Tylko ZTP nie chce busów gminnych wpuszczać do miasta więc nie byłoby się ani gdzie ani na co przesiąść.Kojak pisze: 30 wrz 2025, 16:40 W tej sytuacji gminy powinny odpuścić i postawić na busy. One są tańsze. A ZTP zostałby z ręką w nocniku, bo - jak zostało wyżej napisane - do granicy miasta i tak coś by musiało jechać.
Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Wszystkie linie aglo, wszelakie busiarstwo i auta prywatne "poza miejscowych" tylko do granic miasta. Potem przesiadka w miejskie autobusy i tramwaje. Żadne linie aglo do Centrum.scyzor663 pisze: 30 wrz 2025, 12:26 Nie porównuj prywatnych busów do komunikacji gminnych. Jak Kraków taki biedny i tak mu nie pasuje dokładanie do komunikacji aglo to niech dopuści busy gminne na swój teren na normalnych warunkach, bo niektóre gminy próbowały i odpuściły.

Wtedy my krakusy mamy mniejsze korki, lepsze powietrze.
Problemem jest tylko brak porządnych parkingów P+R i dworców autobusowo-tramwajowych na rogatkach miasta oraz praktyczny brak mało bardzo często kursujących linii miejskich.

Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Jest jakaś rozpiska jaki % trasy aglo autobusy są w Krakowie a ile za granicami?
ona/jej
Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Będziemy jeździć marszrutkami z Zabierzowa.Kojak pisze: 30 wrz 2025, 16:40 W tej sytuacji gminy powinny odpuścić i postawić na busy. One są tańsze. A ZTP zostałby z ręką w nocniku, bo - jak zostało wyżej napisane - do granicy miasta i tak coś by musiało jechać.
Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Chyba trafiłeś w sedno, dlaczego ZTP tak panicznie boi się dopuścić busy gminne. Jeszcze się okaże, że to działa lepiej (taniej a tak samo dobrze) od MPK...Kojak pisze: 30 wrz 2025, 16:40 W tej sytuacji gminy powinny odpuścić i postawić na busy. One są tańsze. A ZTP zostałby z ręką w nocniku, bo - jak zostało wyżej napisane - do granicy miasta i tak coś by musiało jechać.
Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Wrzucę trochę w ramach przerywnika... czy też już tak nawykliśmy do wojenek polsko-polskich...? Czy to kolejne jej wcielenie?
Tak sobie myślę, że może trzeba poszukać wspólnych punktów? Szczere mówiąc obie strony mają w tym pewne korzyści, że krakowska komunikacja dociera do gmin poza Krakowem. Może zamiast obrzucać się argumentami "bo ta strona jest be" - znajdziemy argumenty za?
Tak sobie myślę, że może trzeba poszukać wspólnych punktów? Szczere mówiąc obie strony mają w tym pewne korzyści, że krakowska komunikacja dociera do gmin poza Krakowem. Może zamiast obrzucać się argumentami "bo ta strona jest be" - znajdziemy argumenty za?
Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Cud techniki może nie, ale są osoby co dbają o stan techniczny starych samochodów i wówczas taki 25letni samochód może mieć czystsze spaliny( bo np silnik po remoncie) niż zajechany strucel 20 letni ale w papierkach Euro4.kucyk pisze: 29 wrz 2025, 21:55 Czy Wy panujecie nad tym co piszecie? Według Ciebie benzynak z 2005 roku to zajechane truchło ale już 25 letni samochód o którym piszesz to już "cudo techniki".![]()
Zastanów się co piszesz.![]()
Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Ci ludzie z aglo przyjeżdżając do Krakowa zostawiają tutaj masę pieniędzy. Pracują w firmach które płacą podatki w Krakowie, robią zakupy w krakowskich sklepach, chodzą do krakowskich kin i restauracji. Więc pośrednio dopłacają nam do budowy chodników itp.suchy pisze: 30 wrz 2025, 9:39
A czy oni nam dopłacają do remontów dróg, chodników, budowy szkół, basenów, itp - z których mieszkańcy aglomeracji RÓWNIEŻ korzystają i to o wiele bardziej (bo więcej ludzi z aglo przyjezdza do Krakowa, aniżeli krakowian jeździ na aglomerację)?
Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Tak - mały odsetek takich pojazdów jestem w stanie zrozumieć. Ale również jakiś niewielki odsetek pojazdów 20 letnich z Euro 4 też może być lepiej zachowanych bo też znajdziesz właścicieli dbających o swoje "bryki" (przykładowo ja mam 21 letnie benzynowe TOYOTY z Euro 4 o które dbam czasami bardziej niż niejedni rodzice o swoje potomstwo i za każdym razem na przeglądzie mam wszystko sprawdzane i jest OK.). Więc nie do końca jest tak jak piszesz i byś chciał.tomek_m pisze: 30 wrz 2025, 20:57 Cud techniki może nie, ale są osoby co dbają o stan techniczny starych samochodów i wówczas taki 25letni samochód może mieć czystsze spaliny( bo np silnik po remoncie) niż zajechany strucel 20 letni ale w papierkach Euro4.

-
- Ekspert
- Posty: 1308
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Ale przecież nikt nie chce, aby KZ podmiejska działała źle, tak samo jak nikt nie hejtuje osób mieszkających poza Krk itd. I jak najbardziej również w "interesie" Krakowa jest, aby komunikacja poza miastem działała jak najlepiej.clash pisze: 30 wrz 2025, 21:49 Ci ludzie z aglo przyjeżdżając do Krakowa zostawiają tutaj masę pieniędzy. Pracują w firmach które płacą podatki w Krakowie, robią zakupy w krakowskich sklepach, chodzą do krakowskich kin i restauracji. Więc pośrednio dopłacają nam do budowy chodników itp.
Chodzi jedynie o pokazanie podejścia gmin, ich hipokryzji i totalnej dysproporcji w sposobie finansowania komunikacji vs. Kraków

To gmina dostaje podatki od mieszkańców, to gmina wie (powinna wiedzieć), gdzie i jak często komunikacja powinna docierać itd. I jak rozumiem sytuacje, że tego nie da się ogarnąć jedynie w skali gminy i potrzebny jest wyższy szczebel, tak jest wiele gmin, które najgłośniej krzyczą, a najmniej robią.
I pretensje mieszkańców powinny być tam kierowane nie w stronę Krk / ZTP / UMK itd., tylko w stronę swojego wójta

Nie da się niestety zrobić sensownej KZ w skali aglomeracyjnej, jeśli nie dołożą się do tego wszyscy, obojętnie, na jakim by to nie było poziomie finansowane.
Zresztą tutaj nie trzeba rocket science. Jeśli gminy nie wydawałyby na KZ po 2,5%, 3% itd., tylko więcej, to ta KZ aglomeracyjna już powinna działać całkiem sensownie.
Ot, przykładowo Michałowice, gdzie aż takiej tragedii nie ma, wydają na KZ ok. 5,3%, Zabierzów ok. 4,8% itd. Nadal duuuużo mniej niż Krk, ale jaki przeskok jakości vs. gminy, gdzie jest to 2,5 - 3%, prawda? Nietrudno sobie wyobrazić, ile byłoby kursów gdyyb te wydatki były % na poziomie Krk

Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Od kiedy 5,3% to dużo mniej niż 6%? Dolicz sobie do tego komunikację gminną i Michałowice wyprzedzą Kraków.kot_feliks pisze: 01 paź 2025, 8:17 Ot, przykładowo Michałowice, gdzie aż takiej tragedii nie ma, wydają na KZ ok. 5,3%, Zabierzów ok. 4,8% itd. Nadal duuuużo mniej niż Krk
A trzeba brać pod uwagę, że przy budżecie 150 mln procentowe wydatki rozkładają się inaczej niż przy 10 mld. Wystarczy konieczność remontu jakiejś drogi gminnej i już 5 mln i 3% budżetu, trzeba rozbudować szkołę? 10% budżetu itd.
-
- Ekspert
- Posty: 1308
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Ale skąd wziąłeś 6%? Krk na samą KMK ma w budżecie zapisane ponad 960 mln, przy wydatkach ok. 9,6 mld, czyli to +/- 10%. A i tak to nie uwzględnia "brakujących" +/- 200-250 mln (wtedy byłoby ok. 12-12,5%). I mówimy o samym funkcjonowaniu KMK, a nie całej pozycji "600 - transport i łączność"scyzor663 pisze: 01 paź 2025, 8:56 Od kiedy 5,3% to dużo mniej niż 6%? Dolicz sobie do tego komunikację gminną i Michałowice wyprzedzą Kraków.
Michałowice mają 5,3%, a są gminy, które wydają nawet mniej, niż 3%....
Jednak 3%, czy też 5,3%, to "dużo mniej", niż > 10%.
I trzeba zbudować i utrzymać basen itd.scyzor663 pisze: 01 paź 2025, 8:56 A trzeba brać pod uwagę, że przy budżecie 150 mln procentowe wydatki rozkładają się inaczej niż przy 10 mld. Wystarczy konieczność remontu jakiejś drogi gminnej i już 5 mln i 3% budżetu, trzeba rozbudować szkołę? 10% budżetu itd.

A, no i Kraków nie musi przecież remontować dróg, rozbudowywać szkół, jak wypadnie remont (np. mostu grunwaldzkiego, kotlarskiego, czy estakady nad 29L, które się sypią), to jest to niezauważalny pikuś w budżecie itd...

Powinien w zamian wydawać i 15% budżetu na KMK, aby okoliczne gminy mogły pobudować po drugim basenie itd.

Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
A zwrot z biletów na poziomie ponad 40% to gdzie znika?kot_feliks pisze: 01 paź 2025, 9:19 Ale skąd wziąłeś 6%? Krk na samą KMK ma w budżecie zapisane ponad 960 mln, przy wydatkach ok. 9,6 mld, czyli to +/- 10%. A i tak to nie uwzględnia "brakujących" +/- 200-250 mln (wtedy byłoby ok. 12-12,5%). I mówimy o samym funkcjonowaniu KMK, a nie całej pozycji "600 - transport i łączność"
Jak wydają mało to mają komunikację do d. jak wydają dużo to dalej mają komunikację co najwyżej średnią w porównaniu do KRK.kot_feliks pisze: 01 paź 2025, 9:19
Michałowice mają 5,3%, a są gminy, które wydają nawet mniej, niż 3%....
Zgoda, ale Kraków też wydaje na głupoty.kot_feliks pisze: 01 paź 2025, 9:19
I trzeba zbudować i utrzymać basen itd.
Powinien w zamian wydawać i 15% budżetu na KMK, aby okoliczne gminy mogły pobudować po drugim basenie itd.![]()
-
- Ekspert
- Posty: 1308
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
No ale to i tak masz zakładane (wg. projektu budżetu) ok. 6% i realne ok. 8% - 8,5% w Krk, vs. 2,5% - 3% w niektórych gminach

Jeśli liczymy koszty rozumiane jako wydatki pomniejszone o wpływy z biletów.
No tak, ale ja nie mówię, że Krk nie ma płacić więcej, że Krk nie ma w jakimś tam stopniu finansować KZ aglomeracyjnej, czy że KZ na terenie gmin powinna być ogarniana jedynie przez te gminy (bo to imho powinno być, w zależności od lokalizacji, ogarniane na wyższym poziomie -> albo metropolii albo województwa).scyzor663 pisze: 01 paź 2025, 9:51 Jak wydają mało to mają komunikację do d. jak wydają dużo to dalej mają komunikację co najwyżej średnią w porównaniu do KRK.
Jedyne o co mi chodzi, to że niektóre gminy płaczą, jakie to miasto jest złe i jak one to się nie starają i ich nie stać, a równocześnie wydają i 3x mniej niż Krk. A przy takich dysproporcjach - no sorry, ale to nie będzie działać.
Masz przykład Michałowic, gdzie KZ jednak nie jest jednak taka tragiczna (w tym agloexpres z f15), prawda? I przykład gmin, które wydają po 2,5-3% na KZ, gdzie KZ jest tragiczna.
Teraz gdyby takie Michałowice miały poziom finansowania na poziomie Krk (czyli pewnie jakieś +50% więcej kursów), to zaczynałoby to już wyglądać miarę sensownie, prawda? A do tego można by jeszcze dołożyć jakieś połączenie na poziomie wojewódzkim, całość na bazie biletów metropolitalnych i wojewódzkich - i wyglądałoby to już całkiem całkiem. Tyle, że to jest nie do ogarnięcia, jeśli gmina wydaje na KZ np. 2,5%, a w zamian buduje basen...
Tak samo przykładowo Kocmyrzów-Luborzyca. Finansowanie na poziomie bodajże 3-3,5% (nie pamiętam). A co, gdyby ten poziom był 2x większy (czyli i tak niższy, niż w Krk), a kursów było 2x więcej? Plus aż prosi się tam o linię "wojewódzką" po DW np. do Proszowic z +/- f30. Wyglądałoby to już ok, prawda?

Tyle, że:
- gmina woli narzekać, jaki to krk jest zły
- niektóre gminy razem z województwem walczą niemalże z KMŁ, aby NIE wprowadzać ALD, bo by prywatna firma "busikowa" znajomych padła.... (przecież tam mimo przyznanego finansowania z budżetu państwa Urząd Marszałkowski zrezygnował z uruchamiania ALD na trasie do Proszowic).
No ale "Kraków zły"

Re: Komunikacja aglomeracyjna, agloekspressy
Nie no prawda też jest taka że Kraków ma zaplecze logistyczne i nie wyobrażam sobie żeby każda gmina (lub jej podwykonawca) ogarniała sobie teraz zajezdnie, trasy, rozkłady jazdy, kadry, IT, mechaników itp - weź to teraz uściślij albo znormalizuj... to jest ekonomia skali. Gminy powinny zrozumieć że to tyle kosztuje i koniec, bo albo mogą płacić i być częścią zorganizowanego systemu, albo płacić tyle samo i mieć jakiegoś januszeksa który będzie musiał to ogarniać sam. Chyba dobrym przykładem jest to co robią Niepołomice np - taki poziom organizacji dużo wymaga i ma duże koszty rozruchowe.
ona/jej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 3 gości