan prezydent na pewno by sobie nie odpuścił jeśli mógłby prywaciarzowi przyłożyć
A patrząc po wypowiedzi Kracika (który jak wiemy po jednym z wywiadów, miłością do Mobilisa nie pała) to problemu z kierowcami już nie ma. Pewnie te rzekome masowe odejścia to kilka osób i trudno się dziwić że ludzie po kursie po jakimś czasie rezygnują. Nie każdy decydując się na zrobienie prawka, ma świadomość z czym się wiąże ta robota. A pan prezydent na pewno by sobie nie odpuścił jeśli mógłby prywaciarzowi przyłożyć

Re: Wieści z Mobilis [A]
Bez przesady, nigdzie w artykule nie jest napisane, że ktoś jest zaskoczony stawką. Raczej jest tam napisane, iż ludzie "po kilku miesiącach" odczuli, że ta stawka jest za niska. Co jest zrozumiałe. Masz 21-25 lat, nie masz doświadczenia, nie masz uprawnień, nie masz nic. Za to masz okazję dostać prawko za darmo, zdobyć doświadczenie, podjąć pracę i w to wchodzisz. Zaczynasz obracać się w nowym środowisku, rozmawiać z jednym, rozmawiać z drugim, czytać fora i dostajesz informacje, że inni płacą lepiej, że de facto jeździsz za najniższe stawki, że gdzieś są lepsze finansowo perspektywy. To zrozumiałe, że Twoje subiektywne odczucie satysfakcji z pracy może się po tych 3 miesiącach zmienić. I nie jest to o tym, że ktoś jest ZASKOCZONY. To jest o tym, że wraz doświadczeniem zmienia Ci się perspektywa, a firma, w której aktualnie jesteś, nie prowadzi skutecznej polityki utrzymania pracowników, tylko robi trochę za firmę, która jest trampoliną dla młodych, świeżych bez historii.
Równe traktowanie w pracy jest bardzo ważne, bo wpływa na ogólne poczucie sprawiedliwości, wpływa na morale. Piszecie, że ktoś strzelił fochem, jest sfrustrowany. Skoro jest jakiś dress code to chyba obowiązuje wszystkich? Czy też jak u Orwella: wszystkie świnie są równe, ale są też równiejsze? Pani w białych butach nie jest chyba jakimś ubermenschem na specjalnych prawach i ją dress code też dotyczy? To się wydaje głupotą, bo ja osobiście nie karałbym nikogo za drobne odstępstwa od wymaganego ubioru, a białe buty to znów nie tragedia. Natomiast jak gość został ukarany za przysłowiowy "brak krawata" (kiedyś MPK lubowało się w takich detalach), to jego frustracja z powodu "białych butów patronki" jest jak najbardziej zrozumiała.
Kracik jest takim wrogiem Mobilisa? Nie sądziłem nawet.
Równe traktowanie w pracy jest bardzo ważne, bo wpływa na ogólne poczucie sprawiedliwości, wpływa na morale. Piszecie, że ktoś strzelił fochem, jest sfrustrowany. Skoro jest jakiś dress code to chyba obowiązuje wszystkich? Czy też jak u Orwella: wszystkie świnie są równe, ale są też równiejsze? Pani w białych butach nie jest chyba jakimś ubermenschem na specjalnych prawach i ją dress code też dotyczy? To się wydaje głupotą, bo ja osobiście nie karałbym nikogo za drobne odstępstwa od wymaganego ubioru, a białe buty to znów nie tragedia. Natomiast jak gość został ukarany za przysłowiowy "brak krawata" (kiedyś MPK lubowało się w takich detalach), to jego frustracja z powodu "białych butów patronki" jest jak najbardziej zrozumiała.
Kracik jest takim wrogiem Mobilisa? Nie sądziłem nawet.
-
- Ekspert
- Posty: 1300
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Wieści z Mobilis [A]
No ale tam nie masz informacji o tym, że "pani patron nie została ukarana za białe buty, a ktoś inny tak", tylko porównywanie butów pani patron (za co nie została ukarana) do np. rozmowy przez telefon przez prowadzących w czasie jazdy (za co są karani)....
I faktycznie cały ten list wygląda na wpis jakiegoś frustrata, który jak wspomniał @MM869 mając PJ już posiadł przecież od razu wszystkie rozumy jak kierować dużą firmą. Generalnie w tym liście nie za bardzo jest cokolwiek sensownego 
Odnośnie stawek, nie polemizuję z tym, czy są za niskie, za wysokie w stosunku do konkurencji itd. Niemniej imho w 2025 r, przy powszechnym dostępie do internetu, jeśli ktoś decyzuje się na robienie PJ w zamian za dwuletnie zobowiązanie - to serio, jest chyba w stanie poświęcić godzinę, czy dwie, aby w tym Internecie, w którym spędza zapewne x godzin dziennie na fb, insta, tik toku itd., sprawdzić informacje o takiej pracy (?).
Większość rzeczy o których piszesz (stawki mobilisu vs. konkurencja, konieczność wstawania rano, charakter pracy itd.), przy odrobinie jakiegokolwiek zaangażowania, da się sprawdzić bardzo szybko w necie. Problem w tym, że obecnie pokolenie Z ma w sporej części totalnie w d.... cokolwiek
A jeśli ktoś jest "zaskoczony" pracą po 2 miesiącach, to raczej świadczy to negatywnie, ale w sporej części o nim i o tym, że kompletnie nie poświęcił nawet chwili na to, aby się kwestią tej pracy i oferowanymi warunkami wcześniej zainteresować...


