Kojak pisze: wczoraj, 11:28
722 moze mieć sens po zakończeniu remontu, wszak jest to wygodny dojazd i do Łagiewnik (kolejny węzeł przesiadkowy), i do Matecznego (kolejny) i do Ronda Grunwaldzkiego (wreszcie).
Pętla w Borku fałęckiem jest bardzo niekomfortowa, tramwaje bardzo oddalone od autobusów. Wielka szkoda, że jak (chyba) 20 lat temu przebudowali pętli tramwajową to nie zrobili tam też dworca autobusowego.
Miałem gdzieś w głowie taką szaloną wizję, żeby miasto dogadało się z Solvay-em aby móc zaadaptować trochę Solvay pod coś w stylu P+R z sklepami aby na szczycie galerii był parking P+R a autobusy by stawały na środku pętli tramwajowej. I wtedy kierowcy samochodów korzystaliby z przystanku Solvay (zapewne wtedy Solvay P+R wg. terminologii ZTP), a osoby, które by chciały korzystać z autobusów w Borku Fałęckim. Solvay by też na tym skorzystał bo by nie był pustawy i ciągle miał większy ruch wynikający z parkujących na szczycie klientów. Zdecydowanie wiele firm w środku by na takiej "rozbudowie" zyskało (szczególnie na poziomie 1).
Parking by mógł również powstać nad "skwerem" na którym jest stacja benzynowa BP (pow. ok 0,5ha). Musiałoby to być odpowiednio wysokie ale na pewno nie wyższe niż wspominana wcześniej galeria.
W sumie byłoby to aż 1ha parkingu na którym mogłyby stawać auta (jednakże realistycznie zakładamy tą gorszą opcję czyli tylko 0.5ha nad stacją)
Prawdopodobnie wystąpiłoby wiele komplikacji własnościowych ale przy dobrej współpracy mogłoby się to udać.
A autobusy by stawały na środku pętli tramwajowej. Wybudowano by pętlę starając by zachować jak najwięcej zieleni oraz bez wycinania drzewa przy przystanku tramwajowym.
Najgorsze w całym projekcie jest wybudowanie łączników Zakopiańskiej z parkingami (mowa o stronie w kier. centrum).
Ponadto wtedy ciągle mamy 2 problemy
-mimo iż nie ma tam dużej ilości domów, to ul. Modra, Jeleniogórska i dalsza część Orzechowej nie ma dostępu do KM a nawet jak ma (przy założeniu że 722 by zostało na stałe) to ma 650m (nie w linii prostej, tylko rzeczywistej) co może i nie jest jakimś dużą odległością, ale znając nasze społeczeństwo (mi też to przeszkadza) ma daleko do KM. Rozwiązać to można było na wszelakie sposoby np. słynnym "Tramwajem na Kliny", który by mógł jechać wzdłuż ul. Zawiłej, wzdłuż Cm. Borek Fałęcki a potem wzdłuż Orzechowej by skręcić za Metropolo i tam włączyć się do pętli BF. Jednakże "ktoś" postąpił inaczej. Trudno
- 204-ka przy założeniu, że tam by autobusy stawały, ciężkie do zrealizowania byłyby wjazdy kieszeniowe do BF. Musiałaby albo wykorzystywać wtedy "starą" pętle albo wykombinować dla niej inny sposób na dojazd bo Borku.
|-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------|
Kojak pisze: wczoraj, 14:42
Zaliczam sie do tych miłosników 119
Dlatego niech już lepiej jeździ na Kliny po trasie oryginalnego 119, niżby tęgogłowi z ZTP mieli go puścić zupełnie gdzie indziej
Będzie to kolejny argument aby puścić ją po starej trasie aż do DG. Mieszkańcy Klinów i Os. Pod Fortem no szaleliby ze szczęścia

))) Tylko zebrać ludzi do kupy i w jedność złączyć.