Odnośnie stawek, nie polemizuję z tym, czy są za niskie, za wysokie w stosunku do konkurencji itd. Niemniej imho w 2025 r, przy powszechnym dostępie do internetu, jeśli ktoś decyzuje się na robienie PJ w zamian za dwuletnie zobowiązanie - to serio, jest chyba w stanie poświęcić godzinę, czy dwie, aby w tym Internecie, w którym spędza zapewne x godzin dziennie na fb, insta, tik toku itd., sprawdzić informacje o takiej pracy (?).
Większość rzeczy o których piszesz (stawki mobilisu vs. konkurencja, konieczność wstawania rano, charakter pracy itd.), przy odrobinie jakiegokolwiek zaangażowania, da się sprawdzić bardzo szybko w necie. Problem w tym, że obecnie pokolenie Z ma w sporej części totalnie w d.... cokolwiek

Re: Wieści z Mobilis [A]
https://finanse.wp.pl/krakow-ma-problem ... 881820576a
Kolejna odsłona perypetii celebryty Jakuba.
Jakaś nagonka medialna sie powoli robi.
Kolejna odsłona perypetii celebryty Jakuba.
Jakaś nagonka medialna sie powoli robi.
Re: Wieści z Mobilis [A]
https://dziennikpolski24.pl/krakow-mobi ... trdek63w87
Kolejny artykuł.
Ps:
Nie mogę już edytować poprzedniego posta, więc dodaję nowy.
Biorąc pod uwagę ilość artykułów prasowych dotyczących Mobilisa, można powiedzieć, że mamy do czynienia z medialną nagonką.
Albo ów Pan Jakub ma dobre znajomości, albo jest to zamówienie polityczne. Bo trochę dziwne, że w jednym czasie rozpisują się o tym różne gazety i wplatają tutaj wątek narodowościowy i wojenny w wiadomej sprawie.
Kolejny artykuł.
Ps:
Nie mogę już edytować poprzedniego posta, więc dodaję nowy.
Biorąc pod uwagę ilość artykułów prasowych dotyczących Mobilisa, można powiedzieć, że mamy do czynienia z medialną nagonką.
Albo ów Pan Jakub ma dobre znajomości, albo jest to zamówienie polityczne. Bo trochę dziwne, że w jednym czasie rozpisują się o tym różne gazety i wplatają tutaj wątek narodowościowy i wojenny w wiadomej sprawie.
Nieźle się zaczyna...Radna Miasta Krakowa Aleksandra Owca informuje, że złożyła interpelację do prezydenta Krakowa, w której pyta o skalę i wartość umów podpisanych przez miasto z Mobilisem, ale też o stanowisko magistratu wobec działań właściciela Mobilisa.
- Chcę dowiedzieć się, czy miasto jest świadome, że właściciel firmy Mobilis jawnie wspiera ludobójstwo dokonywane przez Izrael w Strefie Gazy – mówi Aleksandra Owca.
Re: Wieści z Mobilis [A]
Cóż, z tego co wiem film skierowany był tylko do współpracowników, żeby rozwiać wątpliwości i zaskoczenie odejściem, a rozszedł się viralowo, media to podchwyciły, szczególnie że dostawali wcześniej sygnały od innych kierowców, a do tego partia wydmuszka w tym samym momencie wyszła z tym wspieraniem Izraela. Mobilis się zawsze dobrze klikał

Re: Wieści z Mobilis [A]
Możesz zapodać linka do filmiku?yosujiro pisze: 09 wrz 2025, 15:26 Cóż, z tego co wiem film skierowany był tylko do współpracowników, żeby rozwiać wątpliwości i zaskoczenie odejściem, a rozszedł się viralowo,
Razemki to akurat nie moja bajka, jestem raczej antypodach, ale skoro po agresji FR na UA firmy zrywały współprace z kooperantami z Rosji, to przez analogię nawoływanie do takiego samego potraktowania firmy z kapitałem Izraelskim jest nie tylko logiczne ale i konsekwentne.a do tego partia wydmuszka w tym samym momencie wyszła z tym wspieraniem Izraela. Mobilis się zawsze dobrze klikał
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość